Jim Keller, były pracownik AMD, dołącza do Tesla Motors

Osoby pracujące nad rozwojem zaawansowanych technologii potrafią być przez wiele lat kojarzeni tylko z jedną firmą, jednak nie ulega wątpliwości, że specjaliści są poszukiwani przez konkurencję, która robi dużo w celu pozyskania wartościowego pracownika. We wrześniu ubiegłego roku informowaliśmy Was o odejściu jednej z najbardziej rozpoznawalnych twarzy w firmie AMD - świat dowiedział się wtedy o rezygnacji Jima Kellera z funkcji osoby zarządzającej zespołem zajmującym się rozwojem architektur dla przyszłych procesorów "czerwonych". Chwilę później zaczęły się spekulacje na temat przyszłego pracodawcy ojca architektury K7 (Athlon) oraz K8 (Athlon 64). Media sugerowały, że Jim Keller może dołączyć do koreańskiego Samsunga.

Były pracownik AMD zajmie się opracowaniem technologii dla autonomicznych pojazdów.

Okazuje się, że znany inżynier doświadczony w rozwoju procesorów wybrał inną drogę. Zgodnie z najnowszymi informacjami, Jim Keller został zatrudniony przez Tesla Motors, a więc producenta elektrycznych samochodów dynamicznie zdobywających popularność w krajach wysokorozwiniętych. Na pierwszy rzut oka decyzja Kellera o wyborze Tesli może wydawać się dziwna, jednak warto zagłębić się w temat, aby poznać przyszłe zadania stojące przed byłym pracownikiem AMD. Pojazdy Tesli ze względu na swoją charakterystykę są naszpikowane elektroniką, a plany producenta wymagają rozwoju nowych technologii i systemów.

Jim Keller zajął stanowisko wiceprezesa działu Autopilot Hardware Engineering - Tesla Motors bierze udział w wyścigu na opracowanie samoprowadzących się pojazdów, a więc musi ulepszać swoje technologie związane z autonomicznym sterowaniem. Tym razem zadaniem Kellera nie będzie opracowanie architektury dla układów montowanych w pojazdach Tesli, bowiem firma postawiła tutaj na rozwiązania NVIDII. Konieczne będzie jednak maksymalne wykorzystanie zasobów sprzętowych i oprogramowania do osiągnięcia jak najlepszego systemu prowadzenia pojazdu.

Nie ulega wątpliwości, że Jim Keller jako doświadczony ekspert poszukiwał stanowiska pozwalającego mu na wykorzystanie sporych umiejętności w projektach, które można określić jako "technologie przyszłości". Coraz więcej mówi się o samochodach niewymagających prowadzenia, ale rozwój tychże pojazdów na pewno potrwa jeszcze długi czas. Dzięki temu osoby takie jak Keller mogą być pewne swojego udziału w tworzeniu ewolucji branży motoryzacyjnej.