LG planuje zmienić nazewnictwo flagowej serii G
Początek roku to dla fanów smartfonów czas urodzaju, kiedy premiera goni premierę. Za kilka dni będziemy z wypiekami na twarzy przyglądać się targom CES w Las Vegas, a już pod koniec lutego w Barcelonie rozpocznie się jedna z największych światowych imprez związanych z branżą mobilną, czyli MWC. W jej trakcie przyjdzie nam zobaczyć szereg nowych urządzeń od praktycznie wszystkich liczących się producentów. Niestety mam złą wiadomość dla osób, które liczyły w jej trakcie na premierę LG G7 - taki smartfon najprawdopodobniej się tam nie pojawi. Czy to znaczy, że LG rezygnuje ze swojej flagowej serii? Na całe szczęście nic tak dramatycznego raczej nie będzie mieć miejsca. Zmianie ma ulec jedynie jej nazwa.
Najbardziej prawdopodobnym powodem dla zmiany nazewnictwa serii G wydaje się być chęć "wyprzedzenia" w oznaczeniach cyfrowych konkurencji.
Test smartfona LG V30 - LG G6 w wersji na bogato
Informacja o planowanej zmianie nazewnictwa flagowej serii smartfonów od LG trafiła do koreańskich mediów za pośrednictwem jednego z przedstawicieli firmy. Jak na razie nie wiadomo, w jakim kierunku pójdą zmiany, bowiem decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Wśród dostępnych opcji wskazane zostało jednak wprowadzenie dwucyfrowych oznaczeń, tak jak w przypadku serii V, lub całkowita zmiana nazwy. Skoro już jesteśmy przy drugiej rodzinie topowych urządzeń producenta, to warto odnotować, że póki co nie wiadomo czy i w jaki sposób planowane przez LG zmiany miałyby się na niej odbić.
Test smartfona LG G6 - Smartfon wywołujący szeroki uśmiech
No dobrze, ale po co to wszystko? Przecież flagowce LG długo pracowały nad tym, żeby wyrobić sobie odpowiednią markę, a zmieniając ich nazewnictwo producent wprowadzi niepotrzebne zamieszanie wśród klientów. Czy jest jakiś powód, żeby nagle tyle ryzykować? Otóż jest. Obecna renoma smartfonów LG nie przekłada się niestety korzystnie na sprzedaż urządzeń, przez co dział mobilny producenta jest w słabej sytuacji finansowej. Nie jest wykluczone, że osoby zarządzające korporacją jednego ze źródeł problemu upatrują w stosowaniu w swoich telefonach niższych oznaczeń cyfrowych, niż w produktach konferencji, co może sugerować potencjalnym klientom, że są one przestarzałe. Brzmi absurdalnie? Trochę tak, ale warto pamiętać, że bardzo zbliżona argumentacja stała za rezygnacją przez Samsunga z modelu Note6 oraz wypuszczeniem przez Microsoft konsoli Xbox 360 zamiast Xbox 2.
Powiązane publikacje

Smartfony iPhone 17 Pro i Pro Max jednak bez antyrefleksyjnej powłoki ekranu. Flagowce Samsunga nadal pozostaną wyjątkowe
32
Premiera smartfona CMF Phone 2 Pro oraz słuchawek CMF Buds 2, Buds 2 Plus i Buds 2a. Opłacalność przede wszystkim
3
OnePlus 13T - premiera wyczekiwanego flagowca. Na pokładzie Snapdragon 8 Elite, 6,3-calowy ekran i bateria 6260 mAh
20
Premiera smartfonów Motorola razr 60 ultra, razr 60, edge 60 pro i edge 60. Ciekawe wykończenie, Android 15 i moto ai na pokładzie
10