Samsung Note10 z kamerą w rysiku? Nowy patent zdradza plany

Rysik stosowany w topowych modelach smartfonów Samsunga z serii Galaxy Note niekoniecznie musi służyć wyłącznie do kreślenia wzorków na ekranie. Patent przyznany Samsungowi przez USPTO (Urząd Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych), zdradza że nowa funkcjonalność S Pena nie będzie sprowadzać się wyłącznie do pstrykania zdjęć głównym aparatem smartfona, czy przełączania slajdów w prezentacji – być może Galaxy Note10 doczeka się również kamery z optycznym zoomem wbudowanego w rysik, sterowanej przez smartfon. Szkice umieszczone we wniosku patentowym zdradzają kilka wariantów urządzenia, w tym modele z wbudowanym pryzmatem i przyciskami sterującymi zoomem.

Za kilka miesięcy możemy doczekać się epoki filmowania rysikiem Samsunga. Nie wiemy czy wywoła to nową modę na zdjęcia z... S Pena.

Ze względu na swoją konstrukcję, większość smartfonów wciąż pozostaje w tyle za klasycznymi aparatami cyfrowymi z optycznym zoomem. Pomimo wysiłków twórców oprogramowania i wsparcia w postaci sztucznej inteligencji wciąż trudno uzyskać zadowalające rezultaty, korzystając z cyfrowego zoomu. O zmianach w konstrukcji optyki aparatów w smukłych smartfonach mogliśmy przeczytać m.in. w wieściach od OPPO, planującego zawojować rynek hybrydową technologią optycznego zoomu 10x, mieszczącego się w obudowie standardowego smartfona. To jednak wciąż tylko przedsmak technologii, która ma zapewnić bezstratne rejestrowanie zbliżeń odległych obiektów.

Samsung złożył wniosek do USPTO pod koniec lutego 2017 roku, w tym roku południowokoreańska firma uzyskała patent na elektroniczny rysik wyposażony w zoom optyczny. Stylus zostanie więc wyposażony w baterię, sensor optyczny, moduł komunikacyjny (prawdopodobnie Bluetooth) oraz soczewki, których położenie będzie kontrolowane przez smartfon. W jednym z wariantów wyszczególniono pryzmat, co oznacza że rozpatrywane są różne wersje S Pena, uwzględniające pozycjonowanie rysika na wprost fotografowanego obiektu lub pod kątem 90 stopni. We wniosku patentowym widnieje również informacja o różnej liczbie umieszczonych w S Penie soczewek – od jednej do kilku (na schematach widać układ złożony z czterech soczewek i pryzmatu). Szkice podpowiadają również, że moduł optyczny będzie zajmował jedną czwartą przestrzeni rysika, pozostałe miejsce zarezerwowano na baterię i przyciski sterujące optycznym zoomem. Jeśli kolejna generacja Galaxy Note rzeczywiście doczeka się tak skonstruowanego rysika – możemy spodziewać się nowej ery w cyfrowej fotografii wykonywanej za pośrednictwem smartfonów, albo całkiem sprawnych urządzeń szpiegowskich, dostępnych na wyciągnięcie ręki. W drugim przypadku brakuje już tylko mikrofonu w rysiku.