Test myszki Logitech G PRO X Superlight 2 - Czy następca jednego z najlepszych modeli będzie bliski ideału?
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test myszki Logitech G PRO X Superlight 2 - Wstęp
- 2 - FAQ - Słowniczek pojęć i terminologia dotycząca myszy
- 3 - Test myszki Logitech G PRO X Superlight 2 - Budowa i wyposażenie
- 4 - Test myszki Logitech G PRO X Superlight 2 - Oprogramowanie
- 5 - Test myszki Logitech G PRO X Superlight 2 - Testy i użytkowanie
- 6 - Test myszki Logitech G PRO X Superlight 2 - Podsumowanie
Test myszki Logitech G PRO X Superlight 2 – Podsumowanie
Logitech G PRO X Superlight 2 nie wprowadza radykalnych zmian w stosunku do swojego niezwykle udanego poprzednika. Ma dokładnie taki sam kształt i waży praktycznie tyle samo. Najważniejsze zmiany znajdują się niemniej wewnątrz. Logitech zastąpił wszak mechaniczne przełączniki nowymi switchami optycznymi Lightforce. Ogólnie rzecz biorąc, przełączniki optyczne są zazwyczaj trwalsze i nie są podatne na dwuklik. Co prawda początkowo są one również nieco sztywniejsze, ale z czasem używania twardość ta maleje. Inne godne uwagi zmiany obejmują zaktualizowany czujnik HERO 2, wyższą maksymalną częstotliwość odpytywania wynoszącą 4000 Hz oraz wprowadzenie ładowania USB-C. Jest to bezapelacyjnie bardzo udana mysz, ale ze względu na swoją cenę, sięgnąć po nią powinni raczej tylko ci gracze, którzy wiedzą czego chcą (zaawansowane ustawienia na każdym poziomie DPI, profile uruchamiające się wraz z wybraną grą, lekkość oraz polling rate nastawiony na duże tempo rozgrywki).
Logitech G PRO X Superlight 2 to solidny następca myszki sprzed trzech lat. Naprawia wszystko to, co dotychczas sprawiało, że gryzoń nie był idealny. Prawda jest jednak taka, że aby Superlight 2 nie miał dziś żadnej konkurencji, to musiałby oferować jeszcze ciut więcej, jak chociażby dodatkowe ślizgacze w zestawie czy zwiewny przewód. Wówczas jego cena byłaby adekwatna. Mimo wszystko, to wciąż jedna z najlepszych myszek na rynku.
Jakby nie było, szkoda, że Logitech wśród usprawnień nie postawił także na przewód w tekstylnym oplocie (oferują go nawet 3x tańsze, bezprzewodowe gryzonie) oraz na dorzucenie modułu Bluetooth, choć mniemam, że waga myszki nie była by wówczas tak dobra marketingowo. Ze względu na te pomniejsze minusy, nowy Superlight ma wciąż srogą konkurencję w (symetrycznych, lekkich i bezprzewodowych) myszkach takich jak chociażby Lamzu Atlantis Wireless czy Pulsar X2 Wireless, gdzie nowy Logitech może wygrać chyba tylko jakością wykonania i wyższym odświeżaniem. Kolejnym, nieco droższym niż wymienione modele konkurentem będzie Razer Viper V2 Pro (nasz test), zaś tańszą alternatywą może być HyperX Pulsefire Haste (odświeżanie na poziomie 1000 Hz, ale zapasowe ślizgacze w zestawie).
Logitech G PRO X Superlight 2
Cena: 599 zł
|
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test myszki Logitech G PRO X Superlight 2 - Wstęp
- 2 - FAQ - Słowniczek pojęć i terminologia dotycząca myszy
- 3 - Test myszki Logitech G PRO X Superlight 2 - Budowa i wyposażenie
- 4 - Test myszki Logitech G PRO X Superlight 2 - Oprogramowanie
- 5 - Test myszki Logitech G PRO X Superlight 2 - Testy i użytkowanie
- 6 - Test myszki Logitech G PRO X Superlight 2 - Podsumowanie