Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

ArmA III Beta - Rzut okiem na symulator pola walki

Sebastian Oktaba | 28-07-2013 00:17 |

Na ziemi... w powietrzu... i morzu

Poruszanie się naszym dzielnym wojakiem jest trochę toporne, bowiem jegomość biega raczej powoli i nieszczególnie sprawnie wychodzi mu pokonywanie przeszkód terenowych tzn.: trzeba je grzecznie obejść. Skakanie albo prześlizgiwanie to sztuka nieznana mundurowym występującym w ArmA III. Z kolei blokowanie we framugach drzwi albo innych obiektach, przypadłość znana z poprzednich odsłon cyklu, to niestety smutna codzienność. Sterowanie pojazdami też wymaga sporych pokładów cierpliwości, bo chociaż wjechać można praktycznie wszędzie, to zacięcia w zagłębieniach, kamieniach lub przydrożnych słupach są nieznośnie częste. Cóż, można dyskutować czy opancerzoną ciężarówkę zatrzymałby kawałek spróchniałego drewna. ArmA III wprawdzie nie jest symulatorem wymagającym czytania obszernych instrukcji obsługi maszyn, niemniej ze zręcznościówką trudną ją pomylić. Prowadzenie jeepa albo quada to małe piwo, ale sprawne operowanie śmigłowcem wymaga już odrobiny treningu, żeby posadzić maszynę w jednym kawałku nie zabijając przy okazji załogi. Na szczęście i tak jest łatwiej niż w drugiej części. Co ciekawe, po kabinie można się swobodnie rozglądać, obejrzeć tablice przyrządów, kierownicę itp.

Wersja Beta ArmA III umożliwiała rozegranie misji instruktażowych, więc daleko idących wniosków odnośnie kampanii dla pojedynczego gracza nie mogę w tej chwili wysnuć. Kilka scenariuszy pokazowych pozwala jednak wyrobić sobie zdanie, czego doświadczymy w finalnym produkcie, a będzie m.in.: dywersja, przejmowanie kontroli nad wyznaczona strefą, operowanie sprzętem pancernym, zadania podwodne oraz w powietrzu. Oczywiście, charakter ArmA III jest totalnie odmienny niż Call of Duty, Battlefield i Medal of Honor - jeśli spodziewacie się spektakularnej, efektownej tudzież epickiej kampanii (skrypty, skrypty, skrypty...), to chyba nigdy nie mieliście do czynienia z Operation Flashpoint albo ArmA. Tutaj najważniejsza jest precyzja, przestrzeganie rozkazów oraz pokora, inaczej czeka tylko frustracja i setki pytań zaczynających się od - dlaczego? Zbyt daleko odejdziesz od grupy - mission failed. Przegapisz patrol do likwidacji - mission failed. Zdradzisz swoja pozycję - mission failed. Wystrzelasz amunicję - masz przesrane. W wojsku nikt nie potrzebuje indywidualności, co doskonale widać na przykładzie ArmA III. Robisz swoje zgodnie z wytycznymi i wracasz do jednostki.

Całkowicie otwarte plansze są ogromne i przejście z jednego końca na drugi zajmuje kilkadziesiąt minut (!), dlatego w takich przeprawach bardzo przydaje się kompas i mapa okolicy, bo zabłądzić w terenie łatwo. Górzysta wyspa na jakiej rozgrywa się akcja ArmA III pokryta jest gęsta roślinnością, opustoszałymi miasteczkami oraz instalacjami wojskowymi, ale przeważają rozległe niezagospodarowane przestrzenie. Widoki rysują się po horyzont, niestety dalsze połacie terenu nie wyglądają zbyt atrakcyjnie - rozmyte, spłaszczone i dogrywane w locie. Na szczęście wejść można do praktycznie każdego budynku, chociaż w środku niczego oprócz czterech ścian nie znajdziemy. Nawet stołu, obrazu, starej gazety - projektant wnętrz chyba wziął wolne. Cykl dobowy jest zmienny, a przynajmniej miałem okazję pobiegać z karabinem zarówno w dzień, o świcie, wieczorem, jak również w nocy. Misje po zajściu słońca mają naprawdę niezły klimat, bo panują wówczas niemalże egipskie ciemności i dokładnie widać każde źródło światła np.: przeciwnika maszerującego z latarką przez pola.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 14

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.