Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Road 96: Mile 0 - jak wypada prequel przygodówki z 2021 roku? Czy dalej można liczyć na angażujące, niepokojące treści?

Ewelina Stój | 04-04-2023 11:45 |

Road 96: Mile 0 - jak wypada prequel przygodówki z 2021 roku? Czy dalej można liczyć na angażujące, niepokojące treści?Jeśli czytujecie od czasu do czasu moje publikacje o grach, to z pewnością dobrze wiecie, że lubuję się raczej w tych ambitnych, niezależnych produkcjach, które niosą ze sobą jakąś historię czy przekaz (choć dobrą partyjką w Destiny 2 też nie pogardzę). Jedną z takich gier "zaangażowanych" było debiutujące przed dwoma laty Road 96 studia DigixArt. Zgodnie z serwisem Metacritic, gra ta podobała się nie tylko mi (79/100 pkt. na PC i 80/100 na PS5). Dlatego też jak mało kto ucieszyłam się na wieść, iż gra otrzyma prequel.

Road 96: Mile 0 to gra przygodowa stanowiąca prequel do Road 96, które zadebiutowało przed dwoma laty. Czy Mile 0 dostarcza takiej samej ilości emocji, co pierwowzór? 

Road 96: Mile 0 - jak wypada prequel przygodówki z 2021 roku? Czy dalej można liczyć na angażujące, niepokojące treści? [1]

Historia w grze Road 96 (tej z 2021 r.) jest dość banalna, ale gdy się w nią zagłębić, wzbudza pokłady wszelakich emocji. Mamy tu bowiem do czynienia z nastolatkami, którym pomagamy uciec z kraju o nazwie Petria, rządzonego przez prezydenta tyrana. Z państwa, w którym głos jednostki się nie liczy, z państwa, w którym polityczna propaganda czyha za każdym rogiem (tak, telewizja rządowa również ma tu swoje miejsce). To tak w wielkim skrócie, w każdym razie kolorowo tam na pewno nie jest i młodzi ludzie podejmują się heroicznej wręcz przeprawy, by tylko zaznać wolności. Emocje, które wzbudza gra, wynikają nie tylko z okoliczności, w których przyszło żyć obywatelom Petrii, ale także z faktu, że ucieczka nastolatków może zakończyć się tragicznie. Jako że to my wcielamy się w owych nastolatków, cała ta przygoda jest niesamowicie angażująca i wciągająca. Trwa zaś około 10 godzin.

Road 96: Mile 0 - jak wypada prequel przygodówki z 2021 roku? Czy dalej można liczyć na angażujące, niepokojące treści? [2]

Wspomniane Road 96, identycznie zresztą jak debiutujący dziś prequel pt. Road 96: Mile 0, było tzw. eksperymentalną, narracyjną przygodówka z widokiem FPP, co ciekawe — inspirowaną firmami Quentina Tarantino czy braci Coen. Jest więc i miejsce na nieco surrealizmu czy na przerysowania, ale wszystko to zaimplementowane jest w obu grach nadzwyczaj dobrze (choć w części pierwszej jakby mocniej). Jeśli chodzi o mechanikę gier z serii Road 96, to mamy do czynienia przede wszystkim z eksploracją na miarę Firewatcha, a także z wchodzeniem w interakcje na miarę Life is Strange. W Mile 0 gameplay stał się może nieco mniej korytarzowy, ale co do zasady obie gry pod kątem mechaniki są spójne. No, nie licząc elementów zręcznościowych, które pojawiły się w Mile 0. Mowa o kilku sekwencjach, w trakcie których niczym w Crashu czy innej zręcznościowej platformówce, przemierzamy pewien odcinek na deskorolce, celem zebrania diamencików i uniknięcia przeszkód.

