ASUS GeForce RTX 3070 Ti Turbo - wydajny układ Ampere z klasycznym chłodzeniem z wentylatorem promieniowym
Nowoczesny gaming kojarzy się agresywnymi, ostrymi kształtami, dużymi wentylatorami oraz podświetleniem LED RGB, które trafia nawet do prostych akcesoriów coraz mniej związanych z komponentami peceta. Mimo to raz na jakiś czas trafia się nowy układ jakby wyjęty z poprzedniej dekady, który mimo ogromnej mocy obliczeniowej na pierwszy rzut oka przypomina stare jednostki. Tak właśnie jest z najnowszą kartą graficzną ASUS GeForce RTX 3070 Ti Turbo, która lada dzień powinna trafić sprzedaży. Choć żaden szanujący się gamer urodzony w tym tysiącleciu raczej się nią nie zainteresuje, to jednak nowy model Ampere może trafić na celownik oszczędnych osób, które raczej stronią od wirtualnej rozrywki.
ASUS GeForce RTX 3070 Ti Turbo już niebawem może trafić do sklepów. Nie pozostaje nam nic innego, jak śledzić sytuację na rynku i mieć nadzieję, że skromny system chłodzenia poradzi sobie z wydajnym rdzeniem Ampere.
Test NVIDIA GeForce RTX 3070 Ti - Brakujące ogniwo między GeForce RTX 3070 i GeForce RTX 3080 pokona AMD Radeon RX 6800?
ASUS GeForce RTX 3070 Ti Turbo posiada rdzeń GA104-400 z 6144 jednostkami CUDA. Pracuje on z domyślnymi taktowaniami do 1770 mHz. Na pokładzie znajduje się także 8 GB pamięci GDDR6X (19 Gbps). Omawiana karta raczej nie będzie wyróżniać się niskimi temperaturami - zastosowane chłodzenie z pojedynczym wentylatorem promieniowym zwiastuje wysoki poziom ciepła i hałas podczas obciążenia, ale w niektórych zastosowaniach może dawać radę. Tak czy siak, do grania nie jest to polecany układ, chyba, że komuś bardzo zależy na tym, by zmieścić się w ustalonym budżecie (abstrahując od dostępności innych RTX-ów).
NVIDIA GeForce RTX 3090 SUPER, GeForce RTX 3070 Ti 16 GB oraz GeForce RTX 2060 12 GB z premierą na CES 2022
Karta graficzna posiada dwa gniazda zasilające 8-pin, na śledziu znajdziemy podstawowe złącza wideo (3x DisplayPort, 1x HDMI). Na ten moment nie znamy jej sugerowanej ceny ani daty dostępności, jednak sam fakt, że ASUS umieścił ją w swojej bazie na swojej stronie internetowej może oznaczać, że lada dzień trafi ona do niektórych sprzedawców. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak śledzić sytuację na rynku i mieć nadzieję, że skromny system chłodzenia poradzi sobie z wydajnym rdzeniem Ampere.