Razer kupuje producenta smartfonów Nextbit
Trzeba przyznać, że w ostatnim czasie firma Razer zrobiła zdecydowany krok w kierunku innowacji i poszukiwania nowych rozwiązań w nieco skostniałej branży sprzętu dla graczy. Warto tutaj przytoczyć chociażby dwa prototypy pokazane podczas targów CES 2017 w Las Vegas: Project Valerie oraz Project Ariana. Przedsiębiorstwo jednak nie spoczywa na laurach i wygląda na to, że w najbliższym czasie jeszcze mocniej chce skupić się na rozwoju kierunków, które dotychczas nie były w centrum ich zainteresowań. Świadczyć o tym mogą ostatnie zakupy firmy, do których ostatnio dołączyła firma Nextbit. Jest to ambitny startup, któr swego czasu próbował stworzyć pierwszego smartfona pracującego w pełni w chmurze.
Do zakupu innowacyjnego startupu doszło 27 stycznia, choć niestety nie wiemy za jaką kwotę ani co dokładnie Razer chce dzięki temu osiągnąć.
Firma Nextbit jest jednym z cudownych dzieci Kickstartera, dzięki któremu udało się jej zebrać w 2015 roku ponad 1,3 miliona dolarów na stworzenie swojego debiutanckiego smartfona. Ten miał być pierwszym tego typu urządzeniem, któremu nigdy nie zagrozi komunikat o braku pamięci ze względu na głęboką integrację z chmurą. Prawdopodobnie jednak jeszcze większym sukcesem niż zebranie takiej kwoty jest to, że Robin, czyli wspomniany smartfon, rzeczywiście się ukazał (choć nie bez drobnych komplikacji). Nawet zebrał całkiem dobre recenzje! Rzecz doprawdy niespotykana w przypadku sprzętu z portali crowdfundingowych.
Razer przejmuje THX. Co to dla nas oznacza?
Co prawda na razie w portfolio firmy poza Robinem nie znajdziemy zbyt wiele, ale wygląda na to, że drzemie w niej sporo potencjału, ponieważ na jej zakup zdecydowała się firma Razer. Nie znamy co prawda kwoty transakcji, ale wiemy, że doszło do niej 27 stycznia, a firma Nextbit będzie działała niezależnie od gamingowego giganta. Oznacza to, że cała jej załoga przejdzie bez uszczerbku pod nowe kierownictwo, a startup będzie w dalszym ciągu zajmował się tym co do tej pory. Oczywiście bardzo możliwe, że z czasem ulegnie to zmianie.
Razer ujawnia Project Valerie - laptop z potrójnym ekranem
Co Razer chce osiągnąć wykupując mało znanego producenta smartfonów (albo raczej smartfona)? Większość głosów w internecie sugeruje, że prawdopodobnie niedługo ujrzymy telefony okraszone znanym zielonym logo, choć w mojej ocenie wydaje się to bardzo mało prawdopodobne. Owszem, branża mobilna generuje obecnie olbrzymie zyski, jednak jest to również rynek bardzo konkurencyjny. Na dodatek kategoria sprzętu gamingowego tam nie istnieje i wątpię by kiedykolwiek istnieć miała, w związku z czym rozpoznawalność Razera przestaje być dużym atutem. Po co więc korporacja potrzebowałaby Nextbita? Przychodzą mi do głowy dwie opcje. Po pierwsze, być może producent peryferiów szykuje konkurenta dla NVIDII Shield w postaci opartej na Androidzie konsoli. W takiej sytuacji wsparcie kogoś z doświadczeniem w branży mobilnej jest jak najbardziej wskazane i tu wkraczają twórcy Robina. Jest to wariant o tyle prawdopodobny, że już wcześniej gamingowy gigant wykupił specjalizującą się w takich urządzeniach firmę Ouya. Drugą opcją natomiast jest szykowanie przez Razera nowych usług opartych o chmurę, w których Nextbit zdążył się wyspecjalizować tworząc swój pierwszy telefon. Na razie jednak wszystkie opcje są możliwe, więc trzeba cierpliwie czekać.
Powiązane publikacje

Smartfony iPhone 17 Pro i Pro Max jednak bez antyrefleksyjnej powłoki ekranu. Flagowce Samsunga nadal pozostaną wyjątkowe
23
Premiera smartfona CMF Phone 2 Pro oraz słuchawek CMF Buds 2, Buds 2 Plus i Buds 2a. Opłacalność przede wszystkim
3
OnePlus 13T - premiera wyczekiwanego flagowca. Na pokładzie Snapdragon 8 Elite, 6,3-calowy ekran i bateria 6260 mAh
20
Premiera smartfonów Motorola razr 60 ultra, razr 60, edge 60 pro i edge 60. Ciekawe wykończenie, Android 15 i moto ai na pokładzie
10