Xbox Series X i Series S z nową funkcją FPS Boost, która zwiększa wydajność w grach w ramach wstecznej kompatybilności

Konsole Xbox Series X i Series X, które swoją premierę miały 10 listopada 2020 roku, zgodnie z zapowiedzią otrzymały kompatybilność wsteczną, umożliwiającą granie nie tylko w gry z Xboksa One, ale także z Xboksa 360 i oryginalnego Xboksa. Dla graczy zainteresowanym starszymi tytułami uruchamianych w ramach wstecznej kompatybilności koncern Microsoft przygotował nową funkcję FPS Boost na konsolach Xbox Series X i Series S, która zwiększa liczbę klatek na sekundę w wybranych produkcjach. Wzrost w niektórych przypadkach ma być nawet czterokrotny. Na start funkcja jest zarezerwowana tylko dla skromnej biblioteki gier, ale z czasem ma się ona powiększać. Digital Foundry z serwisu Eurogamer przetestowało FPS Boost w każdej możliwej grze. Jak wypada nowa funkcja?

Microsoft zapowiedział funkcję FPS Boost dla konsol Xbox Series X i Series S. Zwiększa ona wydajność w wybranych grach uruchomionych w ramach wstecznej kompatybilności, i to nawet kilkukrotnie. Na razie jest jednak dostępna tylko w 5 tytułach, takich jak Watch Dogs 2, UFC 4 i Far Cry 4. 

Microsoft xCloud w przeglądarce internetowej – trwają testy streamingu gier z Xbox Game Pass na PC oraz iPhone’ach i iPadach

Microsoft oficjalnie zaprezentował funkcję Xbox FPS Boost dla konsol nowej generacji Xbox Series X i Series S. Od dziś działa ona z następującymi grami: Far Cry 4, New Super Lucky’s Tale, Sniper Elite 4, UFC 4 i Watch Dogs 2. Trzeba przyznać, że nawet jak na sam początek, lista jest bardzo skromna. Microsoft tłumaczy się tym, że zostały one wybrane nie tylko dlatego, że są popularne, lecz także pozwalają pokazać różne sposoby poprawy wydajności, a mowa o nawet kilkukrotnym wzroście liczby klatek na sekundę. Przykładem czterokrotnego wzrostu jest gra Super Lucky’s Tale, która działa dzięki FPS Boost w 120 FPS na obu konsolach Xbox Series. 

Microsoft sprzedał nieco ponad 3 miliony konsol Xbox Series X|S. A przynajmniej tak uważa analityk Daniel Ahmad

Lista gier będzie stopniowo się wydłużać. Gracze będą mogli także zdecydować od tegorocznej wiosny o włączeniu lub wyłączeniu trybu FPS Boost oraz Auto HDR. Funkcje będą więc w pełni opcjonalne, nic nie stanie na przeszkodzie, by zadowolić się taką liczbą klatek na sekundę, jaką można było uświadczyć na konsolach starych generacji (czyli zwykle 30 FPS). Zainteresowanych działaniem FPS Boost w udostępnionych grach odsyłamy do nagrania zespołu Digital Foundry, który przetestował funkcję w każdej z pięciu produkcji. Pierwsze efekty wyglądają obiecująco. Nic, tylko czekać na kolejną, oby większą porcję gier obsługujących Xbox FPS Boost.