Cyberpunk 2077 - zapraszamy na 15-minutowy gameplay z gry

Podczas konferencji Microsoftu z okazji targów E3 otrzymaliśmy drugi, pełnoprawny zwiastun Cyberpunka 2077, a także informację o zaangażowaniu w produkcję znanego aktora Keanu Reevesa, który specjalizuje się w filmowych produkcjach pokroju Johnnego Mnemonica, Matrixa czy Johna Wicka. Podczas targów E3 oraz Gamescom pokazywano również najnowszy gameplay, który prezentował atrakcje jakie czekają na graczy w Night City. Zdecydowana większość osób jednak do dzisiaj nie zobaczyła materiałów filmowych, ponieważ CD Projekt RED wstrzymał się z publiczną prezentacją aż do rozpoczęcia targów Pax East. O 20 godzinie polskiego czasu jednak rozpoczął się wyczekiwany przez milionów graczy stream, podczas którego zobaczyliśmy soczyste 15 minut najnowszego materiału z Cyberpunka 2077.

Zgodnie z obietnicą CD Projekt RED, otrzymaliśmy drugi, tym razem 15-minutowy gameplay z Cyberpunka 2077, prezentujące najważniejsze aspekty tej wyczekiwanej produkcji.

Okej, muszę to przyznać. Zaprezentowany materiał bardziej przypomina zlepek różnych scen niż konkretny gameplay z prezentacją jednego-dwóch zadań wykonywanych przykładowo dwiema różnymi ścieżkami. Ponadto film ukazał wyjątkowo... przeciętny poziom oprawy graficznej, gorszy niż to co pokazano rok temu. Na szczęście okazało się, że paskudna jakość oprawy to kwestia streamu, natomiast materiał przesłany na YouTube w rozdzielczości 4K prezentuje się zdecydowanie lepiej. Gra obecnie wygląda w zasadzie tak samo albo bardzo podobnie jak rok temu, więc w przeciwieństwie do Wiedźmina 3 nie można tu mówić o widocznym downgrade. Oczywiście zaprezentowano kilka istotnych punktów składających się na grę, ale nie można również powiedzieć, że jest tutaj coś o czym już wcześniej nie wiedzieliśmy. Biorąc pod uwagę, że na targach zaprezentowano blisko godzinny materiał, spodziewałem się czegoś lepszego.

Autorzy skupili się na prezentacji kilku najważniejszych cech, które składają się na całość Cyberpunka 2077. Świat gry, czyli Night City, a raczej jedną z dzielnic - Pacifica. To co zaprezentowano teraz nie różni się również od wcześniejszych zapowiedzi - widać, że gracz otrzyma mnóstwo interakcji z otoczeniem, możliwości dogadywania się z lokalnymi gangami czy różnymi podejściami do wykonywania misji. Podczas prezentacji przedstawiono dwie przeciwstawne ścieżki gry. Pierwsza określona jako "Solo" to nic innego jak pójście po trupach do celu i otwarta walka z przeciwnikami. Drugie podejście - "Netrunner" - jest zdecydowanie cichsze, gdzie wszczepy oraz implanty są wykorzystywane do cichego eliminowania zagrożenia. Dużym plusem jest to, że obie ścieżki bardzo mocno ze sobą kontrastują, dzięki czemu gracze będą mogli grać tak jak sobie wymarzą.

Podczas gameplayu na kilka sekund mogliśmy również zobaczyć jak wygląda kreator tworzenia postaci oraz menu z wyborem umiejętności. Podczas kreowania postaci możemy nie tylko wybrać jeden z trzech profili (Nomad, Streed Kid lub Corporate), ale również dopasować wygląd V do naszych preferencji oraz rozdzielić punkty dla wybranych przez siebie atrybutów tj. siła, inteligencja, refleks czy umiejętności powiązane z wykorzystaniem wszczepów oraz perswazją w stosunku do postaci pobocznych. Wybór dość klasyczny, z kolei drzewko perków wygląda na dość mocno rozbudowane, dzięki czemu podczas gry będziemy mogli rozwijać bohatera tak jak chcemy. W tym fragmencie gry ewidentnie widać, że Cyberpunk 2077 jest głównie grą RPG.

Trochę zaprezentowano również walki. Choć nie prezentuje się na materiale jakoś wybitnie i odmiennie, to nie da się ukryć że niektóre pomysły eliminacji wrogów są całkiem przyjemne. Używanie implantów w celu wykorzystania otoczenia do zabijania przeciwników, używanie ich jak żywej tarczy czy wykorzystywanie broni z wieżyczek wygląda całkiem nieźle. Walka ewidentnie nie będzie tak dużym fundamentem gry jak fabuła oraz elementy RPG, jednak zdecydowanym plusem jest to, że mamy olbrzymią swobodę w podejmowaniu decyzji oraz wybieraniu swojego własnego stylu gry. Nie pozostaje nic innego jak wyczekiwanie na premierę, która odbędzie się 16 kwietnia przyszłego roku.