PlayStation 4 niemal zdublowało sprzedaż Xboxa One w styczniu

Konsole nowej generacji pomimo żałosnego stosunku możliwości do ceny sprzedają się całkiem nieźle - wygłodniali gracze korzystający od kilku lat z Xboxa 360 i PlayStation 3 na pewno zauważają spory skok jakości generowanej grafiki i nie tylko, jednak obydwie firmy od początku przekonywały nas o niemal gigantycznym rozwoju w stosunku do starych urządzeń. Jak dobrze wiemy, wszystkie zapowiedzi o przepięknej grafice porównywalnej do pecetów ze średniego segmentu można włożyć między bajki, a perspektywy na przyszłość nie są wcale takie fajne... Według wielu analityków zdecydowanie lepsze wrażenie na klientach wywarła konsola PlayStation 4, która nie tylko zdaje się być nieco mocniejsza, ale przede wszystkim jest sprzedawana w wielu krajach - Microsoft ograniczył ubiegłoroczną premierę do całkiem elitarnej grupy, więc wyniki Xboxa One są na pewno osłabiane przez wspomnianą "blokadę".

A co się dzieje w sklepach, gdzie możemy zakupić zarówno produkty od Sony i Microsoftu? Według najnowszych wieści, w ubiegłym miesiącu PlayStation 4 całkowicie zniszczył pod względem sprzedaży swojego konkurenta na terenie Stanów Zjednoczonych. Sony nie pochwaliło się dokładnymi liczbami, ale otrzymaliśmy niemniej ciekawą informację - na każdego sprzedanego Xboxa One przypadały ponoć dwie konsole od japońskiej firmy! Styczeń jest dobrym miesiącem do porównań, bowiem Amerykanie już dawno zapomnieli o ubiegłorocznych Świętach, a dostępność produktów Sony i Microsoftu jest podobna.

Co tam Stany Zjednoczone, w Polsce PlayStation 4 zgarnia pewnie 99% ;]

Warto pamiętać, że Xbox One pokonał jednak swojego rywala w grudniu z powodu problemów z dostawami w Sony, zaś ogólna przewaga PlayStation 4 od premiery nie jest wcale taka wielka. Następne miesiące mają być rajem dla producentów konsol nowej generacji, gdyż PlayStation 4 zadebiutuje w końcu na swoim rodzimym rynku, a coraz bardziej atrakcyjny Titanfall pojawi się na Xboxa One już 11 marca.

Źródło: The Verge