Samsung Galaxy Note8 ma problem z akumulatorami

Czasem jestem naprawdę pod olbrzymim wrażeniem tego, jak bardzo przez ostatnich kilka lat rozwinęła się technologia. Dzisiejsze smartfony dzięki swoim maleńkim, pasywnie chłodzonym procesorom potrafią osiągnąć wydajność, która jeszcze niedawno była zarezerwowana dla stacji roboczych. Okazuje się jednak, że mimo tego gigantycznego postępu ich producenci w dalszym ciągu mają problem z tak prozaiczną rzeczą, jak włożenie do obudowy telefonu odpowiednio wytrzymałego akumulatora. Niestety kłopoty na tym polu nie sprowadzają się bynajmniej wyłącznie do krótkiego czasu pracy na jednym ładowaniu, ale wiążą się także z innymi, znacznie bardziej dolegliwymi przypadłościami. Przekonała się o tym ostatnio część użytkowników Samsungów Galaxy Note8, których smartfony przestały się włączać po rozładowaniu akumulatora do 0%, a podłączanie do ładowarki nic nie dawało.

Jak na razie nie wiadomo co wywołuje problem z akumulatorem w Note8 ani czy wada występuje w europejskich urządzeniach, ale cała sprawa nie wygląda dla Samsunga zbyt dobrze.

Test smartfona Samsung Galaxy Note8 - Powrót w chwale?

Problem ze smartfonami umierającymi po rozładowaniu akumulatora zgłaszany jest na forach internetowych niezależnie przez wielu użytkowników, jednak scenariusz w większości przypadków jest zazwyczaj zbliżony. Po rozładowaniu baterii do 0% urządzenie się wyłącza (co jest akurat zupełnie normalne) i mimo podłączenia do ładowarki nie chce się ponownie uruchomić. U niektórych użytkowników pojawia się co prawda sygnał ładowania, u innych ekran pozostaje czarny, ale bateria się nagrzewa, jednak po wyjęciu kabla telefon nadal pozostaje martwy i nie można dostać się nawet do recovery menu. Jedyne co pozostaje w takiej sytuacji to wymiana urządzenia, lecz tu pojawia się kolejny problem - klienci z wadliwymi Note'ami zgłaszają, że w ramach procedury serwisowej nie otrzymali nowego smartfona, a egzemplarz odświeżony. W całej sprawie pocieszające może być to, że dotychczas większość zgłoszonych incydentów pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, więc nie jest wykluczone, że problem dotyczy jedynie urządzeń wyposażonych w układ Snapdragon 835, a nie dostępnego w Polsce wariantu z Exynosem 8895.

Samsung tłumaczy obecność mniejszej baterii w Note8

Jak na razie trudno powiedzieć co jest przyczyną problemów z najnowszym flagowcem Samsunga. Być może jest to po prostu błąd w oprogramowaniu, który można stosunkowo łatwo wyeliminować za pomocą aktualizacji, a może mamy do czynienia z wadą fizyczną. Drugi scenariusz byłby dla koreańskiego producenta wyjątkowo nieprzyjemny, bowiem jego wyeliminowanie wiązałoby się z olbrzymimi kosztami oraz znaczną grupą niezadowolonych klientów, w których telefonach usterka może się dopiero ujawnić. Jest to tym większy cios wizerunkowy, że Koreańczycy nie pierwszy raz mają problem z akumulatorami w swoich flagowych smartfonach. W zeszłym roku Samsung Galaxy Note7 musiał zostać wycofany ze sprzedaży ze względu na liczne przypadki samozapłonów wywołane wadliwą konstrukcją, natomiast w internecie można się spotkać z opiniami użytkowników zawiedzionych szybką degradacją akumulatorów w innych modelach producenta. Wpadka z Note8 nie wygląda w tym kontekście najlepiej, ale na obronę Koreańczyków warto zauważyć, że nie są jedyni - Apple ostatnio przyznało się, że celowo spowalnia część smartfonów, ponieważ akumulatory po pewnym czasie nie są w stanie wytrzymać obciążenia. Nie tłumaczy to co prawda Samsunga, ale pokazuje, że poprawna implementacja zasilania we współczesnych smartfonach wcale nie jest tak łatwym zadaniem, jak mogłoby się wydawać.