Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Razer Deathstalker V2 PRO TKL - Bezprzewodowa klawiatura mechaniczna z cichymi przełącznikami

Test Razer DeathStalker V2 PRO TKL - Budowa i wyposażenie

Urządzenie jest sprzedawane w opakowaniu typowym dla producenta, utrzymanym w czarno-zielonej kolorystyce, zawierając wszystkie niezbędne informacje o formacie, zastosowanych przełącznikach czy sposobach komunikacji. Wewnątrz znajdziemy instrukcje obsługi, naklejki, kabel USB-C/USB-A oraz przejściówkę USB-A/USB-C, będącą również adapterem do którego możemy podłączyć nadajnik HyperSpeed. Wystarczy go wpiąć do portu USB i system automatycznie wykrywa urządzenie, sugerując zainstalowanie najnowszej wersji Razer Synapse, chociaż w podstawowym zakresie klawiatury można używać bez aplikacji. Czego brakuje? Chociażby szczypiec do wyjmowania nakładek oraz podkładki pod nadgarstki, chociaż przy takiej wysokości frontu urządzenia (20 mm) trudno będzie dobrać optymalną podkładkę.

Recenzja Razer Deathstalker V2 PRO TKL - Bezprzewodowa klawiatura mechaniczna z cichymi przełącznikami [nc1]

Korpus Razer DeathStalker V2 PRO TKL wykonano z tworzywa ABS, które przykryto warstwą stopu aluminiowo-magnezowego typu 5052, otulającego także wszystkie boki. Całość jest solidnie usztywniona i żadnego uginania się płyty pod naciskiem nie zarejestrowałem. Niestety, obudowa pomimo matowego wykończenia chętnie zbiera odciski, chociaż przestrzeni mogącej mieć kontakt z paluchami jest niewiele. Pod spacją umieszczono laserowo wygrawerowany napis RAZER, widoczny dopiero przy nachyleniu lub odpowiednim oświetleniu, podobnie jak piktogramy między kursorami i prawym górnym blokiem. Miejsce to zajmują także cztery diody: Caps Lock, Scroll Lock, Macro i Gaming Mode, sygnalizujące statusy białym światłem. 

Recenzja Razer Deathstalker V2 PRO TKL - Bezprzewodowa klawiatura mechaniczna z cichymi przełącznikami [nc1]

Klawiatura wykorzystuje układ ANSI, czyli mamy klasyczny Shift i jednorzędowy Enter, niewiele odbiegając od standardów TKL, jednakże producent zrezygnował z fizycznych przycisków Print Screen, Scroll Lock i Pause. Powyższe funkcje można oczywiście wywołać korzystając z czytelnie opisanych skrótów. Na podobnej zasadzie sprawdzimy stan akumulatora (FN + End), którego czterostopniowy poziom pokazują wspomniane diody (skrajne wyczerpanie sygnalizuje czerwony), wprowadzimy komputer w stan uśpienia (FN + PG DN) czy nagramy w locie sekwencje Makro (FN + F9). W prawym górnym rogu umieszczono metalową rolkę regulacji głośności o doskonale wyczuwanym skoku, a także wielofunkcyjny przycisk multimedialny.

Recenzja Razer Deathstalker V2 PRO TKL - Bezprzewodowa klawiatura mechaniczna z cichymi przełącznikami [nc1]

Rolkę wystarczy nacisnąć, aby zamiast uporczywego kręcenia całkowicie wyciszyć dźwięk, co okazuje się bardzo użyteczną funkcją. Oprogramowanie pozwala przypisać jej również inne funkcje np. regulację jasności ekranu. W przypadku przycisku multimedialnego pojedyncze wciśnięcie zatrzymuje aktualnie odtwarzany utwór, podwójne włączy następy, a potrójne cofnie do poprzedniego. Całkiem sprytne rozwiązanie, występujące wcześniej w niektórych high-ednowych klawiaturach. Okrągły kształt przycisku multimedialnego sugeruje możliwość kręcenia niczym potencjometrem, ale w praktyce nawet nie przypiszemy mu żadnych innych zadań w oprogramowaniu. Całość jest nienagannie spasowana i prezentuje się bardzo elegancko.

Recenzja Razer Deathstalker V2 PRO TKL - Bezprzewodowa klawiatura mechaniczna z cichymi przełącznikami [nc1]

Razer DeathStalker V2 PRO TKL jest modelem o niskim profilu, którego standardowa wysokość wynosi do 20 do 27 mm, natomiast dwustopniowe nóżki podnoszą górną część korpusu do kolejno 33 i 40 mm (kąt nachylenia o dodatkowe 6 / 9 stopni). Klawiatura spoczywa na pięciu sporych podkładkach antypoślizgowych, luźno przyklejonych do spodu obudowy. Każda z rozkładanych nóżek również posiada własne niewielkie podkładki. Urządzenie traci jednak pierwotną przyczepność, stojącą na bardzo wysokim poziomie. Obok jednej z nóżek znajdziemy także skrytkę nadajnika HyperSpeed, zamykaną na luźno wyjmowaną zaślepkę, więc lepszym rozwiązaniem byłoby po prostu wciskanie dongla USB w odpowiedni slot. Warto wspomnieć, że jeden nadajnik może obsłużyć dwa urządzenia kompatybilne z tym standardem.

Recenzja Razer Deathstalker V2 PRO TKL - Bezprzewodowa klawiatura mechaniczna z cichymi przełącznikami [nc1]

Nakładki zastosowane w Razer DeathStalker V2 PRO TKL ciasno osadzono w korpusie, który przykrywa aluminiowo-magnezowa płytka szczelnie otulająca obudowy switchy, więc żadnej przestrzeni pomiędzy nie uświadczymy. Zapobiega to rozpraszaniu niedoświetlenia na płycie montażowej, a jednolitą powierzchnię klawiatury łatwiej wyczyścić. Na tylnej ściance znajdziemy złącze USB-C, przełącznik trybów pracy (OFF / BT / 2.4 GHz) i trzy przyciski do zapamiętania wbudowanych profili bluetooth. Producent nie wspomina o wbudowanej pamięci do zapisania spersonalizowanych ustawień. Recenzowany model nie posiada także dodatkowego portu USB-A, przydatnego do podłączenia innych urządzeń peryferyjnych np.: myszki czy pendrive.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 22

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.