Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Piraci wieszczą koniec piractwa. Grupa 3DM zniechęcona Denuvo

Sebastian Oktaba | 08-01-2016 00:34 |

koniec pirackich gier jest bliski?Istnieje w środowisku graczy wyjątkowo silne przekonanie, że absolutnie każde zabezpieczenie cyfrowych treści można rozpracować, wystarczy tylko znaleźć odpowiednią furtkę i spreparować witaminkę, która uzdrowi schorowaną aplikację. Problem dotyczy zwłaszcza gier komputerowych, gdzie wyspecjalizowane grupy crackerskie toczą nieustanną wojnę z producentami oprogramowania. Korporacje stosowały już najróżniejsze metody uprzykrzania życia piratom forsując klasyczne DRM-y (Digital Rights Management), konieczność autoryzacji w serwisach internetowych czy pamiętnego SecuROMa, zapobiegającego kopiowaniu nośników DVD/CD. Dotychczas zwycięzcami zostawali najczęściej użytkownicy nielegalnego software, zaś posiadacze oryginalnych wersji wielokrotnie odczuwali skutki nadgorliwych oraz inwazyjnych systemów ochronnych. Ironia losu, prawda? Jednak niedługo sytuacja może się drastycznie zmienić...

koniec pirackich gier jest bliski?

Wszystko dzięki Denuvo Anti-Tamper będącym oprogramowaniem szyfrującym, które uniemożliwia rozgryzienie właściwych zabezpieczeń poprzez tzw.: inżynierię wsteczną. Najprościej rzecz ujmując - blokada dostępu do kluczowych bibliotek nie pozwala przygotować skutecznego cracka. Pomimo, iż większość tytułów wykorzystujących Denuvo udało się złamać m.in.: Batman Arkham Knight, FIFA 15, Battlefield Hardline czy Dragon Age: Inquisition, prominentni działacze wiodących zespołów zajmujących się piraceniem gier komputerowych, coraz częściej narzekają na nadmiar pracy... Ostatnio głos w dyskusji zabrała niejaka Bird Sister, należąca do chińskiej grupy crackerskiej 3DM mającej spore doświadczenie z Denuvo, ponieważ to właśnie skośnoocy złamali Dragon Age: Inquisition. Teraz walczą z jeszcze niepokonanym Just Cause 3 rozkładając ręce, bowiem programiści tworzący ten system solidnie doszlifowali technologię. To popchnęło Bird Sister do głębokiej refleksji:

Przypuszczam, że nadal można złamać zabezpieczenia Just Cause 3, ale niestety mam obawy, że przy aktualnej dynamice rozwoju technologii szyfrowania, za jakieś dwa lata nie będzie już pirackich gier.”

Skoro najbardziej utytułowani działacze „ciemnej strony” wieszczą koniec lub ograniczenie swojej działalności, to najwidoczniej problem obejścia Denuvo okazał się poważny, co może skutecznie ukrócić proceder piractwa w dłuższej perspektywie czasu. Oczywiście trudno uwierzyć, że nielegalne oprogramowanie całkowicie zniknie z przestrzeni internetu. Rywalizacja między obydwiema frakcjami przybiera także wymiar ideologiczny, więc wielkoformatowe tytuły prawdopodobnie będą głównym celem crackerów, którymi wrodzona ambicja nie pozwala odpuścić. Kolejna sprawa dotyczy upowszechnienia się Denuvo wśród mniejszych firm, ponieważ nie podlega wątpliwości, że najlepsze zabezpieczania będą zarazem najdroższymi. Osobiście mam również dziwne wrażenie, że pojedynczy głos dotyczący Just Cause 3 jeszcze o niczym nie świadczy. Ot, sytuacja chwilowo przerosła crackerów :) Poza tym, podobno nie istnieje zabezpieczenia niemożliwe do złamania...

Źródło: gamefaqs, reddit
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 81

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.