Smartfonów Huawei Mate 30 i Mate 30 Pro nie kupimy w Polsce
Wrzesień w świecie nowych technologii zazwyczaj jest bardzo gorącą porą roku, a wszystko to dzięki gigantom branży, którzy lubią prezentować wtedy swoje kolejne nowinki. Dość powiedzieć, że przed kilkoma dniami w końcu poznaliśmy nową generację Apple iPhone'ów, które - jak zwykle - wzbudzają wielkie emocje. Nie jest to jednak jedyna istotna premiera tego miesiąca. Do prezentacji nowych urządzeń szykuje się Huawei, a urządzenia te nie będą byle jakie - czeka nas pokaz serii Mate 30, wśród której znajdą się wyczekiwane flagowce. Wiemy już sporo na ich temat, bo specyfikacja modeli od kilku dni przewija się przez sieć, wygląd również jest już znany. Na pewno uzbierała się już spora grupa osób zainteresowanych nowymi słuchawkami Chińczyków, ale cóż, mamy dla nich smutną wiadomość...
Seria Mate 30 zadebiutuje z Androidem 10 na pokładzie, ale będzie ona odcięta od usług i programów od Google. Chyba samo Huawei zdaje sobie sprawę, że bez tego trudno będzie o dobre wyniki sprzedażowe w naszej części świata.
Już od jakiegoś czasu pojawiają się pogłoski, że urządzenia z rodziny Mate 30 nie pojawią się w Europie i niestety wszystko wskazuje na to, że rzeczywiście tak będzie. Jak donosi serwis Let’s Go Digital powołując się na swoje źródła, smartfony co prawda zapewne trafią tylko na część naszego kontynentu, ale z pominięciem centralnej oraz prawdopodobnie wschodniej Europy. To oczywiście oznacza, że w Polsce ich nie kupimy. To dosyć rozczarowujące, ale w sumie zrozumiałe - jak wiemy, seria Mate 30 zadebiutuje z Androidem 10 na pokładzie, ale będzie ona odcięta od usług i programów od Google (w tym m.in. sklepu Google Play). To dosyć spora wada i chyba samo Huawei zdaje sobie sprawę, że bez tego trudno będzie o dobre wyniki sprzedażowe w naszej części świata.
Huawei Mate 30 Pro - wyciekła grafika prasowa, znamy wygląd
Huawei Mate 30 i Mate 30 Pro - większe baterie dla flagowców
Wielka szkoda, że cała sprawa przyjęła taki obrót - nowe flagowce od Huawei zapowiadały się naprawdę obiecująco. Choć jest duża szansa, że pod wieloma względami będą to bezkonkurencyjne i zwyczajnie udane urządzenia, to jednak brak popularnego oprogramowania to dla wielu użytkowników pewna dyskwalifikacja. A wydawało się, że problemy Huawei z rządem USA zostały już zapomniane... Niemniej na debiut tych smartfonów i tak czekamy - ciekawi jesteśmy, jak będą one funkcjonować bez usług Google. Premiera już jutro (19 września) w Monachium i wtedy dowiemy się wszystkiego.
Powiązane publikacje

Smartfony iPhone 17 Pro i Pro Max jednak bez antyrefleksyjnej powłoki ekranu. Flagowce Samsunga nadal pozostaną wyjątkowe
23
Premiera smartfona CMF Phone 2 Pro oraz słuchawek CMF Buds 2, Buds 2 Plus i Buds 2a. Opłacalność przede wszystkim
3
OnePlus 13T - premiera wyczekiwanego flagowca. Na pokładzie Snapdragon 8 Elite, 6,3-calowy ekran i bateria 6260 mAh
20
Premiera smartfonów Motorola razr 60 ultra, razr 60, edge 60 pro i edge 60. Ciekawe wykończenie, Android 15 i moto ai na pokładzie
10