Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

GeForce GTX 680M - Nadchodzi nowy mobilny król wydajności

marantz5003 | 15-05-2012 12:47 |

Po premierze GeForce GTX 680 przyszła pora na wprowadzenie jego mobilnego odpowiednika w postaci układu GTX 680M. Wersje mobilne zazwyczaj mają podobne nazewnictwo do desktopowych, co może wprowadzać w błąd, ponieważ oprócz podobnej nazwy urządzenia dzieli przepaść, zarówno pod względem wydajności jaki i parametrów, które są zazwyczaj dwukrotnie gorsze. Nie inaczej jest również w tym przypadku. Nowy mobilny Kepler, oprócz wspólnej nazwy, architektury oraz wymiaru technologicznego w jakim został wykonany, różni się od swojego desktopowego odpowiednika najważniejszym, a mianowicie dwukrotnie mniejszą ilością rdzeni CUDA, których liczba wynosi 768. Dla porównania przypomnę, że "zwykła" wersja 680-tki posiada ich 1536. Nie trudno domyślić się, że po takim zabiegu oraz obniżeniu taktowań, wydajność znacznie spadnie. Takiego cięcia dokonano z racji ograniczonego poboru mocy oraz wydzielanego ciepła, jakie musi spełnić laptopowa karta.

NVIDIA do tej pory wypuściła słabsze wersje Keplerów skierowanych do instalacji w komputerach mobilnych, a mianowicie były to: GT 640M LE, GT 640M, GT 650M i GTX 660M. Nieoficjalne wyniki GTX 680M sugerują, iż karta jest jednak wydajniejsza od dotychczasowych najmocniejszych układów NVIDII oraz AMD, co chyba nikogo nie powinno dziwić. Jej wydajność plasuje się między GeForce GTX 480M a GTX 485M, pracującymi z podwojoną siłą dzięki zastosowaniu SLI. Nowa konstrukcja w popularnym benchmarku jakim jest 3DMark 11 uzyskała wynik 4905 pkt. w trybie performance, co jest świetnym osiągnięciem. GTX 680M możemy spodziewać się jedynie w najdroższych, najbardziej topornych laptopach takich firm jak Alienware i Eurocom, których cena końcowa może przyprawić o zawrót głowy.

Źródło: oZeros

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 0
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy. Zaloguj się i napisz pierwszy komentarz.
x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.