Huawei Mate 20 Lite - nadchodzący smartfon bez tajemnic
Czy ktoś z naszych czytelników słyszał o takim smartfonie jak Huawei Mate 10 Lite? Nie, nie musicie odpowiadać - to pytanie retoryczne. W końcu trudno nie słyszeć o jednym z najlepiej sprzedających się w Polsce smartfonów minionego roku. Wszystko co dobre musi się jednak kiedyś skończyć, w związku z czym już niedługo przejdzie on na zasłużoną emeryturę, a jego miejsce w portfolio firmy zajmie zupełnie nowy model, Huawei Mate 20 Lite. W normalnych okolicznościach powinniśmy o nim usłyszeć dopiero za kilkanaście dni, kiedy producent zdecyduje się na jego oficjalną prezentację. Na całe szczęście w dzisiejszym świecie mniej lub bardziej kontrolowanych przecieków nie musimy aż tyle czekać, bowiem do sieci trafił już komplet zdjęć i niemal kompletna specyfikacja nowego urządzenia.
Huawei Mate 20 Lite względem popularnego poprzednika wniesie m.in. szklane plecki oraz zupełnie nowy procesor.
Test smartfona Huawei P20 Lite - Średniak, ale z charakterem
Już poz zdjęciach widać, że nowego niedrogiego Mate'a czekają względem poprzednika duże zmiany, bowiem znaną z poprzednich generacji aluminiową obudowę zastąpiła coraz bardziej popularna kombinacja szkła i aluminium. Dzięki temu nadchodzące urządzenie znacznie bardziej przypomina ekskluzywnego Mate 10 Pro niż budżetowego Mate 10 Lite. Wrażenie potęguje umieszczony centralnie podwójny aparat, wyróżniony za pomocą subtelnego akcentu w postaci prostokątnego paska w innym odcieniu niż reszta obudowy. Skoro już o tym mowa, to smartfon wyposażony ma być w aż cztery obiektywy. Te z tyłu mają pracować z matrycami o rozdzielczości 20 oraz 2 MP. Jak nietrudno się domyślić, druga służy wyłącznie uzyskaniu efektu rozmycia tła. Pozostałe dwa obiektywy znajdziemy na froncie i mają one posiadać 24 i 2 MP. Skoro już o tym mowa, to przedni panel wygląda niemal identycznie jak ten z modeli P20, P20 Pro i P20 Lite. W oczy rzuca się tutaj przede wszystkim obecność okraszonego wcięciem wyświetlacza o przekątnej 6,3" i rozdzielczości 1080x2340.
Huawei Mate 20 Pro będzie miał bardzo pojemną baterię
Jeśli chodzi o wnętrze, tutaj również czekają nas poważne zmiany, bowiem producent nareszcie zdecydował się podmienić wysłużonego Kirina 659 na nieco bardziej nowoczesny procesor. W tej roli dostaniemy układ HiSilicon Kirin 710, który łączy cztery rdzenie Cortex-A73 o taktowaniu 2,2 GHz z czterema Cortexami-A53 o taktowaniu 1,7 GHz. Całość wspierać ma 6 GB RAM oraz 64 GB pamięci wewnętrznej. Co ciekawe, według ostatnich przecieków na pokładzie zabraknie miejsca na karty microSD, co z pewnością zmartwi wielu potencjalnych użytkowników. Jeśli chodzi o zasilanie, to tutaj dostaniemy przyzwoitych rozmiarów akumulator o pojemności 3650 mAh, który, o ile tylko nowy SoC nie okaże się równie nieefektywny jak poprzednik, powinien z powodzeniem wystarczyć na cały dzień pracy, a zapewne także i dłużej. Według plotek urządzenie do sprzedaży trafi jeszcze pod koniec sierpnia, a jego cena oscylować ma w okolicach 400 euro, czyli ok. 1700 zł.
Powiązane publikacje

Smartfony iPhone 17 Pro i Pro Max jednak bez antyrefleksyjnej powłoki ekranu. Flagowce Samsunga nadal pozostaną wyjątkowe
30
Premiera smartfona CMF Phone 2 Pro oraz słuchawek CMF Buds 2, Buds 2 Plus i Buds 2a. Opłacalność przede wszystkim
3
OnePlus 13T - premiera wyczekiwanego flagowca. Na pokładzie Snapdragon 8 Elite, 6,3-calowy ekran i bateria 6260 mAh
20
Premiera smartfonów Motorola razr 60 ultra, razr 60, edge 60 pro i edge 60. Ciekawe wykończenie, Android 15 i moto ai na pokładzie
10