Rosjanie protestują przeciw odcięciu od globalnego Internetu
To, jak zmieniły się czasy przez zaledwie jedno pokolenie widać między innymi po tym, ilu młodych ludzi ogląda obecnie telewizję. Osoby mające 20-30 lat niekiedy nie posiadają w domach nawet odbiornika, a jeśli już telewizor gości w ich salonie, to najczęściej używany jest do oglądania filmów czy seriali poprzez platformy VOD. Informacje czerpiemy juz głównie z Internetu, a także z medium jakim jest radio. To ono - jak mówią analitycy - ma wkrótce przejąć rolę telewizyjnych serwisów informacyjnych. Radio zyskuje także popularność dzięki podcastom na życzenie. Ale w tym elemencie także nieodłączny jest Internet. Nietrudno zgadnąć, że obecnie jest to medium, które pokazuje dwie strony barykady. I choć poszczególne portale wciąż są stronnicze politycznie na kształt stacji telewizyjnych, to na sieć składają się nie tylko stronnicze serwisy, ale także fora, czy strony niosące informacje, których w telewizji nie uświadczymy. Nic dziwnego, że politycy nie są zachwyceni tym medium.
W Rosji rozpoczęły się protesty mające na celu przeciwstawienie się RuNetowi. Tysiące osób przetacza się z transparentami przez Moskwę jak i inne największe miasta kraju. W tym samym jednak czasie Kreml zatwierdza kolejne kontrowersyjne projekty.
Rosjanie szykują broń rodem z twórczości science fiction
Pierwsze informacje dotyczące tego, że Rosja chce stworzyć swoją własną sieć internetową, pojawiły się już pod koniec 2014 roku, kiedy to kraj dokonał symulacji odłączenia się od globalnej sieci oraz przełączenia się na krajowy zestaw zapasowych serwerów DNS. Z kolei pod koniec 2017 roku, podczas spotkania rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa zaczęto oficjalnie debatować nad ustanowieniem zapasowej infrastruktury DNS, która w razie gdyby zaszła taka konieczność, umożliwiłaby właśnie funkcjonowanie Internetu w oderwaniu od pozostałych, światowych struktur. Widać więc, że tak głośne ostatnio plany Kremla o odłączeniu się od światowego Internetu mają już całkiem długą historię. Na kwiecień tego roku planowane jest odcięcie Rosji od Internetu i przełączenie się na RuNet, czyli sieć krajową.
Rząd Wielkiej Brytanii: Rosja planuje miliony cyberataków!
Póki co ma być to wyłącznie test, prowadzący jednak do ostatecznego wprowadzenia własnego, krajowego rozwiązania, dzięki któremu rosyjscy urzędnicy będą w stanie kierować 95% całego ruchu sieciowego. W razie sytuacji krytycznych pozwoli to także na zupełne odcięcie Rosjan od Internetu. Nic dziwnego, że w Rosji rozpoczęły się protesty i manifestacje mające na celu przeciwstawienie się temu rozwiązaniu. Tysiące osób przetacza się z transparentami przez Moskwę jak i inne największe miasta kraju. W tym samym jednak czasie Kreml zatwierdza kolejne kontrowersyjne projekty. Duma Państwowa wprowadziła właśnie w życie projekt, umożliwiający blokowanie stron internetowych, krajowych i zagranicznych, które są źródłem tzw. fałszywych wiadomości. Trudno sobie raczej wyobrazić, jakim sposobem selekcja takich fake newsów miałaby być obiektywna, gdy za segregacją stoją politycy - obojętnie jakiego ugrupowania czy państwa.
Powiązane publikacje

Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
9
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124
La Quimera - gra otrzymała kiepskie pierwsze recenzje, po czym została wycofana na kilka godzin przed premierą
32
DOOM: The Dark Ages - oto Cosmic Realm. Prezentacja przeciwników i świata nawiązującego do twórczości H.P. Lovecrafta
5