Test AOC 24G4XE - Hitowy monitor dla mniej wymagających graczy. Ekran IPS, 180 Hz i ponad 90% DCI-P3 za mniej niż 500 złotych
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test AOC 24G4XE - Hitowy monitor dla graczy za mniej niż 500 złotych
- 2 - Test AOC 24G4XE - Słowniczek pojęć (FAQ)
- 3 - Test AOC 24G4XE - Jakość wykonania
- 4 - Test AOC 24G4XE - Menu OSD
- 5 - Test AOC 24G4XE - Pokrycie barw
- 6 - Test AOC 24G4XE - Luminancja
- 7 - Test AOC 24G4XE - Kąty widzenia
- 8 - Test AOC 24G4XE - Input lag
- 9 - Test AOC 24G4XE - Czas reakcji
- 10 - Test AOC 24G4XE - Smużenie, powidoki
- 11 - Test AOC 24G4XE - Pobór mocy
- 12 - Test AOC 24G4XE - Podsumowanie
Test AOC 24G4XE - Jakość wykonania
AOC 24G4XE przyjeżdża w stosunkowo niewielkim opakowaniu (wszak to tylko niespełna 24 cale), na którym widnieje trochę informacji na temat specyfikacji urządzenia. Nie brakuje zatem haseł dotyczących chociażby dobrego pokrycia barw, odświeżania 180 Hz czy obsługi standardu HDR10. Wewnątrz monitor zapakowano w specjalny materiał z tworzywa sztucznego, który w przeciwieństwie do styropianu nie pęka przy nadmiernym dotyku, a jednocześnie nadal dobrze chroni wnętrze. W środku znajdziemy jeszcze dwuczęściową podstawę, kable HDMI, DisplayPort oraz zasilający, a także podstawową dokumentację.
Design monitora AOC 24G4XE jest porównywalny z tym co oferują inne modele tajwańskiej firmy z podobnych półek cenowych. Niemniej da się tutaj odczuć trochę większą budżetowość - obudowa jest w całości wykonana z tworzywa sztucznego, podstawa z kolei ma tylko kilka elementów wykonanych z metalu, w większości natomiast jest to ten sam plastik. Dolna ramka monitora jest dość gruba, widnieje na niej logo marki AOC. Pozostałe trzy części ramki są już bardzo smukłe. Niemniej, w cenie poniżej 450 złotych trudno oczekiwać jakości identycznej z monitorami kilka razy droższymi. Jest to stosunkowo akceptowalna jakość, ale trzeba po prostu liczyć się z tym, że pod względem jakości wykonania AOC 24G4XE jest bardziej budżetowy niż pod kątem samej jakości obrazu.
Podstawa monitora AOC 24G4XE jest dwuczęściowa, nie jest ona także fabrycznie złożona w pudełku. Wystarczy jednak dopasować obie części oraz złączyć za pomocą pojedynczego wkrętu, przymocowanego na stałe do dolnej części podstawy. Następnie zmontowaną podstawę umieszczamy w odpowiednie miejsca z tyłu głównej obudowy monitora i to wszystko. Zatrzaski automatycznie zadziałają. Ogólnie rzecz biorąc, podstawa to ten element monitora, przy którym najbardziej w oczy rzucają się cięcia budżetowe. Jest bardzo mała i niespecjalnie stabilnie trzyma cały monitor. Jeśli już ustawimy sprzęt w dogodnym miejscu, lepiej przesadnie nie dotykać monitora, ponieważ zamontowana na malutkiej podstawie część szybko zacznie się gibać na boki. Podstawa nie umożliwia również żadnych ergonomicznych ruchów, poza niewielkim przechylaniem do przodu oraz do tyłu.
Oprócz podstawy, w pudełku znajdziemy także komplet akcesoriów: kable HDMI (wersja 2.0), DisplayPort (wersja 1.4) oraz kabel zasilający. Producent umieścił zasilacz wewnątrz obudowy monitora, toteż nie ma potrzeby latania z całym zasilaniem, zamiast tego wystarczy tylko wpiąć kabel zasilający. Pozwala to na chociażby lepszą organizację okablowania wokół monitora. Wewnątrz opakowania znajdziemy jeszcze skróconą instrukcję montażu sprzętu. Przyznam, że byłem nieco zaskoczony, bo po monitorze za mniej niż 450 złotych spodziewałem się raczej zasilacza poza niewielką obudową wyświetlacza.
Monitor oferuje podstawowy zestaw portów. Z tyłu urządzenia znajdziemy dwa złącza HDMI 2.0 oraz jeden DisplayPort 1.4. Każde ze złączy zaoferuje rozdzielczość Full HD przy odświeżaniu 180 Hz. Nie brakuje obsługi otwartego standardu Adaptive Sync i mogą z niego skorzystać posiadacze kart NVIDII (G-SYNC Compatible) jak i AMD (FreeSync Premium). Z dodatkowych złączy znajdziemy tutaj tylko gniazdo Audio-jack 3.5 mm (nie brakuje także 2 głośników o mocy 2 W każdy, jednak jakość dźwięku jest... no słaba, nie warto z nich tak naprawdę korzystać). Kolejne cięcia budżetowe poskutkowały brakiem jakichkolwiek dodatkowych portów USB.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test AOC 24G4XE - Hitowy monitor dla graczy za mniej niż 500 złotych
- 2 - Test AOC 24G4XE - Słowniczek pojęć (FAQ)
- 3 - Test AOC 24G4XE - Jakość wykonania
- 4 - Test AOC 24G4XE - Menu OSD
- 5 - Test AOC 24G4XE - Pokrycie barw
- 6 - Test AOC 24G4XE - Luminancja
- 7 - Test AOC 24G4XE - Kąty widzenia
- 8 - Test AOC 24G4XE - Input lag
- 9 - Test AOC 24G4XE - Czas reakcji
- 10 - Test AOC 24G4XE - Smużenie, powidoki
- 11 - Test AOC 24G4XE - Pobór mocy
- 12 - Test AOC 24G4XE - Podsumowanie
Powiązane publikacje

Jaki monitor kupić? Polecane monitory do biura i grania na wrzesień 2025. Poradnik zakupowy w różnych przedziałach cenowych
31
Test MSI MAG 271QP QD-OLED X24 - Najtańszy monitor QD-OLED w ofercie MSI. Ekran Quad HD i 240 Hz częstotliwość odświeżania
42
Recenzja Corsair XENEON EDGE - interesujący, kompaktowy monitor z funkcją wyświetlacza montowanego w obudowie PC
29
Test LG UltraGear 34GX90SA - Ultrapanoramiczny monitor OLED. Świetny do gier, a do tego oferuje system Smart TV webOS
98