Redmi Note 7 - premiera nowego super średniaka od Xiaomi
Xiaomi już nie raz udowadniało, że potrafi wypuścić w średniej półce bezkonkurencyjne urządzenie. Na szczególną uwagę zasługuje rodzina Redmi Note, w której właściwie nie znajdziemy słabych urządzeń. Nie ma jednak co ukrywać, że wiele z ostatnich smartfonów Chińczyków nie jest już tak przebojowych, jak kiedyś. Momentem zwrotnym w historii firmy na pewno było utworzenie z serii Redmi osobnej submarki. Jak takie posunięcie wpłynie na przyszłość Xiaomi? Cóż, wiele wskazuje na to, że nie ma się czego obawiać. Zaprezentowano właśnie nowy model Redmi Note 7, który w swojej klasie cenowej wydaje się być kapitalną opcją. Mamy tu wydajny SoC, USB-C, mini-jacka, dużą baterię, jest też szansa na moduł NFC w wersji globalnej.
Powinno być nawet taniej niż w przypadku serii Redmi Note 5, która nadal cieszy się dużym wzięciem. Jest na co czekać!
Zacznijmy od samego początku. Redmi Note 7 oferuje duży, 6,3-calowy ekran IPS o rozdzielczości Full HD+ z niewielkim wycięciem w ekranie (2340 x 1080 pikseli). W środku znajduje się układ Qualcomm Snapdragon 660, który choć nie należy może do najmłodszych, to nadal jest bardzo wydajny. Do wyboru będziemy mieli trzy wersje pojemnościowe: 3 GB RAM i 32 GB pamięci, 4 GB RAM i 64 GB pamięci oraz 6 GB RAM i 64 GB pamięci. Smartfon posiada slot microSD. Jeśli chodzi o aparaty fotograficzne, z tyłu dostaniemy podwójny aparat 48 Mpix f/1.8 (Samsung GM1) + 5 Mpix, natomiast z przodu umieszczono kamerkę 13 Mpix. Akumulator ma tutaj pojemność 4000 mAh, a więc można powiedzieć, że tradycja serii Redmi Note zostanie zachowana i smartfon zapewni dobry czas pracy na baterii. Ponadto warto wspomnieć o obecności złącza USB-C, mini-jacka, czytnika linii papilarnych, Bluetooth 5.0 czy porcie podczerwieni.
Redmi oddzielną marką Xiaomi. Debiut Redmi 7 nastąpi 10 stycznia
Xiaomi Redmi 7 - pierwsze zdjęcia, znamy część specyfikacji
Całość ma wymiary 159,21 x 75,2 x 8,1 mm, waży 186 g i pracuje w oparciu o system Android 9.0 Pie z MIUI 10. Czy czegoś tutaj brakuje? Oczywiście NFC, ale mówimy tutaj o wersji na Chiny. Chodzą pogłoski, że globalna wersja ma dostać ten moduł, co byłoby niemałą rewolucją i spełnieniem marzeń fanów marki. Bez względu na to smartfon i tak zapowiada się świetnie, szczególnie patrząc na cenę. Wariant 3/32 GB ma kosztować 999 juanów (ok. 550 złotych bez podatków), 4/64 GB – 1199 juanów (ok. 660 złotych), a 6/64 GB – 1399 juanów (ok. 770 złotych). W dużym skrócie, powinno być nawet taniej niż w przypadku modeli Redmi Note 5, które nadal cieszą się dużym wzięciem. Na koniec jeszcze dodam jeszcze, że Xiaomi zapowiedziało już debiut modelu Redmi Note 7 Pro, który powinien zostać pokazany w przyszłym miesiącu. Na pokładzie ma znaleźć się Snapdragon 675 i nieco lepszy aparat z obiektywem Sony IMX586 48 Mpix. Jest więc na co czekać!
Powiązane publikacje

Smartfony iPhone 17 Pro i Pro Max jednak bez antyrefleksyjnej powłoki ekranu. Flagowce Samsunga nadal pozostaną wyjątkowe
30
Premiera smartfona CMF Phone 2 Pro oraz słuchawek CMF Buds 2, Buds 2 Plus i Buds 2a. Opłacalność przede wszystkim
3
OnePlus 13T - premiera wyczekiwanego flagowca. Na pokładzie Snapdragon 8 Elite, 6,3-calowy ekran i bateria 6260 mAh
20
Premiera smartfonów Motorola razr 60 ultra, razr 60, edge 60 pro i edge 60. Ciekawe wykończenie, Android 15 i moto ai na pokładzie
10