Huawei Mate 30 Pro zaskoczy nas całkiem nową stylistyką

Wszystko wskazuje na to, że rozeszły się już burzowe chmury nad Huawei. Producent może więc z umiarkowanym optymizmem patrzeć w przyszłość i przygotowywać swoje urządzenia w oparciu o zachodnie technologie. Najbliższą i najlepszą okazją do udowodnienia światu, że problemy z amerykańskim rządem zostały zażegnane będzie premiera nowych flagowych smartfonów z serii Mate 30. Do tej pory pojawiło się już kilka ciekawych plotek na temat nowych słuchawek, jednak z biegiem czasu dowiadujemy się na ich temat coraz więcej. Teraz bierzemy na tapet wygląd modelu Mate 30 Pro, który raczej nie będzie łudząco podobny do poprzednika. W sieci krążą już rendery nadchodzącego topowca, który bardziej kojarzy się z... Motorolą.

Można powiedzieć, że Chińczycy zaczerpnęli tutaj inspiracji z Motoroli lub starszych modeli Lumia, jednak najważniejsze, że całość wygląda dosyć efektownie.

Cechą charakterystyczną smartfona Huawei Mate 20 Pro była oryginalna wysepka na pleckach mieszcząca diodę LED oraz ciekawie ułożony potrójny aparat fotograficzny. Tym razem producent prawdopodobnie pójdzie krok dalej - wysepka ma być większa, w dodatku okrągła i pomieścić ma tym razem cztery obiektywy aparatów z diodą doświetlającą. Można powiedzieć, że Chińczycy zaczerpnęli tutaj inspiracji z Motoroli lub starszych modeli Lumia, jednak najważniejsze, że całość wygląda dosyć efektownie i zapewne zagwarantuje świetną jakość wykonanych zdjęć. Na razie brakuje dokładniejszych informacji na temat frontu smartfona, jednak możemy założyć, że również będzie prezentował się bardzo intrygująco.

Huawei Mate 30 Pro ma zostać wydany z systemem Android Q

Huawei Mate 20X 5G - premiera nowego smartfona 5G w Polsce

Wygląd zewnętrzny to tylko jedna z cech smartfona - najważniejsza i tak pozostaje jego specyfikacja. Ta na szczęście nie powinna być rozczarowująca. Producent ma zastosować nowy układ SoC Kirin 985 wykonany w procesie technologicznym 7 nm, duży ekran AMOLED z odświeżaniem 90 HZ, wbudowanym czytnikiem linii papilarnych i prawdopodobnie niewielkim notchem (nie wiemy jeszcze nic o jego kształcie), duża baterię (niemal na pewno będzie ona miała pojemność powyżej 4200 mAh) i system Android zapewne w wersji Q. Premiera smartfonów odbędzie się już jesienią tego roku. Czekamy z niecierpliwością - Mate 30 Pro jak na razie zapowiada się na świetnego smartfona. A jego wygląd? Cóż, to w końcu zawsze kwestia gustu...