Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja The Bureau: XCOM Declassified - Obcy w Ameryce

Sebastian Oktaba | 09-09-2013 17:40 |

Technikalia, czyli oprawa graficzna

Unreal... znowu Unreal Engine... W czasach nowoczesnych silników napędzających Crysis 3, Battlefield 4, Tomb Raider czy Metro: Last Light, produkcja korzystająca z blisko sześcioletniej technologii zwyczajnie nie wytrzymuje konkurencji. Grafika swój niekwestionowany, lekko komiksowy styl posiada, ale jeśli spojrzymy na ostatnie wielkoformatowe hiciory, to The Bureau: XCOM Declassified wygląda jakby wyszedł przed 2011 rokiem. Tekstury nie należą do najostrzejszych, zaawansowane efekty pakietu DirectX 11 można policzyć na palcach jednej dłoni, a kanciastość obiektów bardzo rzuca się w oczy np.: opon albo reflektorów w pojazdach. Przenikanie przez obiekty niczym duch też stanowi częsty widok. Pochwalić trzeba natomiast grę światła i cienia, efekty atmosferyczne oraz wszelkiego rodzaju poświaty, które wyglądają bardzo sugestywnie. Programiści zaimplementowali także technologię NVIDIA PhysX, która dopełnia całości, ale dostępna jest wyłącznie dla posiadaczy kart graficznych GeForce. Jednak przy maksymalnych detalach wymagania sprzętowe okazują się horrendalnie wysokie! Redakcyjna maszyna (Core i7-3770K & GTX 680) bywała zduszona nawet do dwudziestu klatek, zatem The Bureau: XCOM Declassified jest kompletnie skopany pod względem optymalizacji albo zawaliły sterowniki.

Słowo na niedzielę

Przyszła pora podsumować The Bureau: XCOM Declassified, które pomimo licznych niedoskonałości potrafi wciągnąć na kilkanaście godzin, zwłaszcza jeśli trafi w łapska osób gustujących w Mass Effect i Bioshock. Twórcy garściami czerpali pomysły z innych tytułów, więc oryginalności nie uświadczymy tutaj za grosz, co niektórym może przeszkadzać. Czy to wada? Nie, bowiem główną zaletą gry okazał się świetny klimat, który ku memu niezadowoleniu słabnie wraz z rozwojem wydarzeń, natomiast sama rozgrywka jest całkiem satysfakcjonująca. Elementy cRPG i akcji dobrze ze sobą współgrają, jest wiele ciekawych zdolności oraz możliwości rozwoju postaci, tylko że potyczki po pewnym czasie stają się monotonne. Sytuacji nie poprawia toporny interfejs zarządzania drużyną, powtarzalne zadania, niewykorzystany w wielu miejscach potencjał i średnio atrakcyjna oprawa graficzna, okupiona wysokimi wymaganiami sprzętowymi. Mógłbym teraz wdeptać The Bureau: XCOM Declassified w glebę, obrzucać łajnem albo przynajmniej zjechać od góry do dołu, ale jakoś nie potrafię... Ten tytuł coś w sobie jednak ma...



The Bureau: XCOM Declassified
Cena:
~120 PLN

 Świetny klimat pierwszej połowy kampanii
 Całkiem dobre połączenie cRPG i strzelaniny
 Zręcznie wkomponowane elementy taktyczne
 Dużo zdolności specjalnych rodem z Bioshock
 Pewna doza swobody w wybieraniu zadań
 Znakomity design poszczególnych lokacji
 Sensownie poprowadzony rozwój postaci
 Dobrze opowiedziana i rozwinięta historia
 Okazuje się lepsza niż początkowo zakładałem
 Pomimo swoich wad jest nawet wciągająca

 Pod wieloma względami to kopia Mass Effect
 Dość toporny interfejs zarządzania agentami
 Klimat w drugiej połowie kampanii słabnie
 Zadania niestety nie grzeszą oryginalnością
 Walki po pewnym czasie stają się monotonne
 W wielu miejscach niewykorzystany potencjał 
 Oprawa graficzna jest już odrobinę przestarzała
 Brak jakiegokolwiek trybu gry multiplayer
 Wymagania sprzętowe do maksymalnych detali

 
Grę do testów dostarczyła:

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 9

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.