PEGI Peacemaker - Opaska dla graczy hamująca agresję

Niektórzy gracze są zupełnie nieprzewidywalni kiedy oddają się ulubionemu zajęciu, potrafiąc w ułamku sekundy zmienić nastawienie do świata i otaczających go osób, zwłaszcza jesli odniosą klęskę w rozgrywce. Przyczajony kamper w Battlefield 4, wataha elitarnych potworów w Diablo III albo przeciwnik z szybszym samochodem w GRID 2, jest zdolny doprowadzić takiego osobnika do stanu bliskiego ślepej furii. Wówczas pozornie spokojny człowiek przeistacza się w nieposkromioną bestię, która sieje zniszczenie, wrzeszczy wniebogłosy i rzuca ohydnymi wyzwiskami. Obrywają zarówno rywale, sprzęt komputerowy, jak również matki, żony i babki oponentów do trzeciego pokolenia wstecz. Ogólnie robi się nieprzyjemnie, zaś zdaniem lekarzy, proceder ten może prowadzić do poważnych uszczerbków na zdrowiu psychicznym. Dlatego organizacja stojąca za Ogólnoeuropejskim Systemem Klasyfikacji Gier (PEGI) postanowiła przeciwdziałać podobnym zachowaniom, zalecając producentom najbardziej denerwujących produkcji dodawanie specjalnej opaski...

Gadżet nazwany PEGI Peacemaker jest opracowywany przez inżynierów zatrudnionych w Interactive Software Federation of Europe (ISFE) - wyglądem będzie przypominał Samsung Gear Fit, aczkolwiek stylistyka nie odgrywa tutaj kluczowej roli. Priorytet stanowi bowiem wartość wychowawcza. Jak to sprytne urządzenie będzie działać w praktyce? Opaska analizuje puls i wilgotność skóry grającego, a ponieważ agresja zazwyczaj wzmaga pocenie oraz przyspiesza pracę serca, możliwe staje się wykrycie niewłaściwego zachowania. Nooo dobrze, ale w jaki sposób ukarze złośnika? Zakres działania na razie obejmuje trzy stopnie - pierwszy to komunikat na opasce, drugi informacja na monitorze, natomiast trzeci zablokowanie gry. Wersja na rynek azjatycki przewiduje jeszcze czwarty stopień - rażenie prądem najbardziej agresywnych graczy. Planowany jest również analizator mowy mający ukrócić nadużywanie wulgaryzmów.

Czy podobne rozwiązania są jedynym sposobem wychowywania młodzieży, która pochłonięta przez cyfrową rozrywkę łamie wszelkie zasady przyzwoitego zachowania? Poniżej Samsung Gear Fit - tak może wyglądać PEGI Peacemaker.

Zamknięcie PEGI Peacemaker na szyfrowany zamek połączony z dedykowanym oprogramowaniem sprawi, że małoletni bez wiedzy rodziców nie będą mogli w łatwy sposób pozbyć się niechcianego nadzorcy. Całość w komputerze można tak skonfigurować, aby każda gra wymagała obecności opaski (specjalna nakładka na system operacyjny rozpoznająca pliki exe.). Koszty PEGI Peacemaker zdaniem inicjatora akcji będą niewielkie w stosunku do oferowanych korzyści, stąd dodatkowe 10 euro doliczane do końcowej ceny gry należy traktować jako inwestycję w samego siebie, najbliższych i pociechy. Projekt już trafił do Parlamentu Europejskiego, jest konsultowany ze środowiskiem programistycznym i powinien zostać uchwalony jeszcze przed końcem roku. Pozostaje pogratulować pomysłu, świat nareszcie stanie się lepszym miejscem. Sami kupimy dla redaktorów po jednej... dwie sztuki. Koniec chamstwa!

Problem gniewu prowokowanego przez urządzenia elektroniczne (pomijając AGD) jest powszechnie spotykany - trzeba przeciwdziałać degradacji społeczeństwa. PEGI Peacemaker może się przyczynić do złagodzenia gorących głów...

Źródło: WCTech