CeBIT 2011 - Słów kilka o samych targach w Hannoverze

Targi CeBIT (Centrum der Büro- und Informationstechnik) są organizowane od 1986 roku, więc jest to impreza z długimi korzeniami jak na europejskie standardy. Wraz z początkiem marca wystawcy z całego świata przybywają do niemieckiego Hannoveru, żeby zaprezentować swoje produkty, nawiązać kontakty z dystrybutorami i promować własne rozwiązania. Sam obiekt/obiekty w których odbywa się CeBIT przypomina małe miasteczko, a żeby obejść wszystkie hale jednego dnia trzeba mieć naprawdę niezłą kondycję i sporo samozaparcia. Sektory podzielono tematycznie, zaś wstęp do części z nich został zarezerwowany dla prasy i handlowców. Nasi zachodni sąsiedzi są świetnie zorganizowani, stąd do kwestii organizacyjnych nie sposób się przyczepić - pełen profesjonalizm. Redakcji PurePC, co już zapewne zdążyliście zauważyć, w tym roku również nie zabrakło na owych targach. Relacje z wyjazdu mogliście śledzić na bieżąco dzięki newsom, ale teraz pokażemy Wam jak wyglądała podróż do mekki nowych technologii...

Redakcyjny Ford Fiesta to może nie luksusowa limuzyna, aczkolwiek czworo chłopa weszło doń bez większego problemu. Skład wycieczki wyglądał następująco: Rafał Romański (Romek), Sebastian Oktaba (Caleb), Michał Kościelak (Costi) oraz Wojciech Patelka (Wistler). Podróż była długa lecz gdy już przekroczyliśmy granicę i zostawiliśmy za sobą dziurawe polskie drogi, poszła bardzo sprawnie. Swoją drogą, gdyby nie wypożyczona nawigacja GPS od firmy TomTom model GO 1000, pewnie jechalibyśmy dwa razy dłużej ze względu na setki objazdów i korki.

Nawigacja TOMTOM GO 1000 - dowiedz się więcej pod tym linkiem.

W tym miejscu chcieliśmy także podziękować firmie ASUS za wypożyczenie laptopa na potrzeby wyjazdu, abyście mogli poczytać o CeBIT-owych nowinkach zaraz po obrobieniu zdjęć. 

Notebook ASUS U31JG - dowiedz się więcej pod tym linkiem.

Porannek przed hotelem i przygotowania do wyjazdu.

Redakcyjny łazik zapakowany do pełna gratami.

Lawet z rozbitymi furami jadącymi do polski widzieliśmy setki. Za kilka tygodnie część z nich zasili ofertę komisów jako niebite, z małym przebiegiem i od pierwszego (oczywiście niepalącego) właściciela.

Główny gmach targów CeBIT 2011 przed nami... TomTom GO 1000 pomagał trafić nam do celu.

Trzej redakcyjni muszkieterowie: (od lewej) Wistler, Caleb i Romek.

Wielkie udogognienie na autostradzie - asystent pasa ruchu w TomTom GO 1000. Tak, tak autostrady mogą mieć więcej niż dwa pasy :)

Okulary faktycznie odmieniają człowieka, bo sam siebie nie poznaję.