Test słuchawek Creative Aurvana Ace 2. Ładna stylistyka, dobry dźwięk, ANC i wodoszczelność. Jednak wady też się znajdą
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Creative Aurvana Ace 2 - recenzja słuchawek
- 2 - Creative Aurvana Ace 2 - jakość wykonania, ergonomia, komfort
- 3 - Creative Aurvana Ace 2 - etui, gumki, przewód
- 4 - Creative Aurvana Ace 2 - sterowanie, ANC, tryb przezroczysty
- 5 - Creative Aurvana Ace 2 - aplikacja, czas pracy na baterii, czas ładowania
- 6 - Creative Aurvana Ace 2 - głośność, jakość dźwięku, praca mikrofonu
- 7 - Creative Aurvana Ace 2 - podsumowanie
Creative Aurvana Ace 2 - aplikacja, czas pracy na baterii, czas ładowania
Instalacja aplikacji mobilnej nie jest absolutnie konieczna, aby korzystać ze słuchawek Creative Aurvana Ace 2 do słuchania muzyki. Wystarczy je po prostu sparować ze smartfonem, tabletem, laptopem lub innym odtwarzaczem przez Bluetooth. Jednak warto to zrobić, aby mieć dostęp do wszystkich funkcji oraz nowych aktualizacji firmware’u. Program nosi po prostu nazwę Creative, jest darmowy, przetłumaczony na język polski i dostępny na systemy Android oraz iOS. Ekran główny aplikacji jest klasyczny, czyli prezentuje grafikę przedstawiającą słuchawki, aktualny procent naładowania akumulatorów oraz pozwala wejść w kilka głównych opcji.
Warto od razu zaznaczyć, że procent baterii dostępny jest dla lewej i prawej słuchawki oddzielnie, ale niestety nigdzie nie zauważyłem stanu naładowania ogniwa w etui. Co prawda etui ma diodę, która informuje o tym w minimalistyczny sposób, ale jeśli ktoś chce znać dokładny poziom, to te słuchawki takiej opcji nie mają albo z jakiegoś powodu na moim smartfonie to nie działało (Google Pixel 6a). Co ciekawe procenty w samych słuchawkach spadają lub rosną co 10, czyli 100%, 90%, 80% itd. Nie jest wyświetlana dokładna wartość co do jednego procenta. Innymi słowy, jeśli łączysz słuchawki i zauważysz, że prezentowany jest poziom 10%, to równie dobrze może to być 2% i słuchawki zaraz się rozładują.
W aplikacji można skorzystać z korektora dźwięku (EQ), ale jest on dość prosty. Za pomocą suwaków można zmieniać tylko tony niskie i wysokie, a dotykowo na wykresie da się dostosować również średnie. Oprócz tego dostępnych jest kilkanaście ustawień fabrycznych, np. gry, muzyka, filmy, hip hop, jazz, rock itp. Pod kolejnym przyciskiem kryje się kontrola Ambient, czyli możliwość przełączania między ANC, trybem przezroczystym i standardowym. Jak już wspomniałem wcześniej, nie da się zmieniać intensywności ich działania. Można je tylko włączyć lub wyłączyć. Trzeci przycisk z kolei daje dostęp do konfiguracji obsługi dotykowej, którą opisywałem na jednej z poprzednich stron. Program Creative daje możliwość włączania lub wyłączania powiadomień dźwiękowych (np. odnoszących się do aktualnie wybranego trybu pracy), umożliwia włączenie redukcji opóźnienia, co może być przydatne podczas mobilnego grania albo oglądania filmów na smartfonie. Da się też wykonać aktualizację firmware’u. Nie znalazłem oficjalnej informacji, czy słuchawki mają funkcję multipoint, ale zauważyłem, że w praktyce bez problemu łączą się jednocześnie z nadajnikiem Creative BT-W3X podłączonym do PC oraz smartfonem i szybko przełączają się między nimi.
Czas pracy na baterii i czas ładowania
Producent deklaruje, że słuchawki powinny grać bez przerwy przez 6 godzin w trybie standardowym albo 4 godziny z włączonym ANC, lub trybem przezroczystym (akumulator 52 mAh w każdej słuchawce). Zazwyczaj podobne deklaracje podawane są w odniesieniu do połowy głośności. Taki wynik ciężko jest zaliczyć do bardzo dobrych. Przykładowo niedawno testowałem trochę tańsze słuchawki TWS Motorola Moto Buds+, które realnie przy połowie głośności grały około 9 godzin, a przecież bywają też modele, które działają jeszcze dłużej. Ja sparowałem te słuchawki ze smartfonem Google Pixel 6a, ustawiłem mniej więcej połowę głośności (może 55%) i włączyłem odtwarzanie muzyki z plików FLAC (kodek aptX). Rozpocząłem test o godzinie 14:40, a o 21:17 jedna ze słuchawek przestała grać. Oznacza to, że realny czas pracy wyniósł 6 godzin i 37 minut bez ANC i z płaskim korektorem dźwięku. Po włączeniu ANC można było oczekiwać około 4,5 godziny pracy.
Jeśli ktoś ma zamiar słuchać głośniej, co w sumie nie jest dziwne, bo przy połowie skali głośność nie jest imponująca, to rzecz jasna należy oczekiwać wyraźnie gorszego wyniku. Osobiście traktuję taki czas pracy jako co najwyżej wystarczający. Wręcz poniżej oczekiwań. Osoba potencjalnie zainteresowana zakupem tych słuchawek sama musi ocenić, czy jej to wystarczy. Czas ładowania słuchawek w etui wynosi 35 minut, przy czym do około 80% słuchawki ładują się bardzo szybko (kilkanaście minut). Etui ładujące ma akumulator o pojemności 470 mAh i realnie pozwala na trzy pełne ładowania słuchawek. W sprzyjających warunkach, przy połowie głośności można więc liczyć na około 26 godzin słuchania muzyki bez włączonego ANC (słuchawki + etui). Przypomnę też, że słuchawki w etui można ładować indukcyjnie za pomocą ładowarki w standardzie Qi.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Creative Aurvana Ace 2 - recenzja słuchawek
- 2 - Creative Aurvana Ace 2 - jakość wykonania, ergonomia, komfort
- 3 - Creative Aurvana Ace 2 - etui, gumki, przewód
- 4 - Creative Aurvana Ace 2 - sterowanie, ANC, tryb przezroczysty
- 5 - Creative Aurvana Ace 2 - aplikacja, czas pracy na baterii, czas ładowania
- 6 - Creative Aurvana Ace 2 - głośność, jakość dźwięku, praca mikrofonu
- 7 - Creative Aurvana Ace 2 - podsumowanie
Powiązane publikacje

Recenzja Xiaomi Buds 5 Pro. Rewelacyjna jakość dźwięku, ale sporo funkcji tylko dla smartfonów Xiaomi
17
Recenzja Hator Phoenix 2. Słuchawki do gier z ANC, Bluetooth 5.4, LDAC i dwoma mikrofonami za niecałe 450 zł
11
Recenzja 70mai 4K Omni. Bardzo wysoka jakość wideo, nagrywanie w 360 stopniach, wiele przydatnych funkcji, ale dość wysoka cena
18
Recenzja Corsair Void Wireless v2. Bezprzewodowe słuchawki gamingowe do PC, PS5 i smartfona, ze świetnym czasem pracy
5