Piksele wiecznie żywe - polecane współczesne gry w stylu retro

Zamiłowanie człowieka do kreowania wyidealizowanego obrazu przeszłości to chyba cecha wrodzona naszego gatunku. Wszystko co było kiedyś było lepsze, zaś obecnie wszytko ma się ku gorszemu. Zachowanie to tyczy się chyba wszystkich dziedzin życia w tym i gier wideo. Z rozrzewnieniem wspominamy zamierzchłe czasy gdy zagrywaliśmy na naszych Pegasusach, czy też pierwszych PC'tach. I choć pod koniec lat 90'tych bum na 3D pozwolił nam zapomnieć o przestarzałych dwuwymiarowych grach, a zachłyśnięcie się ekspresowym wręcz rozwojem technologii zdawało się nie mieć końca - tak od ładnych kilku lat można mówić o stagnacji w dziedzinie grafiki komputerowej.Wspomnijmy tylko, iż rewolucyjny na swoje czasy Crysis, od premiery którego minęło już całe 9 lat, nadal wygląda świetnie niczym nie ustępując najnowszym produkcjom, a niejednokrotnie je przewyższając. A przecież od jego premiery minęła niemal cała dekada.

Horrory na jesienne wieczory - w jakie straszne gry warto zagrać

Jeszcze kilka lat temu taka sytuacja wydawać się mogła nierealna, gdyż taki okres czasu w branży elektronicznej to niemal cała wieczność. Jakby tego było mało ostatnimi czasy większość dużych gier opiera się na tych samych schematach, unikając jak ognia nowych rozwiązań w dziedzinie rozgrywki. Wszystkie te grzeszki dużych producentów nie uszły uwadze dawnych wielkich graczy jak Nintendo czy Sega, którzy to oferują nam swoje retro konsole będące ich odpowiedzią na panującą stagnację. W końcu wielu graczy chętnie sięgnie po klasyczne tytuły, które w dzisiejszych czasach gdzie większość gier AAA powstaje dzięki stosowaniu metody "kopiuj-wklej", pomimo kilkudziesięciu lat na karku wydają się wręcz orzeźwiające.

Konsola Nintendo Classic Mini: NES spotkała się z tak ciepłym przyjęciem, że na ten moment jej kupno graniczy z cudem.

NES Classic Mini - powrót kultowej konsoli w mniejszej formie

Oczywiście nabycie którejś ze wspomnianych retro konsol jest jakimś rozwiązaniem, ale jeżeli nie chcecie wydawać kilkuset złotych na urządzenie na którym zagracie tylko w gry pamiętające upadek Muru Berlińskiego, a kolejne odsłony Assassin's Creed, Call of Duty czy Far Cry już dawno Was znudziły mamy dla Was alternatywę. Mowa mianowicie o grach niezależnych w stylu retro, które to nie tylko skutecznie wzbudzą w Was wspomnienia dawnych lat kiedy to triumfy święciło 8 i 16 bit, ale też dostarczą wysokiej jakości, wymagającej rozrywki, często pozbawionej uciążliwych archaizmów znanych ze starych gier, a to wszystko za ułamek ceny jaką trzeba zapłacić choćby za konsolę Nintendo Classic Mini. Poniższa lista gier nie ma na celu uszeregowania zawartych w niej tytułów, a jedynie przybliżenie Wam dziesięciu najciekawszych moim zdaniem gier z retro grafiką i/lub mechaniką.

Shovel Knight - esencja 8 bitów

Jednym z pierwszych tytułów jaki przyszedł mi na myśl pisząc ten artykuł, jest Shovel Knight Czyli wydana nieco ponad dwa lata temu przez studio Yacht Club Games, dwuwymiarowa platformówka będąca wariacją na temat kilku tytułów z ery NES'a. W grze obejmujemy kontrolę nad tytułowym Shovel Knightem, pomagając mu w uratowaniu swojej ukochanej przed złowrogą czarownicą. Po drodze przyjdzie nam mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu w tym z wrogim zakonem - The Order of No Quarter, a także licznymi pułapkami. Sama gra swoim wyglądem przywodzi na myśl serię Ghosts 'n Goblins, ale gameplayowi dużo bliżej do tego znanego z Mario czy DuckTales. Grafika w Shovel Knight, choć wzoruje się na tytułach z ery 8-bitów, prezentuje się od nich nieporównywalnie lepiej, niemniej mimo wszystko świetnie oddaje klimat tamtej epoki.

