AMD Polaris - Odświeżone karty zobaczymy jeszcze w tym roku?

Obecna sytuacja na rynku kart graficznych jest dość specyficzna. Z jednej strony Czerwoni nie mają czego zaoferować fanom najwyższej wydajności, z drugiej zaś Zieloni walczą sami ze sobą, ale w sposób, za który wieszane są na nich psy. I trudno się temu dziwić, gdy ceny za nową generację NVIDIA GeForców są naprawdę wygórowane względem poprzedniej generacji. Już niedługo jednak możemy zobaczyć odświeżone układy AMD Polaris, które byłby idealną propozycją dla najpopularniejszego, nisko-średniego segmentu wydajności. Tym samym podobnie jak w przypadku początkowej walki z Intelem, AMD mogłoby kupić serca konsumentów atrakcyjnymi cenami i dobrą wydajnością.

Wykorzystanie nowszego procesu produkcyjnego GlobalFoundries i przejście z 14 na 12 nm mogłoby dać spory skok wydajności znanym nam już Polarisom.

Test Ryzen 5 2600 i Core i5-8400 vs GeForce GTX 1060 i Radeon RX 580

W sterownikach dla kart graficznych AMD Radeon pod systemy Linuks kolejny raz odnaleziono ciekawy fragment. Mowa o nowym ID w postaci "0x6FDF", przypisanym do układów Polaris. To spore zaskoczenie, bowiem debiutowały one na rynku już dwa razy. Po raz pierwszy, wraz z serią AMD Radeon RX 400, w czerwcu 2016 roku i po raz drugi, wraz z odwśieżoną serią AMD Radeon RX 500, w kwietniu 2017 roku. Wielu więc zakładało, że wyciśnięto już wszystko co możliwe, a dodatkowo przecież na rynku pojawiła się Vega i nadal czekamy na Navi, które miałoby być właśnie nowym zawodnikiem Czerwonych w nisko-średnim segmencie wydajności.

Test ASUS Radeon RX Vega 64 Strix Gaming OC - Red is bad?

Czym jest więc "nowy" Polaris? Trudno powiedzieć, pozostają tylko domysły. Pierwszy z nich jest najciekawszy - AMD mogło postanowić udoskonalić sprawdzony produkt i wydać go w nowszym procesie produkcyjnym GlobalFoundries. Przejście z 14 na 12 nm dałoby odczuwalny skok wydajności, pozwalając spokojnie pokonać NVIDIA GeForce GTX 1060 6 GB przy zachowaniu atrakcyjniejszej ceny niż konkurencja. Druga z plotek studzi jednak te nadzieje, sugerując, że mowa po prostu o znanych nam już rozwiązaniach, ale dostosowanych do potrzeb konkretnego producenta OEM. Jaka jest prawda? Czas pokaże. Obie wersje są więcej niż prawdopodobne, bowiem mimo wzrostu przychodów AMD ich wydatki na R&D są nadal mniejsze niż Intela czy NVIDII, a firma musi walczyć z jednym i drugim z gigantów na rynku CPU i GPU. Wykorzystanie więc sprawdzonego rozwiązania do czasu premiery AMD Navi wydaje się dobrym rozwiązaniem.