Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test Avatar: Frontiers of Pandora - Porównanie wersji PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X. Jakość NVIDIA DLSS i AMD FSR

Damian Marusiak | 18-12-2023 17:00 |

Test Avatar: Frontiers of Pandora - Porównanie wersji PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X. Jakość NVIDIA DLSS i AMD FSRW tym roku otrzymaliśmy przynajmniej kilka gier, które prezentowały się bardzo dobrze pod kątem oprawy graficznej. Cyberpunk 2077: Phantom Liberty, Star Wars Jedi: Survivor, Dead Space (Remake), Resident Evil 4 (Remake) czy Alan Wake 2 to jedne z przykładów gier, które charakteryzowały się ponadprzeciętną jakością grafiki. Dodatkowo na PlayStation 5 otrzymaliśmy także Horizon Forbidden West - Burning Shores, gdzie mieliśmy okazję zwiedzać zrujnowane tereny Los Angeles i Hollywood. Na koniec roku otrzymaliśmy jednak jeszcze jedną grę, tym razem od Ubisoftu. Mowa oczywiście o Avatarze: Frontiers of Pandora. Trzeba przyznać, że na koniec roku dostaliśmy fantastycznie prezentującą się produkcję, wykorzystującą możliwości współczesnych PC oraz konsol obecnej generacji.

Autor: Damian Marusiak

O grze Avatar: Frontiers od Pandora po raz pierwszy usłyszeliśmy w 2017 roku. Podczas prezentacji w ramach Game Developers Conference, James Cameron oraz studio Massive Entertainment, należące do Ubisoftu, potwierdzili prace nad Avatar Project, który w późniejszym czasie otrzymał finalny tytuł Avatar: Frontiers of Pandora. Studio Massive do prac wykorzystało swój autorski silnik Snowdrop, na którym powstały bardzo dobrze prezentujące się gry Tom Clancy's The Division oraz The Division 2. Jest to jeden z silników, które umożliwiają renderowanie pięknie prezentujących się terenów, także w otwartym świecie. Wybór zatem tego narzędzia do produkcji Avatar: Frontiers od Pandora, wydawał się zatem idealny. Tak też jest w rzeczywistości, bowiem Avatar: Frontiers od Pandora może poszczycić się piękną oprawą graficzną. To godna konkurencja dla Horizon Forbidden West, który przez wielu określany jest najładniejszą grą w otwartym świecie. Avatar ma jednak dużą kartę przetargową w postaci znacznie większej różnorodności terenów, po których będziemy wędrować.

Avatar: Frontiers of Pandora to jedna z ostatnich dużych gier, przygotowanych na 2023 rok. Ubisoft stawia tutaj wysoką poprzeczkę, jeśli chodzi o jakość oprawy graficznej. Porównujemy wersję PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X, a także sprawdzamy jakość technik skalowania rozdzielczości.

Test Avatar: Frontiers od Pandora - Porównanie wersji PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X. Jakość NVIDIA DLSS i AMD FSR [nc1]

Avatar: Frontiers of Pandora wykorzystuje możliwości współczesnych konsol oraz PC, a przez wzgląd na olbrzymią wręcz skalę projektu, Ubisoft zdecydował się nie przygotowywać wersji dla starych konsol PlayStation 4 oraz Xbox One. Avatar: Frontiers of Pandora jest również jedną z nielicznych gier, w których Ray Tracing jest zaszyty w kodzie i nie ma możliwości jego wyłączenia, czy to na PC czy też konsolach. Twórcy ze studia Massive podeszli jednak inaczej do tematu - śledzenie promieni jest tutaj wykorzystywane na zwykłych shaderach, przez co developerzy nie ograniczyli się do kart graficznych, posiadających dedykowane rdzenie do akceleracji takich obliczeń. Grę zatem odpalimy na takich generacjach jak NVIDIA GeForce GTX 1000 (Pascal) czy Radeon RX 5000 (RDNA), choć oczywiście wydajność będzie niższa. Dodatkowo na PC skorzystamy z różnych technik skalowania rozdzielczości. Do dyspozycji mamy DLSS (z Frame Generation), FSR (z Fluid Motion Frames) czy XeSS.

Test Avatar: Frontiers od Pandora - Porównanie wersji PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X. Jakość NVIDIA DLSS i AMD FSR [nc1]

Konsolowe wydania na PlayStation 5 oraz Xbox Series X otrzymały natomiast dwa tryby obrazu: jeden stawiający na wyższą rozdzielczość i jakość, a drugi na płynniejszą rozgrywkę w 60 klatkach na sekundę. W tym miejscu od razu pochwalę Ubisoft, bowiem tryb Performance działa tutaj bardzo dobrze i to przy relatywnie niewielkim spadku jakości oprawy graficznej. Biorąc pod uwagę rozbudowany świat Pandory, nie było to tak oczywiste. Tym bardziej, że w tym roku dostaliśmy przynajmniej kilka przykładów gier, gdzie tryb Performance był na konsolach zrobiony mocno po łebkach. W tym porównaniu zajmiemy się zarówno porównaniem trybów Quality oraz Performance na konsolach, zestawieniem ze sobą gry w wydaniach na PlayStation 5 oraz Xbox Series X, jak również porównaniem wersji komputerowej oraz konsolowej. Nie zabraknie także omówienia technik NVIDIA DLSS, AMD FSR i Intel XeSS ze wskazaniem, które z rozwiązań prezentuje się w Avatarze najlepiej.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 87

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.