Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Wygenerowani influencerzy zabierają pracę tym prawdziwym. Technologia deepfake rozwija skrzydła ze sztuczną inteligencją

Natan Faleńczyk | 20-09-2023 19:00 |

Wygenerowani influencerzy zabierają pracę tym prawdziwym. Technologia deepfake rozwija skrzydła ze sztuczną inteligencjąMożliwości technologiczne za sprawą rozwoju "sztucznej inteligencji" stały się w ostatnim czasie naprawdę duże. Imitacja dowolnego głosu, generowanie jakiegokolwiek obrazu, czy też rozmowa z chatbotami, które stają się coraz bardziej ludzkie, to tylko niektóre z obecnie dostępnych aspektów. Są jednak kraje, w których wykorzystanie takich narzędzi jest coraz bardziej powszechne i zapewne nikogo nie zdziwi fakt, że jednym z nich są Chiny. Tamtejsi streamerzy mogą mieć niebawem problemy z nawiązaniem współpracy reklamowej.

Rozwój technologii pozwala na bezproblemowe stworzenie cyfrowej kopii samego siebie. Rozwiązanie to wykorzystują obecnie chińskie platformy sprzedażowe, aby zastąpić prawdziwych influencerów podczas streamów.

Wygenerowani influencerzy zabierają pracę tym prawdziwym. Technologia deepfake rozwija skrzydła ze sztuczną inteligencją [1]

Sztuczna inteligencja okazała się bardziej ludzka niż ludzie. Choć w tej dziedzinie to była tylko kwestia czasu

W Chinach dominującą formą handlu są obecnie prowadzone całodobowe streamy, w których to influencerzy reklamują różnego rodzaju produkty na żywo. Bez problemu znajdziemy je na takich platformach e-commerce, jak Taobao, Douyin, Kuaishou. Według serwisu Technology Review najbardziej znane osoby są w stanie sprzedać przedmioty o łącznej wartości setek milionów dolarów i to w ciągu zaledwie jednej nocy. Oczywiście, aby wprowadzić nową osobę do tej prężnie rozwijającej się gałęzi biznesu, trzeba najpierw ją przeszkolić, a to zajmuje zazwyczaj sporo czasu. Dużo wygodniejszym rozwiązaniem okazuje się cyfrowe stworzenie klona prawdziwej osoby, który będzie w stanie reklamować produkty praktycznie bez przerwy. Dzięki obecnej technologii, która ściśle związana jest z deepfake'ami, na rynku chińskim jest coraz więcej start-upów oferujących innym firmom stworzenie swojego awatara. Najtańsze usługi wymagają kilkuminutowego materiału wideo z prawdziwym influencerem, a ich koszt wynosi około 1000 dolarów. Nic dziwnego, że cieszą się one sporą popularnością i są chętniej wybierane od prawdziwych osób, które wymagają wspomnianego czasu, żeby się wdrożyć.

Wygenerowani influencerzy zabierają pracę tym prawdziwym. Technologia deepfake rozwija skrzydła ze sztuczną inteligencją [2]

Meta ma nietypowe pomysły na przyszłość - chatboty zasilane sztuczną inteligencją symulujące Abrahama Lincolna

Osiągane efekty potrafią być naprawdę zaskakujące. Ruchy warg oraz mimika twarzy są rzecz jasna zsynchronizowane z tym, co mówi dana osoba. Oczywiście czasami zdarzają się nienaturalne ruchy, natomiast mimo wszystko rezultaty są momentami bardzo imponujące. Jeden ze start-upów o nazwie Silicon Intelligence, dostrzegł potencjał w tej dziedzinie już w 2020 roku. Co ciekawe, początkowo wymagane było dostarczenie 30-minutowego materiału wideo. W kolejnym roku było to już tylko 10 minut, a aktualnie do stworzenia cyfrowego klona danej osoby wystarczy raptem minuta. Najtańsze, a zarazem najprostsze usługi, to koszt wspomnianych 1000 dolarów, aczkolwiek za bardziej skomplikowane modele trzeba zapłacić nawet kilka tysięcy dolarów. Dzisiejsze modele językowe umożliwiają generowanie skryptów dla takiej postaci, a nawet są w stanie odpowiadać na żywo podczas streamów. 

Wygenerowani influencerzy zabierają pracę tym prawdziwym. Technologia deepfake rozwija skrzydła ze sztuczną inteligencją [3]Klon spikera Liu Jianhong, który odczytywał wyniki i omawiał Mistrzostwa Świata FIFA 2022 

Technologia ta rozwija się w zastraszającym tempie i już teraz zarobki gospodarzy streamów spadły o 20% w porównaniu z 2022 rokiem. Oczywiście nie w każdej sytuacji cyfrowy influencer zda egzamin, natomiast według niektórych osób bez problemu zastąpi osoby z tzw. średniej półki. To znaczy, że nadal ciężko byłoby mu konkurować z najlepszymi osobami w branży, które mogą bardziej "namacalnie" reklamować dany produkt. Więcej firm stara się jednak tworzyć własne rozwiązania, więc przyszłość prezenterów telewizyjnych, czy też wspomnianych influencerów nie maluje się w różowych barwach. 

Źródło: Technology Review
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 51

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.