Apple: iPhone nie musi działać dłużej niż przez okres gwarancji
Jest wrzesień. Jak co roku o tej porze w mediach dużo się słyszy o Apple, szczególnie w kontekście premiery nowego iPhone'a. Trudno się dziwić - w końcu zarówno iPhone 8, jak i iPhone X zapowiadają się na naprawdę świetne smartfony. Zapewne tak jak każda generacja telefonów z logo jabłka będą mogły liczyć na długie wsparcie producenta, dzięki czemu posłużą niektórym użytkownikom dobrych kilka lat. Problem w tym, że wcale nie muszą. Według prawników amerykańskiej firmy żaden iPhone nie musi pracować dłużej niż rok od momentu zakupu, a jeśli po upływie choćby kilku dni od tego momentu się popsuje, to jest to problem tylko i wyłącznie użytkownika.
Prawnicy Apple stoją na stanowisku, że po upływie rocznej gwarancji jakakolwiek awaria, nawet z winy producenta, nie jest już problemem firmy. Szczęśliwie w Unii Europejskiej jesteśmy przed tym chronieni.
Niestety stwierdzenie ze wstępu to nie ponury żart. Takie stanowisko rzeczywiście zostało wygłoszone przez prawników Apple w postępowaniu wytoczonym na mocy pozwu zbiorowego, z którym wystąpiła część użytkowników iPhone'ów 6 i 6 Plus dotkniętych tzw. "chorobą dotyku". To znana przypadłość tamtych modeli, która objawia się tym, że telefon po pewnym czasie przestaje poprawnie rejestrować dotyk. Powodem ma być wadliwe lutowanie kontrolera ekranu dotykowego, a sam problem u wielu użytkowników miał wystąpić krótko po upływie rocznej gwarancji producenta. Biorąc pod uwagę, że w USA nie ma instytucji rękojmi za wady, która w takiej sytuacji mogłaby być pomocna, część właścicieli iPhone'ów 6 postanowiła pozwać Apple, które oczywiście od całej sprawy umywa ręce.
Apple iPhone 8 i iPhone X oficjalnie zaprezentowane!
W sądzie poszkodowani powołali się na uzasadnione oczekiwanie, że smartfon będzie sprawnie działał przynajmniej przez cały okres umowy z operatorem, która w większości przypadków zawierana jest na 24 miesiące. Stanowisko racjonalne, choć stojące w bezpośredniej kontrze do warunków gwarancji Apple, która udzielana jest na 12 miesięcy. Właśnie w tym kontekście pojawiło się stwierdzenie, że iPhone wcale nie musi wytrzymać dłużej niż przez okres gwarancji, w której warunki "sąd nie powinien ingerować".
Gwarancja Apple iPhone 7 nie obejmuje uszkodzeń od wilgoci!
Retorykę prawników firmy trudno nazwać prokonsumencką, ale mówimy tutaj o procesie sądowym, którego przegrana może narazić Apple na poważne koszta i stworzyć groźny precedens, co w USA niesie poważne konsekwencje. W takiej sytuacji wszystkie chwyty dozwolone, a prawnicy po prostu wykonują swoją pracę. Mimo to takie stwierdzenie z wizerunkowego punktu widzenia nie wygląda zbyt dobrze, a amerykańscy klienci firmy mogą czuć się nieco oszukani. Wystarczy bowiem porównać tę sytuację z tą panującą w Unii Europejskiej, gdzie Apple w ciągu dwóch lat od sprzedaży nie może uniknąć odpowiedzialności za wady iPhone'ów, a przynajmniej tych kupionych bezpośrednio od producenta. Całej sprawie kolorów dodaje fakt, że wiele osób "chorobę dotyku" wiąże ze stosowaniem celowego postarzania produktu, a desperackie działania Apple w celu uniknięcia odpowiedzialności z pewnością nie pomagają im w odwracaniu od siebie podejrzeń.
Powiązane publikacje

Smartfony iPhone 17 Pro i Pro Max jednak bez antyrefleksyjnej powłoki ekranu. Flagowce Samsunga nadal pozostaną wyjątkowe
22
Premiera smartfona CMF Phone 2 Pro oraz słuchawek CMF Buds 2, Buds 2 Plus i Buds 2a. Opłacalność przede wszystkim
3
OnePlus 13T - premiera wyczekiwanego flagowca. Na pokładzie Snapdragon 8 Elite, 6,3-calowy ekran i bateria 6260 mAh
20
Premiera smartfonów Motorola razr 60 ultra, razr 60, edge 60 pro i edge 60. Ciekawe wykończenie, Android 15 i moto ai na pokładzie
10