CES 2018: Monitor ASUS ProArt PQ22C - 21,6 cala, OLED, 4K, HDR

Kilka dni temu informowaliśmy o monitorze ASUS ProArt PA27AC zgodnym ze specyfikacją techniczną normy DisplayHDR. Z okazji targów CES odbywających się w Las Vegas, tajwański producent zaprezentował kolejny monitor z serii ProArt. Wielu z Was zastanawiało się zapewne, kiedy zaczną się pojawiać kolejne ekrany typu OLED i najnowszy produkt firmy ASUS może nieco osłodzić to długie wyczekiwanie. Model ProArt PQ22C został właśnie wyposażony w matrycę z organicznymi diodami. Nie jest jednak zbyt duży monitor, bowiem przekątna wynosi tylko 21,6 cala. Z drugiej strony możemy oczekiwać większej przestrzeni roboczej, dzięki wysokiej rozdzielczości Ultra HD 4K. To nie jedyne atuty nowego produktu ASUS-a.

ASUS ProArt PQ22C to nowość z targów CES 2018. Wyposażony został w matrycę OLED o przekątnej 21,6" oraz rozdzielczości Ultra HD 4K.

ASUS ProArt PA27AC - monitor z certyfikatem DisplayHDR 400

O najnowszym monitorze ASUS ProArt PQ22C nie ma obecnie jeszcze zbyt wielu informacji. Wiadomym jest zastosowanie matrycy OLED, którego producentem jest firma JOLED. W przeciwieństwie do modeli ProArt PA27AC, tutaj otrzymujemy panel zgodny z 10-bitową głębią kolorów, co daje łącznie miliard odcieni barw. Oferuje ponadto szerokie odwzorowanie kinowej przestrzeni barw DCI-P3, wynoszące 99%. Dodatkowo monitor ProArt PQ22C został fabrycznie skalibrowany przez inżynierów firmy - ASUS deklaruje uśredniony błąd delta na poziomie poniżej 2 punktów. Producent potwierdza zgodność z szeroką rozpiętością tonalną (HDR), przy czym nie znamy aktualnie maksymalnej jasności wyświetlacza. Nie jest to także zbyt duży monitor, bowiem przekątna ekranu wynosi 21,6". Rozdzielczość z kolei to Ultra HD 4K, czyli 3840x2160 pikseli. Daje to zagęszczenie na poziomie 204 PPI.

Skoro mamy do czynienia z matrycą OLED, to jasnym jest, że luminancja czerni wynosi 0 kandeli, z kolei kontrast statyczny jest nieskończony. Producent wspomina także o bardzo niskim czasie reakcji pikseli wynoszącym 0,1 ms. Ciekawym rozwiązaniem jest możliwość odczepienia podstawy (ta waży tylko 1 kg) i w ten sposób monitor można położyć całkowicie płasko na biurku. Wśród udostępnionych złączy znajdziemy port USB typu C (choć nie ma jasnej informacji czy chodzi o Thunderbolt 3) oraz micro-HDMI. Cena oraz data sklepowej premiery nie jest jeszcze znana. Użycie ekranu OLED na pewno jednak istotnie wpłynie na końcową cenę urządzenia.