Test obudowy Thermaltake CTE C750 TG ARGB - Gigantyczne rozmiary, pionowy montaż podzespołów i mnóstwo miejsca

Test obudowy Thermaltake CTE C750 TG ARGB - Wnętrze

Wnętrze Thermaltake CTE C750 TG ARGB jest nieprawdopodobnie przestronne, autorska konstrukcja CTE oraz ogromne gabaryty, stwarzają idealne warunki do swobodnej aranżacji zestawu. Oczywiście, zobligowani jesteśmy zainstalować płytę główną i kartę graficzną w pionie, wyjściami skierowanymi ku górze, jednak resztę możemy rozmieścić po swojemu. Na froncie, tyle, dole, prawym boku i wewnątrz (zamiast tacki dla nośników) zmieścimy chłodnice w rozmiarze do 420 mm, natomiast na górze wjedzie jeszcze 280 mm radiator. Żebyśmy się dobrze zrozumieli - wejdą wszystkie jednocześnie, chociaż naprawdę trudno wyobrazić sobie powyższy zestaw. Jeszcze bardziej imponująco przedstawia się ilość miejsc montażowych dla wentylatorów. Sumarycznie można wstawić siedemnaście jednostek 120/140 mm albo cztery 200 mm (tylko front / tył), które odpowiednio rozłożone zapewniają świetny przepływ powietrza. 

Thermaltake CTE C750 TG ARGB zmieści płyty główne w formacie E-ATX i karty graficzne o długości 420 mm, jednak instalacja nawet największych podzespołów nie sprawi, że środek obudowy zostanie szczelnie wypełniony. Poza tym, chłodnicę AiO 420 mm można wstawić we wnęce (50 mm głębokości) między frontowym stelażem i otworem w tacce montażowej, praktycznie bez uszczerbku dla pozostałych elementów zestawu. Przewidziano też instalację karty graficznej wzdłuż prawego boku wykonanego z hartowanego szkła, realizowaną z użyciem specjalnego metalowego uchwytu dostarczanego w komplecie. Wszystkie blachy są sztywne, starannie pomalowane proszkowo i niezbyt chętnie zbierają odciski palców. Nawet z natury cienkie stelaże dla radiatorów AiO okazują się stabilne. Byłbym zapomniał - frotowemu i tylnemu można jeszcze zmienić pozycję, przesuwając o kilkanaście milimetrów. Opcji konfiguracji jest wiele, chociaż Thermaltake CTE C750 TG ARGB nie należy do grona obudów modularnych.

Na zapleczu miejsca zdecydowanie nie brakuje, bowiem w najszerszej sekcji, zajmującej jednocześnie najwięcej miejsca, producent wygospodarował 10 cm. Zmieścimy tutaj zasilacze o długości 220 mm, natomiast ułożeniem okablowania w zasadzie nie trzeba się przejmować. Cokolwiek tam wepchniemy, jak bardzo będziemy niechlujni i leniwi - dowolna kabloteka wjedzie bez problemu. Rzecz jasna, Thermaltake CTE C750 TG ARGB pozwala na bardzo skrupulatne oraz estetyczne poprowadzenie przewodów, dzięki rozbudowanej sieci tuneli, zapinek i kilku grubych opasek rzepowych. Niemal wszystkie otwory do przetłaczania okablowania otrzymały gumowe kołnierze, elastyczne lecz solidnie trzymające się swojego miejsca. Bliżej frontu znajduje się kolejny stelaż dla radiatora 420 mm AiO i/lub trzech 120/140 mm wentylatorów. Tacka montażowa dla nośników, fabrycznie umieszczona w jego wnętrzu, oczywiście może być zdemontowana albo przeniesiona obok po wykręceniu szybko-śrubki. Dwa dodatkowe miejsca dla dysków znajdują się również obok wycięcia w tacce montażowej. 

Prawy bok obudowy Thermaltake CTE C750 TG ARGB wykonano z transparentnego hartowanego szkła o grubości 4 mm, gdzie zamiast śrubek czy zawiasów zastosowano zaciski, dzięki czemu skrzydło zdejmiemy bez pomocy narzędzi. Podobnie sprawa wygląda z drugim bokiem, jednak tutaj wykorzystano stal walcowaną SPCC, wzorem pozostałych zdejmowanych paneli (góra / tył). Lewy bok posiada także dodatkowe otwory wentylacyjne o owalnej strukturze pasującej do pozostałych. Większy przeznaczony został do wyprowadzania gorącego powietrza z chłodzenia AiO, montowanego w specjalnej wnęce opisywanej kilka akapitów wcześniej. Dodatkowych wentylatorów tutaj nie zainstalujemy. Mniejszy, to okienko pozwalające oddychać zasilaczowi. Widoczny w prawym górnym rogu wypustek, ułatwia podważenie i demontaż skrzydła.

Lewe skrzydło pomimo dużych otworów wentylacyjnych, okazuje się bardzo sztywne, czym mogłoby zawstydzić wiele obudów mających jednolity bok. Istotniejsza jest jednak informacja, że obydwa otwory zabezpieczono filtrami przeciw kurzowymi typu siateczkowego. Filtry posiadają niewielkie magnesy, więc dodatkowo wpasowane w zatrzaski, pewnie trzymają się swoich pozycji. Summa summarum, absolutnie wszystkie otwory jakimi Thermaltake CTE C750 TG ARGB zasysa bądź wyrzuca powietrze, posiadają odpowiednie zabezpieczenia. Osobiście trochę żałuję, że producent nie przewidział możliwości zamiany panelu lewego z prawym, gdyby komuś patrzenie na wnętrze komputera nie sprawiało radości. Niestety, zatrzaski umieszczone na różnych wysokościach uniemożliwiają przeprowadzenie operacji zmiany boków. 

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »