Test monitora Sharp PN-K321 z matrycą o rozdzielczości 4K
- SPIS TREŚCI -
Gamut barwny
Na poprzedniej stronie pokazaliśmy, że Sharp średnio nadaje się do biura ze względu na niską częstotliwość regulacji PWM podświetlenia, zaś z powodu niskiego kontrastu, niezbyt dobrze spisuje się również podczas oglądania filmów. Czy chociaż wiernie wyświetla barwy? Z tym niestety też jest "mały" problem... Pokrycie przestrzeni sRGB wynosi tylko 92,7%, przy objętości bryły obrazującej gamut monitora równej 108% objętości bryły gamutu sRGB. Wynik przeciętny nawet gdy zasłonimy ostatnią cyfrę w cenie, jedyne usprawiedliwienie to przedstawianie na zdjęciach reklamowych tego modelu z wyświetlonym oprogramowanie typu CAD, a tam gamut monitora ma niewielkie znaczenie. W idealnych warunkach obydwie wartości objętości oraz pokrycia gamutu sRGB dla monitorów wąskogamutowych, powinny wynosić 100%. Im bliżej tej wartości, tym zarządzanie barwą w systemie ma łatwiejsze zadanie, zaś w aplikacjach, których nie obejmuje kolory są wtedy wierniejsze. Na poniższym zrzucie kolorowa bryła odzwierciedla gamut sRGB, a siatka gamut monitora Sharp PN-K321.
Analiza ustawień domyślnych w odniesieniu do sRGB
Pomiary błędów deltaE kilku podstawowych barw tylko potwierdzają słabą fabryczną kalibrację. Bardzo ciekawie wygląda krzywa gammy na ustawieniu domyślnym - wyraźne podbicie w cieniach i obniżenie w światłach daje w efekcie dużo większy wizualny kontrast, kosztem oczywiście detali w cieniach i światłach. W tym całym narzekaniu na jakość obrazu jest jeden malutki plusik, balans bieli (w centrum ekranu), choć nie rewelacyjny, to nie jest aż tak zły.
Analiza trybu sRGB w odniesieniu do sRGB
W menu znajduje się ustawienie predefiniowane które powinno przybliżyć choć trochę wyświetlany obraz do standardu sRGB. Różnica w stosunku do standardowego ustawienia objawia się tylko w mniejszych błędach deltaE dla skali szarości, maksymalne i średnie błędy dla barw został praktycznie bez zmian, choć różnica dla niektórych kolorów (np. czerwonego) jest bardzo duża.
Analiza skalibrowanego i oprofilowanego monitora w odniesieniu do sRGB
Ustawienie odpowiedniego balansu bieli było łatwe, ze względu na dokładną regulację (0-255), gorzej było z jasnością - wartość 5 w menu dawała 115 kandeli, zaś wartość 6 już 126. Niepełne pokrycie gamutu sRGB uniemożliwia poprawne wyświetlenie nasyconych czerwieni i błękitów, nawet gdy oprogramowanie będzie obsługiwało zarządzanie barwą.
Ustawienie jednej z predefiniowanych wartości gammy uchroniło obraz przed zbyt mocnym zniekształceniem krzywych korekcyjnych. W efekcie dla 50% szarości korekta jest minimalna, ale skrajne strony wymagały już poważniejszej ingerencji, przy czym dla cieni była to głównie korekta jasności, a dla świateł - barwy. Im mniejsze wartości deltaE dla szarości oraz odchylenia gammy lokalnej, tym mniejsza korekta jaka musi być wprowadzona do LUT kary graficznej, a w efekcie mniejszy banding i większa ilość możliwych do wyświetlenia kolorów.
Powiązane publikacje

Jaki monitor kupić? Polecane monitory do biura i grania na marzec 2025. Poradnik zakupowy w różnych przedziałach cenowych
72
Test ASUS ProArt OLED PA32UCDM - Monitor 4K OLED, który wygląda jak do biura, ale świetnie sprawdzi się także w grach
62
Test AOC Q27G3XMN/BK - Atrakcyjny cenowo monitor do gier z ekranem VA, podświetleniem Mini LED i VESA DisplayHDR 1000
50
Test MSI MAG 321UPX - Monitor QD-OLED dla graczy, będący tańszą alternatywą dla modelu MPG 321URX
106