Road 96: Mile 0 - jak wypada prequel przygodówki z 2021 roku? Czy dalej można liczyć na angażujące, niepokojące treści? [3]

Na początku te elementy zręcznościowe niekoniecznie mi do gry przypasowały, ale po kilku takich przejażdżkach stwierdziłam, że przerywniki te nawet fajnie odprężają, zwłaszcza że wykonane są solidnie, a energiczne / odprężające / niepokojące utwory w tle tylko zachęcają do dalszej zabawy. Co więcej — osoby, którym wspomniane sekwencje spodobają się szczególnie, będą mogły je powtarzać, walcząc z innymi graczami o podium na tabeli wyników. Ale wróćmy już do mechanik, z którymi Road 96 kojarzy nam się zdecydowanie mocniej. Mowa oczywiście o eksplorowaniu świata. W Road 96: Mile 0, inaczej nieco niż w Road 96, świat jest jakby bardziej otwarty. To znaczy, już w grze z 2021 roku mieliśmy pewną dowolność w przechodzeniu z lokacji do lokacji, ale w Mile 0 ta decyzyjność wydaje się jakby większa, zaś same miejscówki zdecydowanie się rozrosły. 

Road 96: Mile 0 - jak wypada prequel przygodówki z 2021 roku? Czy dalej można liczyć na angażujące, niepokojące treści? [4]

Taka zmiana trochę negatywnie wpłynęła na efekt osaczenia, które w pierwszym Road 96 było w zasadzie wszędobylskie, ale jest to po części wymuszone także fabułą, która w Mile 0 jest jednak już nie tak przybijająca jak poprzednio. To znaczy, historia w nowej grze jest bezsprzecznie "tłusta", ale nie liczmy raczej na podejmowanie łamiących serce decyzji czy na szczególny strach o życie bohatera. Jako że mamy do czynienia z prequelem, to gra przedstawia historię sprzed ucieczek nastolatków w Petrii. Innymi słowy — pokazuje, co zadziało się w tym kraju, że młodzi ludzie zaczęli z niego uciekać, ryzykując zdrowie i życie. Mile 0 ukazuje więc m.in. kolejne etapy rodzenia się państwa-tyranii, w którym liczą się tylko bogaci, i w którym mieszkający w gettach biedni tym bogatym służą. Na pierwszym planie, w trakcie poznawania tej historii, towarzyszy nam Kaito — chłopak z "proletariatu" oraz znana z Road 96 Zoe — córka ministra.

Road 96: Mile 0 - jak wypada prequel przygodówki z 2021 roku? Czy dalej można liczyć na angażujące, niepokojące treści? [5]

Nie jest więc tak, że Road 96: Mile 0 jest grą lekką tematycznie, bo skłania do wielu przemyśleń, jednak podkreślę raz jeszcze — stanowi ona raczej wstęp do prawdziwie tragicznych wydarzeń, które będą rozgrywać się w pierwszym Road 96. Czy warto więc sięgać po Road 96: Mile 0? Jeśli Road 96 sprzed dwóch lat bardzo Wam się podobało i zaangażowaliście się w ten świat, w te postaci i w ich problemy to warto. Zwłaszcza że Mile 0 już na start otrzymało polskie napisy (w grze z 2021 r. trzeba było na nie trochę poczekać). Road 96: Mile 0 to powrót do znanych i lubianych postaci (Sonya <3), gra mocno antysystemowa, a przede wszystkim produkcja zarazem odprężająca (ze względu na mechaniki), jak i angażująca (ze względu na tematykę). A gdy zaliczymy Mile 0, to powrót do pierwszego Road 96 będzie już tylko przyjemniejszy.

Road 96: Mile 0 - jak wypada prequel przygodówki z 2021 roku? Czy dalej można liczyć na angażujące, niepokojące treści? [6]Road 96: Mile 0 - jak wypada prequel przygodówki z 2021 roku? Czy dalej można liczyć na angażujące, niepokojące treści? [7]Road 96: Mile 0 - jak wypada prequel przygodówki z 2021 roku? Czy dalej można liczyć na angażujące, niepokojące treści? [8]Road 96: Mile 0 - jak wypada prequel przygodówki z 2021 roku? Czy dalej można liczyć na angażujące, niepokojące treści? [9]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 4

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.