Gigabyte GTX 980 WaterForce z systemem chłodzenia wodnego

Od premiery karty graficznej NVIDIA GeForce GTX 980 minęło już wiele miesięcy - wspomniany model zadebiutował we wrześniu ubiegłego roku i od dawna nie jest flagowym przedstawicielem oferty "zielonych". W listopadzie 2014 roku zadebiutował zestaw Gigabyte GTX 980 WaterForce, który potrafił zaszokować niektórych klientów. Dlaczego? Tajwańczycy zdecydowali się na zaserwowanie graczom aż trzech kart graficznych posiadających systemy chłodzenia wodnego. We wnętrzu obudowy znajdowały się akceleratory GPU tworzące konfigurację 3-Way SLI, natomiast na zewnątrz komputera umieszczany był potężny system LC z trzema oddzielnymi radiatorami i wentylatorami, jak również zintegrowany kontroler z możliwością sterowania. Z komputera musieliśmy łącznie wyprowadzić sześć węży do chłodzenia wodnego. Zestaw doczekał się właśnie odświeżenia.

Zamiast trzech kart graficznych tym razem otrzymujemy jedno GPU.

Po niemal roku od premiery zestawu GeForce GTX 980 WaterForce, producent zdecydował się na wprowadzenie do sprzedaży pojedynczej karty graficznej ze zdecydowanie mniejszym systemem chłodzenia. Tym razem zamiast całego zestawu wyprowadzonego na zewnątrz otrzymujemy 120-milimetrowe chłodzenie AiO, które może zostać zamontowane we wnętrzu komputera. Dlaczego Gigabyte zdecydowało się na wprowadzenie takiego produktu?

Konkurencja w postaci chociażby MSI lub EVGA posiada w swojej ofercie podobne karty graficzne, więc Gigabyte nie mogło być z tyłu. Gigabyte GTX 980 WaterForce posiada rdzeń GM204 Maxwell z 2048 procesorami strumieniowymi, 128 jednostkami teksturującymi oraz 64 ROP. Do tego dochodzą 4 GB pamięci GDDR5 taktowane zegarem 7010 MHz. Procesor graficzny w prezentowanym modelu GTX 980 WaterForce pracuje z częstotliwością 1253 MHz w trybie OC (1354 MHz w Boost) oraz 1228 MHz w trybie Gaming (1329 MHz w Boost).

Z tyłu znajdziemy dwa złącza DVI, trzy DisplayPort oraz jedno HDMI. Do zasilania karty graficznej Gigabyte GTX 980 WaterForce potrzebujemy dwóch 8-pinowych wtyczek PCI Express. A ile za to wszystko zapłacimy? Na to pytanie nie ma na razie jasnej odpowiedzi.