Lenovo L27q-10 jako ciekawy monitor do pracy i rozrywki

Lenovo L27q-10 - luminancja oraz równomierność podświetlenia

Luminancja matrycy Lenovo L27q-10 została zbadana w dwóch głównych scenariuszach. Po pierwsze sprawdziliśmy luminancję oraz temperaturę bieli we wszystkich oferowanych trybach, a więc Text Mode, Web-picture Mode, Video Mode oraz Low Blue Light Mode. Następnie w skalibrowanym trybie Text Mode zbadaliśmy poziomy luminancji od 100% do 0% co 10 procent (przy wszystkich wartościach kontrast ustawiony był na domyślną wartość 85). Z kolei przy ustawieniu luminancji na 120 nitów sprawdziliśmy dodatkowo równomierność podświetlenia matrycy monitora Lenovo L27q-10.

Lenovo L27q-10: Luminancja oraz temperatura bieli poszczególnych trybów pracy matrycy:

Tryb Video Mode - poziomy luminancji od 100% do 0%

Lenovo L27q-10: Luminancja matrycy w trybie Text Mode - ustawienie 120 kandeli:

Lenovo L27q-10: Temperatura bieli matrycy w trybie Text Mode - ustawienie 120 kandeli:

Lenovo L27q-10: Nierównomierność podświetlenia matrycy w trybie Text Mode - ustawienie 120 kandeli:

Producent deklaruje, że maksymalna luminancja monitora L27q-10 może wynieść 350 kandeli i to się sprawdza, jednak wymaga to nie tylko maksymalnego podbicia jasności ale również kontrastu. Przy domyślnej wartości kontrastu (przypomnę - 85) oraz maksymalnej jasności można jednak osiągnąć solidne 340 nitów, co również jest dobrym wynikiem, który w połączeniu z matową matrycą pozwoli na w miarę bezproblemowe korzystanie w mocno nasłonecznionych pomieszczeniach (w biurze, przy oknie w domu). Bardzo dobrze wypada również kwestia równomierności podświetlenia - praktycznie 2/3 obszaru na ekranu ma niemalże identyczną jasność - nieco gorzej wypada tylko dolna część, jednak w tym wypadku nierównomierność podświetlenia wynosi maksymalnie 8%. Kolejnym istotnym atutem monitora Lenovo L27q-10 jest bardzo subtelnie widoczny backlight bleeding - delikatne jasne chmurki na czarnym obrazie można zaobserwować tylko w lewej, dolnej krawędzi - przynajmniej tak było w egzemplarzu, który otrzymaliśmy do redakcji. Jak przypomnę sobie model ASUS PG348Q, to odnoszę wrażenie, że jest tutaj niebo a ziemia w różnicy, a przecież w obu przypadkach otrzymujemy panel IPS. Jak widać, nawet wśród ekranów In-plane Switching można natrafić na okazy, które lepiej radzą sobie z tym zjawiskiem. Wąskie ramki wokół ekranu z pewnością również mają na to solidny wpływ.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »