Recenzja GRID 2 - Gdzie się podziały tamte wyścigi
- SPIS TREŚCI -
- 0 - Codemasters szykuje kolejną niespodziankę?
- 1 - Silnik jest jeden, a koła są cztery
- 2 - Uwaga! To nie jest symulator! Prosimy o opuszczenie lokalu
- 3 - Jechał rolnik drogą polną, koło chaty w słup pier....
- 4 - Samochody, trasy i wszystko co potrzeba w garażu
- 5 - Platforma testowa na jakiej sprawdzamy gry
- 6 - Galeria screenów - zobacz najciekawsze ujęcia
- 7 - Słowo na niedzielę, oprawa graficzna i wymagania sprzętowe
Technikalia
GRID 2 powstał na kolejnej edycji autorskiego silnika Codemasters, który przechodzi nieustanne metamorfozy i nadal cieszy oczy. Oprawa graficzna stoi na wysokim poziomie, zwłaszcza modele samochodów mogą pochwalić się znakomitym odzwierciedleniem, ale również soczyste refleksy świetlne i cienie są niczego sobie. Otoczenie wypada już trochę gorzej, natomiast jeśli dostrzeżecie dziwne paski przypominające przegrzewające się pamięci na karcie graficznej, to zachowajcie zimną krew - taki efekt towarzyszy kolizjom. Od strony wizualnej mamy do czynienia z bardzo porządnym tytułem, chociaż Need for Speed: Most Wanted wywierał jakby większe wrażenie, okupując to wysokimi wymaganiami sprzętowymi czy raczej skopaną konwersją. Optymalizacja sequela GRID w wersji przedpremierowej także mocno kulała, więc obawiałem się podobnej sytuacji, gdzie do komfortowej zabawy potrzebny będzie naprawdę wydajny komputer. Mistrzowie Kodu jednak nie zawiedli - finalny produkt wygląda i działa znacznie lepiej. Redakcyjna platforma testowa przy ustawieniach maksymalnych (1680x1050 / 8x MSAA) spokojnie generowała 70-90 klatek na sekundę. Udźwiękowienie nie wzbudza zastrzeżeń - odgłosy silników brzmią wiarygodnie, a muzyka nie przeszkadza w walce o podium.
Słowo na niedzielę
Jedno jest pewne - starzy wyjadacze zakochani w pierwszym GRID przeżyją rozczarowanie, bowiem sequel ewidentnie skręca w kierunku serii DiRT, zamiast podążać własną niezależną ścieżką. Model jazdy okazuje się totalnie zręcznościowy i gdyby nie ciekawy system zniszczeń, otrzymalibyśmy samochodówkę nawet mniej wymagającą niż Shift 2 albo ostatni Need for Speed, co bynajmniej nie jest komplementem. Brak widoku z kokpitu, słabiutkie możliwości tuningu (single player) oraz liczne ułatwienia w mechanice, raczej nie zachęcą amatorów Richard Burns Rally do dłuższej przygody z nowym wcieleniem GRID. Usatysfakcjonowani będą na pewno gracze mniej wymagający, którym do szczęścia wystarczą ładne trasy, sporo samochodów oraz szybkie wdrapywanie po szczeblach kariery. Zastanawiające, dlaczego Codemasters nie wprowadziło jednolitych zasad rozgrywki dla kampanii i online, co znacznie uatrakcyjniłoby ten pierwszy tryb. Mimo wszystko GRID 2 daje sporo satysfakcji z jazdy, więc jest to tytuł grywalny... tylko przeznaczony dla trochę innego odbiorcy, niż Race Driver: GRID.
GRID 2
Cena: ~100 zł
Oprawa wizualna na wysokim poziomie
Niezła optymalizacja i konfigurowalność Dobrze przemyślany moduł multiplayer Przyzwoity system uszkodzeń pojazdów Nieprzeciętny wybór tras i samochodów Ilość konkurencji jest satysfakcjonująca Mimo wszystko posiada swoją grywalność
Model jazdy okazuje się całkiem przyjemny Brak widoku z kokpitu mocno rozczarowuje To tylko prosta zręcznościówka w stylu DiRT Brak jakichkolwiek opcji tuningu w kampanii Poruszanie po menu nie należy do przyjemności Umowność systemu uszkodzeń mechanicznych Niezbyt dobrze zbalansowany poziom trudności |
Grę do testów dostarczyła firma:
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- SPIS TREŚCI -
- 0 - Codemasters szykuje kolejną niespodziankę?
- 1 - Silnik jest jeden, a koła są cztery
- 2 - Uwaga! To nie jest symulator! Prosimy o opuszczenie lokalu
- 3 - Jechał rolnik drogą polną, koło chaty w słup pier....
- 4 - Samochody, trasy i wszystko co potrzeba w garażu
- 5 - Platforma testowa na jakiej sprawdzamy gry
- 6 - Galeria screenów - zobacz najciekawsze ujęcia
- 7 - Słowo na niedzielę, oprawa graficzna i wymagania sprzętowe