Bose SoundSport Free - w pełni bezprzewodowe dokanałówki

Era bezprzewodowych słuchawek nadchodzi! Tak w każdym razie twierdzą producenci smartfonów, którzy gromadnie zdecydowali się o porzuceniu gniazda jack i oszczędzeniu jakiegoś dolara na każdym wyprodukowanym telefonie. Nie zmienia to jednak faktu, że słuchawki Bluetooth faktycznie zyskują na popularności i zaskarbiły sobie niemałe grono fanów. Niektórzy z nich są do tego stopnia zafascynowani ideą dźwięku bez kabli, że irytuje ich nawet króciutki przewód łączący lewą i prawą słuchawkę. Dla osób zaliczających się do tego grona mam dobrą wiadomość - na rynku pojawiła się właśnie zupełnie nowa para w pełni bezprzewodowych dokanałówek, Bose SoundSport Free.

Czy słuchawki bezprzwodowe mogą być wygodne i dobrze grać? Bose SoundSport Free mają udowodnić, że tak. Niestety nikt nawet nie próbuje obiecywać, że będą tanie.

Astell&Kern ACRO L1000 - zewnętrzny DAC/AMP dla bogaczy

Jak niezbyt subtelnie zdradza już sama nazwa, nowe słuchawki Bose stworzone zostały z myślą przede wszystkim o osobach aktywnie uprawiających sport. Jest to wymagająca grupa, która o ile gotowa jest pójść na ustępstwa w kwestii jakości audio, tak oczekuje bezkompromisowego komfortu. Na całe szczęście w przypadku SoundSport Free nie będą musieli między tymi dwiema cechami wybierać (w każdym razie według deklaracji producenta). Same słuchawki są wyjątkowo lekkie, ponieważ każda z osobna waży raptem 18 g. W połączeniu ze specjalnie wyprofilowanymi tipsami ochrzczonymi przez Bose jako StayHear ma to gwarantować wzorcową wygodę oraz pewne trzymanie się słuchawek w uchu. Do tego na pokładzie znalazło się kilka innych udogodnień, takich jak przyciski do sterowania odtwarzaniem czy wodoodporność klasy IPX4.

Bose oskarżony o szpiegowanie muzycznego gustu klientów

No dobrze, ma to grać ładnie, w uchu siedzieć wygodnie, a kabel nie będzie się plątał, ale co z baterią? No cóż, tutaj mam złą wiadomość - czas pracy takich dokanałówek producent szacuje na raptem 5 godzin. Nie jest to zły wynik biorąc pod uwagę ich maleńkie gabaryty, ale jednak od częstego ładowania się nie ucieknie. Na całe szczęście do zestawu dołączone ma być specjalne etui pełniące także rolę powerbanka, pozwalając słuchawkom na dodatkowe 10 godzin pracy z dala od gniazdka. Brzmi to już znacznie bardziej satysfakcjonująco. Ile ta przyjemność będzie kosztować? Niemało, bo aż 849 zł. Jeśli kogoś ta kwota nie odstrasza, to Bose SoundSport Free można już odnaleźć w polskich sklepach.