Xiaomi planuje wkroczyć na rynek amerykański w 2019 roku
Xiaomi jest obecnie jednym z najbardziej rozpoznawalnych producentów smartfonów na świecie. Chińska firma zdążyła dorobić się olbrzymiej renomy oraz społeczności fanów równie gorliwej (a może nawet bardziej?) co zwolennicy Apple, natomiast premiery kolejnych flagowców producenta spotykają się z coraz większym zainteresowaniem. Nieważne jak na to nie patrzeć - sukces pełną gębą! Co jednak ciekawe, swoja obecną pozycję Xiaomi wywalczyło mimo tego, że firmy nie znajdziemy oficjalnie na wielu kluczowych rynkach, w tym na amerykańskim. Do USA producent ma zamiar wkroczyć dopiero w przyszłym roku i choć przedstawiciele firmy są pewni, że będzie to dla niej olbrzymi sukces, tak ostatnie doniesienia z branży sugerują, że przedsięwzięcie to może skończyć się olbrzymią katastrofą.
Xiaomi chce wkroczyć na amerykański rynek już w przyszłym roku. Biorąc pod uwagę panujące nastroje polityczne, firma nie mogła wybrać sobie na to gorszego momentu.
Test smartfona Xiaomi Redmi Note 5 - Król średniej półki?
Na temat planów wkroczenia na rynek amerykański wypowiedział się wiceprezes firmy, Xiang Wang. W wywiadzie dla agencji Reuters stwierdził, że rynek amerykański jest z punktu widzenia przedsiębiorstwa bardzo atrakcyjny i w przyszłym roku producent chciałby zacząć sprzedawać na nim swoje pierwsze produkty. Przygotowania do takiego kroku zostały już podjęte: inżynierowie firmy pracują już nad przygotowaniem stosownych wersji nadchodzących smartfonów dostosowanych do potrzeb amerykańskiego rynku, natomiast na wyższych szczeblach trwają negocjacje związane z wprowadzeniem urządzeń do oferty amerykańskich operatorów. Niestety jak na razie brak jest konkretnych umów w tym zakresie, co może budzić pewne obawy o powodzenie planów Xiaomi.
Xiaomi Mi 8 zaprezentowany. Czy spełnił oczekiwania?
Skąd ten sceptycyzm w temacie powodzenia planów Xiaomi? Stąd, że firma nie mogła wybrać gorszego momentu na podjęcie decyzji o wkroczeniu na rynek amerykański. Nie jest tajemnicą, że stosunki handlowe między USA i Chinami są w ostatnim czasie mocno napięte, co odbija się czkawką całej branży technologicznej. Wystarczy przypomnieć sobie przypadek ZTE, które mało brakowało, a mogłoby zbankrutować na skutek nałożonego zakazu handlu z amerykańskimi firmami. Równie duże problemy miało Huawei, które na skutek tarć politycznych musiało wycofać się z planów sprzedaży na terenie USA Huawei Mate 10 Pro za pośrednictwem sieci AT&T i to mimo tego, że negocjacje były już na bardzo zaawansowanym etapie. Przedstawiciele Xiaomi wierzą, że dzięki swoim koneksjom w Stanach Zjednoczonych nie muszą obawiać się podobnych nieprzyjemności, choć osobiście przy obecnych nastrojach politycznych wcale nie byłbym tego taki pewny. Tak czy inaczej nie pozostaje nic innego jak czekać i obserwować rozwój sytuacji. Niezależnie od powodzenia planów Chińczyków na horyzoncie rysują się ciekawe rynkowe przetasowania.
Powiązane publikacje

Smartfony iPhone 17 Pro i Pro Max jednak bez antyrefleksyjnej powłoki ekranu. Flagowce Samsunga nadal pozostaną wyjątkowe
32
Premiera smartfona CMF Phone 2 Pro oraz słuchawek CMF Buds 2, Buds 2 Plus i Buds 2a. Opłacalność przede wszystkim
3
OnePlus 13T - premiera wyczekiwanego flagowca. Na pokładzie Snapdragon 8 Elite, 6,3-calowy ekran i bateria 6260 mAh
20
Premiera smartfonów Motorola razr 60 ultra, razr 60, edge 60 pro i edge 60. Ciekawe wykończenie, Android 15 i moto ai na pokładzie
10