MSI vs Gigabyte w kontekście PCI-Express 3.0

Potyczki gigantów zazwyczaj mają charakter medialny i mimowolnie przyciągają uwagę. Powiedzcie, któż na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy nie obserwował momentami zabawnej patentowej wojny między Apple i Samsungiem? Cóż, kiedy w grę wchodzą ogromne kwoty i kwestia pozycji na rynku, ciężko o pojedynek dobry technicznie czy też merytorycznie - nie inaczej jest także w tym konkretnym przypadku. Gdy ASRock jako pierwszy zaprezentował ofertę płyt głównych z tzw.: Gen3 wywołał niemałe poruszenie, ale tajwański producent zrobił swoje, wprowadził produkty do sprzedaży i zabrał się za pracę nad kolejnymi technicznymi wyzwaniami. Tymczasem konkurencja postanowiła dogonić w gruncie rzeczy mniej popularną firmę, w efekcie czego wywiązała się ciekawa batalia między Gigabyte i MSI...

Gigabyte jeszcze przed końcem tegorocznych wakacji zaprezentowało gamę nowych modeli płyt wyposażonych w PCI-Express 3.0. Drugim gigantem, któremu udało się dogonić „króliczka” było MSI z mniej bogatą, ale kompleksową ofertą. Jednak zanim zajmiemy się kwestią „prawdy” (brzmi to dziwnie politycznie...) wypada dodać, że gonitwę zakończono przed metą, bo dotychczas otrzymaliśmy tylko jeden element układanki. Producenci podkreślają, że dla spełnienia warunków Gen3 potrzeba trzech elementów, mianowicie zgodnego z Gen3 procesora, płyty głównej i karty graficznej. W związku z czym nie ma sensu wojna o coś, czego oficjalnie jeszcze nie wykorzystamy. W każdym razie zdaniem Micro-Star International, firma Gigabyte wprowadza ludzi w błąd informując o kompatybilności i gotowości swoich „mobasów” na PCI-Express 3.0. Inżynierowie i piarowcy MSI dwa tygodnie temu opracowali krótką prezentację, w której wyjaśniają, że zastosowane w płytach konkurencji chipy przełączników nie są zgodne z Gen3 i nie pozwalają na osiągnięcie koronnej dla tej technologii wartości rzędu 32 GB/s. W skrócie - przyszłe CPU i GPU mogą być zwarte i gotowe do pracy przy takiej przepustowości, ale sprowadzi je na ziemię chip Pericom 2415 należący do Gen2 i pozwalający na maksymalnie 16 GB/s.

Prezentacja MSI:

Dziś swoją krótszą, bo składającą się z pięciu slajdów prezentacją, odpowiedziała marka Gigabyte posądzona o dezinformacje klienta. Producent wyjaśnia na czym polega podział linii w jego konstrukcjach i do czego prowadzi takie, a nie inne rozdzielenie transmisji, w zależności od liczby i kolejności zajętych slotów. Gigabyte tłumaczy także zastosowanie różnych typów przełączników i brak wpływu na wydajność w konstrukcjach w które je wyposażono. Warto przypomnieć, że model G1.Sniper 2 zdaniem oponenta w postaci MSI był zgodny z Gen3, a taki wyjątek potwierdzający regułę można traktować jako argument za tym, że Gigabyte celowo w innych modelach wprowadziło mieszany tryb. Trochę to pogmatwane, więc pozostają obiektywne testy, które z całą pewnością z czasem rozwieją wątpliwości dotyczące oferowanej wydajności przez dwa odmienne podejścia do tematu zastosowania PCI-Express 3.0.

Prezentacja Gigabyte:

Źródło: MSI / Gigabyte