Broforce - kooperacyjna rozwałka nigdy nie była przyjemniejsza

Broforce w tym zestawieniu znalazło się nieprzypadkowo. Choć daleko jej jest do tego co pamiętamy z gier z okresu naszej młodości, dzięki miodnej rozgrywce okraszonej świetnym humorem, tytuł ten potrafi zapewnić wiele godzin rewelacyjnej rozrywki. Broforce to platformowa strzelanina w której akcję oglądamy z boku niczym w najlepszych arcadeówkach z lat 90-tych. Wcielamy się w niej w całe grono kultowych bohaterów filmów akcji lat 80-tych i 90-tych. Wśród nich znajdziemy chociażby MacGyver'a, Terminatora, Strażnika Teksasu, Ellen Ripley, a nawet Bladea i Neo. Oczywiście to zaledwie kilka postaci, w samej grze spotkamy ich kilkukrotnie więcej. Grafika w Broforce choć prosta i daleko jej do takiego Metal Sluga, spełnia swoje zadanie. Jeżeli zaś, krótko miałbym opisać rozgrywkę, określił bym ją mianem miksu wspomnianego już Metal Sluga z Wormsami. W pełni zniszczalne środowisko, szybka akcja i setki wrogów to esencja Broforce. Oczywiście jak większość dwuwymiarowych strzelanek najlepiej smakuje ona w trybie kooperacyjnym, wtedy też rozwałka wkracza na zupełnie nowy poziom.

To the Moon - ambitna i wzruszająca historia w retro wydaniu

Wydany w 2010 roku i wykonany w całości w programie RPG Maker - To the Moon to tytuł w który po prostu trzeba zagrać. Grafika rodem z 16-bitowego SNES'a, to tylko pretekst aby umieścić grę w tym zestawieniu. Rozgrywka w To the Moon jest bardzo prosta i schodzi ona zupełnie na drugi plan w momencie w którym zaczynamy poznawać fabułę. To the Moon to unikalne doświadczenie i bardziej interaktywna opowieść na jeden wieczór niż pełnoprawna gra. Jednakże opowieść ta utkwi Wam w głowie i nie da o sobie zapomnieć.

Stardew Valley - oldschoolowy symulator farmy

Jeśli graliście w którąś z odsłon znanego z konsol Nintendo Harvest Moon, bądź szukacie gry przy której moglibyście się odprężyć to Stardew Valley jest właśnie dla Was. Tak jak jego protoplasta, dzieło Concerned Ape to połączenie gry farmerskiej z cRPG. W grze pokierujemy losami młodego mężczyzny, który zmęczony pracą w dużej korporacji przeprowadza się na wieś aby rozpocząć życie na odziedziczonej po dziadku farmie. Stardew Valley daleko jednak do standardowej gry ekonomicznej, gdyż wyposażoną ją w wiele aktywności charakterystycznych dla gier RPG. Wśród nich znajdziemy chociażby przeczesywanie lochów w poszukiwaniu drogocennych skarbów, walkę z potworami, interakcje z postaciami niezależnymi, zaawansowany system rozwoju bohatera, czy całą masę zadań pobocznych, których możemy się podjąć. Na osobną pochwałę zasługuje oprawa graficzna Stardew Valley, gdyż prezentuje się ona niezwykle okazale, kolorystyka i poziom jej dopracowania przyćmiewają nawet legendarne Harvest Moon w wersji ze SNES'a.

Punch Club - bądź jak Rocky Balboa

Lubicie filmy o Rockym? Jeżeli tak to z pewnością spodoba Wam się Punch Club od rosyjskiego studia Lazy Bear Games. W grze wcielamy się w boksera, któremu w dzieciństwie zamordowano ojca. Po 20 latach od tego incydentu z pomocą podstarzałego trenera oraz naszą stara się on zostać najlepszym zawodnikiem na świecie, a wszystko to aby znaleźć mordercę. Fabuła choć mało oryginalna stanowi wystarczający pretekst, aby brnąć na do przodu pokonując kolejnych przeciwników. Rozgrywka w Punch Club nie ogranicza się jedynie do walki, ponieważ równie dużo w niej elementów sima, przygodowych, a także ekonomicznych. W grze znajdziemy także mnóstwo nawiązań do popkultury lat 80-tych i 90-tych, które wywołają uśmiech u wszystkich którzy je pamiętają.

