Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Far Cry 3 - Wakacje w zielonym piekle

Sebastian Oktaba | 03-12-2012 16:58 |

Technikalia

Far Cry 3 powstał na zmodyfikowanym Dunia Engine, który napędzał także poprzednika, więc o gigantycznym skoku jakościowym trzeba zapomnieć. Oprawa wizualna jest bardzo przyzwoita, chociaż do Crysis jeszcze trochę brakuje i wsparcie DirectX 11 niewiele tutaj zmienia. Najbardziej cieszy bogactwo najbliższego otoczenia - bujna trawa, liczne krzaczki, zagajniki, mniejsze i większe budynki. Oświetlenie, cienie, ukształtowanie terenu, tekstury czy efekty postprocessingu także prezentują się nienagannie. Irytuje z kolei niski FOV, wzajemne przenikanie się obiektów (zielsko w aucie...), natomiast brak zaawansowanej tesselacji u schyłku 2012 roku zwyczajnie dziwi. Fizyka nie zbliża się nawet do poziomu Crysis, a szczególnie rażą gumowe drzewa, które pod ostrzałem bujają się dziko na prawo i lewo. Mimo wszystko Far Cry 3 może się podobać. Jest tylko jedno „ale” - mianowicie grafika wygląda bardzo dobrze dopiero na najwyższych ustawieniach, gdzie wymagania sprzętowe rosną w zastraszającym tempie. Redakcyjna platforma testowa (Core i7 4,6 GHz / 6GB DDR3 / Gigabyte GTX 580 WindForce 3X) w rozdzielczości 1680x1050 generowała nieco powyżej 30 klatek na sekundę. Płynność rozgrywki była zachowana, acz spodziewałem się mniejszej zasobożerności po grze, której nie nazwałbym absolutnym majstersztykiem.

Słowo na niedzielę

Far Cry 3 jest specyficzną produkcją łącząca cechy typowego shootera, elementy cRPG i sandboxa w stylu Assassin's Creed III, co pewnie zniechęci hardcorowych fanów gatunku. Osoby lubiące różnorodność będą z kolei zachwycone zawartością - ogromem zadań, wielkością świata oraz swobodą działania. Jedno jest pewne, że „trójka” przewyższa kulawego poprzednika na każdej płaszczyźnie. Grywalność stoi na wysokim poziomie, czas rozgrywki okazuje się ponadprzeciętny, zaś oprawa audiowizualna satysfakcjonująca. Gdyby poprawiono odrzut broni, urozmaicono zadania poboczne i wyeliminowano błędy techniczne, przy okazji zmniejszając wymagania sprzętowe, to mielibyśmy strzelaninę bliską ideału. Na otarcie łez pozostaje genialny voice-acting (zwłaszcza Vaasa), zjadliwa fabuła, mnóstwo pojazdów do zagospodarowania oraz wolność wyboru w pacyfikowaniu wrogów. Suma summarum Far Cry 3 oferuje sporo zabawy i potrafi zatrzymać przed monitorem na długie godziny. Gra posiada kilka minusów, ale chodzi przecież o to, aby te minusy nie przysłoniły nam plusów. Chyba najwyższa pora wracać o palenia... pól marihuany miotaczem ognia w rytmie reggae...



Far Cry 3
Cena:
~120 zł

 Kapitalnie rozegrany początek
 Ilość misji do wykonania
 Voice-acting „złych” postaci
 Bardzo duża swoboda działania
 Smakowita oprawa graficzna
 Sporo pojazdów wszelkiej maści
 Ogromny obszar do zwiedzenia
 Zaskakująco wysoka grywalność
 Misja z podpalaniem pól marychy
 Nawet znośny wątek fabularny
 Liczne elementy sandbox'owe...

 ...które nie każdemu podpasują
 Duże realne wymagania sprzętowe
 Niewykorzystany potencjał skilli
 Schematyczne misje poboczne
 Odrzut broni w zasadzie nie istnieje
 Sporo błędów natury technicznej
 Model jazdy wysoce drewniany

 

Za dostarczenie gry do testów dziękujemy firmie:

 

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 18

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.