Wyciekły materiały przedstawiające Huawei P10

Cała branża mobilna z niecierpliwością wyczekuje targów MWC w Barcelonie, które mają się rozpocząć już 27 lutego i potrwają kolejne cztery dni. W tym czasie ujrzymy sporo nowości, które trafią na półki sklepowe w ciągu najbliższych miesięcy. Część producentów ma w tym czasie zapowiedzieć także swoje nowe flagowce, na co wielu fanów czeka z zapartym tchem. Jednym z takich topowych modeli ma być Huawei P10, którego czeka trudne zadanie dorównania popularnością swojemu poprzednikowi. Póki co krąży na jego temat wiele spekulacji, które często nawzajem się wykluczają. Ostatnio dołączyły jednak nowe rendery, które mają przedstawiać smartfona w pełnej krasie. Nie zanosi się na rewolucję w designie.

W opublikowanych zdjęciach Huawei P10 uwagę zwraca przede wszystkim zakrzywiony z dwóch stron ekran oraz fizyczny przycisk home.

Nowe rendery trafiły do sieci za pośrednictwem chińskiego portalu społecznościowego Weibo. Ich wiarygodność może więc budzić pewne wątpliwości. Biorąc jednak pod uwagę krótki czas, który został do premiery urządzenia, oraz design dobrze wpisujący się w dotychczasowe działania firmy, zaryzykuję stwierdzenie, że możemy mieć tutaj do czynienia z prawdziwym przeciekiem. Przedstawione na zdjęciach urządzenie wyraźnie przypomina swojego poprzednika. Widać to zwłaszcza z tyłu smartfona, gdzie ponownie uraczono nas aluminiowymi plecami oraz wkomponowanym w szklany pasek podwójnym aparatem sygnowanym logo Leica. Brakuje co prawda skanera linii papilarnych, ale na szczęście nie zniknął na dobre, a po prostu został przeniesiony w inne miejsce. Według opublikowanych materiałów znajdziemy go z przodu urządzenia wkomponowany w fizyczny przycisk home. Jest to zresztą rozwiązanie identyczne jak to zastosowane w modelu Mate 9 Pro. Na froncie uwagę przykuwa również ekran, który zgodnie z panującą modą zostanie zagięty po dwóch stronach. Całość przywodzi z tego powodu na myśl Samsunga Galaxy S7 Edge.

Huawei Mate 9 i Mate 9 Pro - oficjalna prezentacja smartfonów

O tym, czy zaprezentowane rendery Huawei P10 okażą się prawdziwe, dowiemy się najpóźniej 26 lutego, ponieważ na ten dzień chińska firma zapowiedziała swoją konferencję przed MWC. To właśnie w jej tracie nowy flagowiec ma zostać zaprezentowany. Wtedy także poznamy więcej informacji na temat jego specyfikacji, choć póki co wszystko wskazuje na to, że będzie ona bardzo zbliżona do modelu Mate 9 za sprawą zastosowania niezwykle wydajnego układu SoC Kirin 960 oraz nawet 6 GB RAM. Poza tym jednak nie należy spodziewać się wielkich zaskoczeń, bowiem po wielkim sukcesie modelu P9 Huawei najpewniej postawi na strategię bezpiecznej ewolucji. O tym wszystkim powinniśmy przekonać się już za miesiąc.

Test Huawei P9 Plus - Większy, szybszy i droższy brat Huawei P9