Razer Phone - czy jest najlepszym smartfonem dla graczy?

Razer Phone został po raz pierwszy zaprezentowany na początku listopada minionego roku. Jego premiera byłaby z pewnością olbrzymim zaskoczeniem, gdyby nie działania producenta, które zdradzały jego plany już kilka miesięcy wcześniej. Tak czy inaczej od pojawienia się urządzenia na rynku minęło już trochę czasu, a firma Razer postanowiła w końcu wprowadzić swojego smartfona także na polski rynek. Po raz kolejny mamy więc do czynienia z "lekkim" poślizgiem, ale lepiej późno niż wcale, szczególnie że na laptopy Razer Blade musieliśmy czekać dużo dłużej. Pierwsza prezentacja "pierwszego na świecie" smartfona dla graczy odbyła odbyła się podczas targów Intel Extreme Masters 2018 w Katowicach.

Okazuje się, że wyświetlacz z odświeżaniem 120 Hz nie jest zwykłym bajerem, a funkcją, która realnie poprawia komfort pracy ze smartfonem.

Xiaomi Blackshark - szykuje się konkurent dla Razer Phone?

Na pierwszy rzut oka Razer Phone nie różni się znacząco od pozostałych dostępnych na rynku smartfonów klasy premium. Mamy tutaj urządzenie wyposażone w do niedawna topowy układ Qualcomm Snapdragon 835, sparowany z 8 GB RAM, do tego wyświetlacz IPS o przekątnej 5,7" i rozdzielczości 2560x1440 czy akumulator o pojemności 4000 mAh. Specyfikacja imponująca, ale nie odbiega od tego, co znajdziemy u konkurencji. Diabeł tkwi jednak w szczegółach, a te czynią z nowego produktu kalifornijskiej firmy jedna z najciekawszych urządzeń multimedialnych na rynku. Najważniejszą spośród tych cech jest wysokie odświeżanie ekranu, które wynosi aż 120 Hz. Dodatkowo producent chwali się także zastosowaniem wysokiej klasy głośników z certyfikatem Dolby Atmos, które mają poprawić wrażenia podczas oglądania filmów.

Razer Phone - premiera smartfona dedykowanego graczom

Przyznam szczerze, początkowo dość sceptycznie podchodziłem do zapewnień producenta o "gamingowości" Razer Phone. W szczególności moje wątpliwości budził ekran o wysokim odświeżaniu, bo nie potrafiłem sobie wyobrazić w jaki sposób realnie miałoby to poprawiać komfort pracy ze smartfonem. Okazuje się jednak, że różnica rzeczywiście jest i to całkiem widoczna. Co jednak ciekawe, dodatkowe FPS-y przydają się nie tyle w grach, co podczas normalnej, codziennej pracy z urządzeniem. Dzięki wysokiemu odświeżaniu interfejs wydaje się być znacznie bardziej responsywny. Co prawda jest to w znacznej mierze subtelne wrażenie, ale pozytywnie przekłada się na komfort pracy z telefonem. A dlaczego rozwiązanie to nie sprawdza się w grach? Ponieważ nie dość, że te do obsługi więcej niż 60 FPS wymagają ingerencji ze strony ich twórców, to jeszcze większość wymagających tytułów w Sklepie Play przy tutejszych podzespołach zwyczajnie takiej płynności nie obsłuży. Dodatkowo ciekawym rozwiązaniem jest płynna zmiana framerate'u w zależności od wyświetlanego obrazu. W przypadku wyświetlania obiektów statycznych smartfon wyświetla raptem kilkanaście FPS, dzięki czemu oszczędza baterię. W przypadku dotknięcia ekranu lub dynamicznych scen urządzenie natychmiast reaguje i zwiększa framerate, a całość odbywa się płynnie i nie wpływa negatywnie na responsywność. Mam niestety pewne obawy jak ta funkcja będzie się spisywać w sytuacji większego obciążenia, ale w warunkach pokazu spisywała się bezbłędnie. Dużym atutem, choć mniej unikatowym, są także głośniki z obsługą Dolby Atmos. Co prawda nadal nie rekompensują w całości braku gniazda jack, ale trzeba przyznać, że dla fanów oglądania filmów w podróży będą zbawieniem.

CES 2018: Razer Project Linda - hybryda laptopa i smartfona

Przyznam szczerze, że podczas naszego krótkiego spotkania Razer Phone wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Czy 120 Hz jest czymś bez czego nie wyobrażam sobie korzystania ze smartfona? Nie, ale nie jest też zwykłym "bajerem", za które wcześniej je miałem. To funkcja, którą autentycznie chciałbym od teraz widzieć w każdym kolejnym flagowcu. Jeśli ktoś chciałby na własnej skórze przekonać się czy Razer Phone rzeczywiście jest idealnym smartfonem dla graczy, to może się o tym przekonać na stanowisku firmy Razer podczas targów intel Extreme Masters 2018 w Katowicach. Samo urządzenie można natomiast od kilku dni dostać oficjalnie Polsce, bowiem pojawiło się w ofercie firmy Play w cenie 3199 zł (a przez ten weekend w ramach promocji nawet 200 zł taniej). Niestety na chwilę obecną nie wiemy nic na temat ewentualnej dostępności urządzenia w wolnej sprzedaży.