Hotline Miami i Hotline Miami 2 - brutalna rozwałka w stylu pierwszego GTA

Tych gier nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, zarówno Hotline Miami jaki i jego sequel osiągnęły ogromny sukces komercyjny, zbierając przy tym bardzo wysokie oceny od graczy i recenzentów. Rozgrywkę w Hotline Miami oglądanym z lotu ptaka, tak jak miało to miejsce w dwóch pierwszych częściach Grand Theft Auto, jednakże na tym nie kończą się podobieństwa do legendarnej serii, gdyż obecny w niej kiczowaty klimat lat 80-tych, od razu przywodzi na myśl Vice City. Sama rozrywka w Hotline Miami jest jednak bardziej arcadeowa i wymaga wprawnego planowania i małpiej zręczności, gdyż kierowana przez nas postać ginie już od jednego uderzenia.

Retro City Rampage - Grand Theft Auto na dyskietce

Kolejny tytuł i kolejne nawiązanie do serii Grand Theft Auto. Retro City Rampage to swego rodzaju parodia znanej serii, biorąca na warsztat także całą mnogość różnych motywów popkulturowych lat 80-tych. Pierwotnie Retro City Rampage powstawała jako adaptacja GTA III na 8-bitową konsolę NES. Projekt ten jednak rozrósł się do tego czym jest aktualnie, a mamy do czynienia z rozbudowaną sandboksową grą akcji, najeżoną ogromną ilością nawiązań do popkultury. Retro City Rampage dostępne jest chyba na wszystkie możliwe platformy w tym nawet na komputery z MS DOS z myślą o których wydano nawet specjalną wersję gry na dyskietce.

Mercenary Kings - Metal Slug trochę inaczej

Jeżeli straciliście fortunę przy automatach z grami z serii Metal Slug - Mercenary Kings to gra właśnie dla Was. Już na pierwszy rzut oka widać, iż tytuł ten jest bardzo mocno inspirowany strzelankami run&gun od SNK. Poczynając od specyficznego stylu graficznego, poprzez dynamiczną i szaloną rozgrywkę, a na humorze kończąc. Co warte odnotowania Mercenary Kings nie jest prostą zrzynką z Metal Sluga, ale wprowadza też kilka własnych rozwiązań, jak bardziej otwarta struktura poziomów z możliwością chodzenia w lewo, czy też rozbudowany crafting broni. Oczywiście tytuł ten nie jest idealny, a za jego największą wadę uznać można dość mocny recykling lokacji, oraz ciągłe respawnowanie wrogów, niemniej minusy te nie powinny zbytnio przeszkadzać hardkorowym graczom. Jeżeli jednak by tak było zawsze możecie sięgnąć po którąś z oryginalnych odsłon Metal Sluga, które od kilku lat można znaleźć na Steamie.

Abobo's Big Adventure - hołd dla NES'a

Tym razem coś bardziej nietypowego, bo Abobo's Big Adventure jest tak na prawdę hołdem złożonym konsoli NES i najpopularniejszym tytułom na nią. W grze wcielamy się w Abobo, czyli jednego z antagonistów z gry Double Dragon, który to wyrusza z misją uratowania porwanego syna. W czasie swojej przygody przemierza on poziomy znane z gier takich jak Double Dragon, Contra, Baloon Fight, Mega Man, Legend of Zelda, czy Punch-Out, po drodze mierząc się z całą masą postaci znanych z gier na kultową konsolę Nintendo, z których wymienić można chociażby występującego w roli bosa Kirby'ego. Ze względu na specyficzne poczucie humoru, oraz sporą dawkę brutalności, produkcja ta skierowana jest wyłącznie do dorosłych graczy pamiętających erę Pegasusa. Co ciekawe Abobo's Big Adventure dostępne jest zupełnie za darmo pod tym adresem.

DuckTales Remastered - klasyczna platformówka w nowej odsłonie

Ostatni tytuł jaki umieściłem na tej liście znacząco różni się od pozostałych, a to ze względu na to, iż w przypadku DuckTales Remastered, mamy do czynienia z odświeżoną wersja hitowej platformówki z NES'a. Jednakże odświeżona to trochę zbyt mało powiedziane, ponieważ DuckTales Remastered nie należy do typowych przedstawicieli remasterów jakich pełno teraz na rynku, gdyż w istocie jest ona całkowicie nową grą łączącą klasyczną rozrywkę i znane wszystkim poziomy oryginału ze współczesną grafiką oraz szeregiem mniejszych i większych usprawnień. W grze obieramy kontrolę nad Sknerusem McKwaczem rozpoczynając epicką przygodę w poszukiwaniu legendarnych artefaktów ukrytych w różnych częściach świata. W czasie naszych przygód przemierzymy różnorodne poziomy usytuowane w amazońskiej dżungli, afrykańskich kopalniach, Himalajach, Transylwanii, a nawet na księżycu. Wszystko to zaś przy akompaniamencie wybitnej ścieżki dźwiękowej.