Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

BlueLeaks: Wyciekły dane setek tysięcy amerykańskich policjantów

BlueLeaks: Wyciekły dane setek tysięcy amerykańskich policjantówNaszym czytelnikom nieobcy jest z pewnością skrót DDOS. A jeśli tak, to już spieszę z jego wyjaśnieniem - Distributed Denial of Secrets to internetowy kolektyw (którego działania można porównać chociażby z WikiLeaks), dążący do umożliwienia swobodnej transmisji informacji w interesie publicznym. Wspomniana grupa upubliczniła właśnie kolejną ogromną bazę danych - tym razem dotyczącą amerykańskich policjantów (stąd nazwa BlueLeaks - niebieski wyciek). Znajdują się w niej dokumenty posegregowane na pliki wideo, audio oraz pozostałe, jak na przykład wiadomości e-mail. Mimo że dane ważące 296 GB pochodzą z USA, wspomina się w nich aż o 254 innych krajach świata, w tym o Polsce.

BlueLeaks to nowy wyciek danych dotyczący amerykańskiej policji. Ważące 296 GB dane pochodzą z USA, ale wspomina się w nich aż o 254 innych krajach świata, w tym o Polsce.

BlueLeaks: Wyciekły dane setek tysięcy amerykańskich policjantów [4]

Tożsamość za tysiąc dolarów. Szokujące ceny usług na dark webie

Jak czytamy na stronie Polskiej Agencji Prasowej, setki tysięcy plików, zawierających niekiedy bardzo wrażliwe dane dotyczące amerykańskiej policji (dokładnie ponad 200 oddziałów), wyciekły z infrastruktury teksańskiej firmy świadczącej usługi projektowania i hostowania stron internetowych. Miała ona obsługiwać wcześniej wiele portali do współdzielenia danych przez amerykańskie stanowe organy ścigania. Pozyskany ze wspomnianego przedsiębiorstwa zbiór danych, zamieściła wspomniana już na początku grupa hakerska DDOS.

BlueLeaks: Wyciekły dane setek tysięcy amerykańskich policjantów [2]
Źródło: Niebezpiecznik.pl

Podsłuch możliwy przy wykorzystaniu wibracji dowolnej żarówki

Zawarte w plikach informacje dotyczą głównie ostatnich dziesięciu lat przedsięwzięć (choć są także akta sprzed 24 lat), podejmowanych nie tylko przez klasyczne wydziały policyjne, ale także przez współpracujące z nimi ośrodki wywiadowcze (fusion centers), których celem jest stymulowanie współpracy pomiędzy FBI, Departamentem Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Departamentem Sprawiedliwości a także różnymi organami ścigania na poziomie stanowym i lokalnym. Wyciek BlueLeaks znajduje się pod TYM linkiem, jednak strona może czasowo działać nieco wolniej (lub wcale) z uwagi na ogromne zainteresowanie.

BlueLeaks: Wyciekły dane setek tysięcy amerykańskich policjantów [1]
Na stronie DDOS można znaleźć całe mnóstwo ciekawych informacji z całego świata.

Microsoft 365 - nowe ataki phishingowe na osoby pracujące zdalnie

Co można odnaleźć w bazie BlueLeaks? Przede wszystkim akta przeróżnych spraw, raporty, informatory, wytyczne czy przewodniki postępowań (a więc mamy też całkiem niezłą bazę - jeśli można tak powiedzieć - edukacyjną). Niebezpieczeństwo niesie jednak fakt, że wśród plików znalazły się również skany dowodów osobistych przestępców, jak i wiele innych wrażliwych danych osobowych, które mogą stać się łatwym łupem dla kolejnych cyberprzestępców. Amerykańska policja zdołała już potwierdzić autentyczność danych w zbiorze "BlueLeaks".

BlueLeaks: Wyciekły dane setek tysięcy amerykańskich policjantów [3]

Źródło: Pap, Niebezpiecznik, DDOS,
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 5

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.