Nowy Wolfenstein, DOOM, RAGE i Fallout 76 trafią na Steam

W ostatnich miesiącach nie sposób nie zauważyć, że coraz więcej wydawców odwraca się od Steama. Najpopularniejsza platforma do gier PC jest porzucana na rzecz autorskich klientów czy usługi Epic Games Store, co spotyka się z coraz większą krytyką ze strony samych graczy, którzy woleliby mieć wszystkie ulubione tytuły w jednym miejscu. O ile więc pisanie podobnego newsa byłoby kompletnie zbędne jeszcze kilka lat temu, tak dziś niniejsza informacja jest zdecydowanie wartą odnotowania w świetle ostatnich wydarzeń. Wszystko wskazuje na to, że Bethesda "przeprosiła się" ze Steamem i w efekcie nadchodzące produkcje tego wydawcy trafią na platformę Gabe'a Newella.

Liczymy na to, że Bethesda chce po prostu wyjść naprzeciw oczekiwaniom graczy i nie wywinie żadnego psikusa w stylu czasowej ekskluzywności dla autorskiego Launchera.

Jak poinformowano na Twitterze, możemy być pewni, że RAGE 2, Wolfenstein: Youngblood, Wolfenstein: Cyberpilot czy DOOM Eternal na pewno pojawią się na Steamie. To dobra wiadomość i wiele graczy z pewnością ucieszy się z takiego posunięcia, tym bardziej, że pojawiały się już różne doniesienia w tej sprawie. To jednak nie wszystko - na Steamie zadebiutuje także inna, zeszłoroczna gra od tego wydawcy, czyli niesławny Fallout 76. Początkowo tytuł działał tylko w oparciu o klienta Bethesda Launcher. Biorąc jednak pod uwagę jakość gry, trudno powiedzieć, czy dostępność na platformie Valve to dobra informacja...

Bethesda zaprezentuje grę Doom Eternal i kilka innych na E3 2019

We’re pleased to announce that RAGE 2, Wolfenstein: Youngblood, Wolfenstein: Cyberpilot, and DOOM Eternal will be released on Steam as well as https://t.co/p0BARqmTBp. We will also be bringing Fallout 76 to Steam later this year.

— Bethesda (@bethesda) 25 marca 2019

Niestety, w oświadczeniu zabrakło tylko jednego istotnego potwierdzenia. Nie wiemy, czy wyżej wymienione gry będą dostępne na Steamie już w momencie ich premiery, czy może dopiero po jakimś czasie. Liczymy jednak na to, że Bethesda chce po prostu wyjść naprzeciw oczekiwaniom graczy i nie wywinie żadnego psikusa w stylu czasowej ekskluzywności dla autorskiego Launchera. Prawdopodobnie jego słaba jakość i złe opinie wśród społeczności są głównym powodem, dla którego wydawca wraca na Steama. Pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że premiery gier przebiegną bez żadnych większych kontrowersji.

Fallout 76 - Grasz za dużo? Bethesda może cie zbanować