CAT S60 - Korzystaliśmy ze smartfona z termowizją FLIR
Kilka dni temu informowaliśmy Was o premierze interesującego smartfona CAT S60 wyposażonego w moduł termowizyjny FLIR. Pancerne urządzenie wytrzymujące zanurzenie w wodzie (do 5 metrów przez godzinę) zostało przywiezione przez producenta do Barcelony na targi Mobile World Congress 2016 - stoisko firmy wzbudza spore zainteresowanie wśród zwiedzających głównie ze względu na debiut modelu S60 sprzed kilku dni. Już wtedy było wiadomo, że pierwszy smartfon wyposażony we wbudowany moduł termowizyjny będzie testowany przez wielu dziennikarzy. My również postanowiliśmy wziąć urządzenie w dłoń i chwilę się nim pobawić. Czy w rzeczywistości CAT S60 wywołuje pozytywne wrażenie i rzeczywiście wydaje się oryginalny na tle konkurencji?
Odpowiedź na to pytanie jest prosta - CAT S60 to jeden z ciekawszych smartfonów targów MWC 2016. Wytrzymały produkt o stylistyce odbiegającej od dzisiejszych trendów może spodobać się wszystkim tym, którzy zwracają uwagę na ponadprzeciętne możliwości, czyli na przykład wytrzymałość na upadki i uderzenia. Przede wszystkim, mamy do czynienia z oryginalnym smartfonem.
Caterpillar S60 - Smartfon z kamerą termowizyjną FLIR
Krótkie przypomnienie specyfikacji technicznej - podstawowym komponentem jest procesor Qualcomm Snapdragon 617 z ośmioma rdzeniami ARM Cortex-A53 o taktowaniu do 1,5 GHz. Współpracuje on z 3 GB pamięci operacyjnej. Ponadto, otrzymujemy 4,7-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 1280 x 720 pikseli (HD) z powłoką Gorilla Glass 4 oraz 32 GB pamięci wewnętrznej. Warto wspomnieć o wysokim poziomie jasności ekranu (do 500 nitów) oraz akumulatorze o pojemności 3800 mAh. CAT S60 działa pod kontrolą systemu Android 6.0 Marshmallow i posiada moduł LTE.
Jak działa kamera termowizyjna? Wcześniej wspominaliśmy, że rejestruje ona obraz w rozdzielczości 640 x 480 pikseli (VGA) i rzeczywiście tak jest, ale warto pamiętać, że sam moduł odpowiedzialny za nakładanie warstwy odpowiadającej temperaturze pracuje przy rozdzielczości na poziomie 80 x 60 pikseli - właśnie dlatego dokładność pomiaru przy dalszej odległości będzie już zdecydowanie gorsza. Tak czy siak, funkcja termowizji w bliskim otoczeniu smartfona sprawuje się bez zarzutu.
Warto wspomnieć, że smartfon w dniu swojej sklepowej premiery może wyglądać inaczej - na razie mamy do czynienia z modelem pokazowym, który jest nadal rozwijany. Producent potwierdził, że za model S60 zapłacimy 599 dolarów lub 649 euro. Telefon nie jest w stanie zastąpić standardowej kamery termowizyjnej o zdecydowanie większej dokładności, ale może okazać się niezwykle atrakcyjny dla użytkownika zainteresowanego czymś więcej, aniżeli kolejnymi rdzeniami procesora lub większą ilością pamięci operacyjnej.