Nokia X zadebiutuje 27 kwietnia... Co o niej wiemy? W sumie nic
Oferta Nokii rozwija się w błyskawicznym wręcz tempie i już dziś w portfolio fińskiej marki znajdziemy całą masę urządzeń, w których nie zawsze można się łatwo odnaleźć. Z pewnością nie pomaga w tym niejednolity schemat nazewniczy, do którego oprócz cyfr zaczęły być dodawane różne dopiski i to w sposób nie zawsze konsekwentny. Mimo to zazwyczaj po samym symbolu każdego kolejnego smartfona od Nokii wiedzieliśmy przynajmniej w jaki segment będzie on celował. Dlaczego o tym pisze? Ponieważ Finowie szykują się do premiery nowego produktu, o którym jesteśmy w stanie powiedzieć nawet tej jednej rzeczy. Nokia X, bo tak ma się nazywać, ma zostać zaprezentowana 27 kwietnia, a my tak naprawdę nie wiemy nic na jej temat.
Zapowiedziana premiera Nokii X to w branży przyzwyczajonej do przedpremierowych przecieków duze zaskoczenie. Czym okaże się być nowy smartfon Finów?
Nokia 7 Plus i Nokia 8 Sirocco - poznaliśmy polskie ceny
Informacja o nowym smartfonie Nokii jest tak pewna, że bardziej się chyba nie da - wiemy o niej za sprawą reklam, które pojawiły się w kilku chińskich kinach. Na plakatach wyraźnie widać nazwę modelu - Nokia X - oraz datę jego premiery, czyli 27 kwietnia. Oprócz tego mamy tu zdjęcie, przedstawiające najprawdopodobniej boki nadchodzącego smartfona. Widać na nich, że nowe urządzenie będzie się mogło pochwalić zakrzywionym wyświetlaczem niczym w Nokia 8 Sirocco, choć biorąc pod uwagę słabą jakość dostępnych w internecie zdjęć może to być równie dobrze złudzenie optyczne.
Nokia i Vodafone dostarczą 4G na księżyc. To dopiero kosmos!
Największą zagadką jest jednak to, czym ta Nokia X w ogóle jest. Jak do tej pory smartfon o takiej nazwie w ogóle nie pojawiał się w przeciekach, co w ostatnich czasach jest sytuacją praktycznie niespotykaną. Jednym z uzasadnień dla takiego stanu rzeczy może być fakt, że któryś z dotychczasowych bohaterów plotek trafi na rynek pod zmienioną nazwą. Osobiście uważam, że ten scenariusz jest najbardziej prawdopodobny i typuję, że mamy tu do czynienia z jednym spośród rodzących się w bólach flagowców producenta: Nokii 9 albo Nokii 8 Pro. Miałoby to o tyle sens, że najwyższy spośród obecnych modeli firmy, Nokia 8 Sirocco, w dalszym ciągu pracuje na zeszłorocznym Snapdragonie 835 i nie może nawiązać równej walki ze smartfonami pokroju Samsunga Galaxy S9 czy Xiaomi Mi MIX 2s.
MWC 2018: Nokia 8 Sirocco, Nokia 7 Plus i inne nowości Nokii
Jest jednak jeszcze jedna opcja. Jeżeli ktoś śledzi branżę mobilną troszeczkę dłużej, to pewnie pamięta, że w ofercie Nokii już kiedyś pojawił się model "X". Ba, był to pierwszy smartfon Finów z Androidem i to w czasach, gdy firma była już pod ścisła kuratelą Microsoftu! Jak wiemy HMD Global w swojej strategii marketingowej pełnymi garściami czerpie z tradycji fińskiego przedsiębiorstwa, chętnie wracając do starszych modeli marki, więc nie jest wykluczone, że ponownie będziemy mieli do czynienia właśnie z taką sytuacją. Problem tylko w tym, że stara Nokia X była urządzeniem niezbyt udanym. Był to smartfon z niskiej półki, który działał na przestarzałych w dniu premiery podzespołach, był pozbawiony usług Google i generalnie miałbym opory by polecić go komukolwiek, nawet wrogowi. Czy obecny właściciel marki rzeczywiście chce nam przypominać o tym potworku i jeszcze urządza z okazji jego premiery całą kampanię marketingową? Osobiście mam co do tego olbrzymie wątpliwości. Na całe szczęście na odpowiedź nie będzie trzeba długo czekać i powinniśmy ją poznać już za półtora tygodnia.
Powiązane publikacje

Smartfony iPhone 17 Pro i Pro Max jednak bez antyrefleksyjnej powłoki ekranu. Flagowce Samsunga nadal pozostaną wyjątkowe
32
Premiera smartfona CMF Phone 2 Pro oraz słuchawek CMF Buds 2, Buds 2 Plus i Buds 2a. Opłacalność przede wszystkim
3
OnePlus 13T - premiera wyczekiwanego flagowca. Na pokładzie Snapdragon 8 Elite, 6,3-calowy ekran i bateria 6260 mAh
20
Premiera smartfonów Motorola razr 60 ultra, razr 60, edge 60 pro i edge 60. Ciekawe wykończenie, Android 15 i moto ai na pokładzie
10