Gracze na Steamie nie uruchomili prawie 37% gier ze swojej kolekcji

Lubicie chomikować gry na popularnych platformach takich jak Steam lub Origin? Częste wyprzedaże oraz promocje organizowane przez Valve, Electronic Arts i kilku innych dystrybutorów dosłownie wyciągają złotówki z naszych kieszeni, nawet gdy gatunek lub fabuła danego tytułu mija się z naszymi gustami - właśnie dlatego sprawnie przeprowadzane obniżki cen przynoszą platformom miliony dolarów zysku, a przy okazji poprawiają humor graczom i podnoszą reputację danej firmy. No właśnie, w momencie zakupu gry jesteśmy szczęśliwi jak zwycięzcy loterii, ale czy tak naprawdę wykorzystujemy nabyty produkt w stu procentach? Jak się okazuje, wielu graczy biorących udział w akcjach promocyjnych ani razu nie widziało na oczy swojej nowej gry pomimo posiadania jej w katalogu - według statystyk serwisu ArsTechnica, przeciętny użytkownik platformy Steam nie uruchomił blisko 37 procent tytułów przypisanych do konta.

Oznacza to nic innego jak skłonność graczy do chomikowania gier bez ich późniejszego wykorzystywania. Do tego można doliczyć kolejne 17 procent gier, w które graliśmy mniej niż godzinę - przeciętny użytkownik spędził do 10 godzin na rozrywce w 24,6 procentach gier, natomiast kolejne 10,7 procenta należy do tytułów uruchomionym przez mniej niż 30 godzin. Co ciekawe, zaledwie na jednym procencie gier straciliśmy więcej niż 459 godzin, a kolejny ważny przedział (od 30 do 459 godzin) zajmuje blisko 10 procent całej kolekcji. Najpopularniejsze produkcje na Steamie to między innymi Dota 2 (25,93 miliona), Team Fortress 2 (20,30 miliona), Half-Life 2: Lost Coast (12,77 miliona), Counter-Strike: Source (11,99 miliona) oraz Half-Life 2: Deathmatch (11,02 miliona).

Kupujemy dziesiątki gier na Steamie, ale gramy zaledwie w dwie lub trzy - magia wyprzedaży jak widać robi swoje ;)

Źródło: ArsTechnica