Test iiyama G-Master GCB3280QSU-B1 Red Eagle - 32-calowy monitor do gier z ekranem VA w rozsądnej cenie

Test iiyama G-Master GCB3280QSU-B1 Red Eagle - jakość wykonania

Monitor iiyama G-Master GCB3280QSU-B1 Red Eagle przyjechał do redakcji w dużym pudle opatrzonym zdjęciami produktu oraz najważniejszymi informacjami o cechach urządzenia oraz specyfikacji technicznej. Wewnątrz monitor jest zapakowany w styropian w celu bezpieczeństwa podczas transportu (dodatkowo styropian jest wokół zabezpieczony specjalną taśmą, żeby nic nie ruszało się w drodze). Sprzęt nie jest jednak kompletnie złożony - osobno zapakowano w środku całą część z ekranem oraz elektroniką oraz osobno podstawę do zamontowania (tym razem ze względu na nieco odmienną konstrukcję sprzętu, obie części podstawy są osobno ukryte w opakowaniu i trzeba je najpierw połączyć, a potem dopiero przymocować do monitora). Oprócz monitora znajdziemy tutaj także solidny zestaw akcesoriów w postaci kabla DisplayPort (wersja 1.4), kabla HDMI (wersja 2.0) kabla USB-B oraz kabla zasilającego (zasilacz jest wbudowany w monitor). Całość domyka komplet dokumentacji. Sam monitor waży około 9 kilogramów (z już złożoną podstawą). Złożony sprzęt zajmuje dość dużo miejsca, na co wpływ ma spora przekątna oraz fakt, że ekran jest zakrzywiony, co niejako potęguje odczucie obcowania z większym sprzętem.

Zarówno obudowa jak i postawa monitora iiyama G-Master GCB3280QSU-B1 Red Eagle zostały wykonane głównie z tworzywa sztucznego (podstawa częściowo jest metalowa). Minimalistyczny projekt urządzenia sprawia, że możemy uznać go za model bardziej biurowy, aniżeli gamingowy. Taka uniwersalność w kwestii wyglądu ma jednak spore grono zwolenników. Cała linia Red Eagle (choć design jest spójny również z seriami Black Hawk oraz Gold Phoenix) została tak przygotowana, by radzić sobie w grach, ale jednocześnie nie atakować krzykliwym wyglądem.

Model iiyama G-Master GCB3280QSU-B1 Red Eagle będzie się dobrze prezentował niezależnie od tego, gdzie go postawimy. Patrząc na wprost monitora, warto zwrócić uwagę na ramki wokół matrycy. Fizyczna ramka u góry oraz po bokach jest ekstremalnie smukła. Dolna ramka z kolei jest zauważalnie grubsza - tutaj umieszczono naklejkę z informacjami o specyfikacji oraz logo firmy iiyama. Z kolei przyciski do obsługi menu OSD zostały umieszczone z tyłu monitora. Jeśli chodzi o podstawę, to obie jej części łączy się z pomocą pojedynczej śruby. Podstawa zajmuje dość dużo miejsca z racji charakterystycznej, dolnej części - nieco kanciastej w swojej budowie. Kompletną podstawę następnie umieszczamy w odpowiedni otwór w obudowie monitora i przytwierdzamy ze sobą za pomocą kolejnej śruby (która jest już zamontowana w obudowie).

Monitor oferuje komplet złączy. Podstawowymi portami są w tym wypadku złącze DisplayPort 1.4 oraz dwa złącza HDMI 2.0. Tylko po kablu DP 1.4 uzyskamy natywną rozdzielczość wraz z odświeżaniem 165 Hz. Przy podłączeniu kabla HDMI możemy liczyć na maksymalnie 144 Hz. W obu przypadkach działa także funkcja AMD FreeSync Premium oraz NVIDIA G-SYNC Compatible (nieoficjalnie). Dodatkowo monitor posiada jeden port USB typu B (kabel w zestawie) oraz dwa złącza USB 3.0 (A). Jeśli zatem podłączymy monitor z komputerem za pomocą kabla USB typu B, otrzymamy do dyspozycji jeszcze dwa porty USB typu A na dodatkowe akcesoria. Zasilacz z kolei został wbudowany w monitor, więc w tym wypadku do podłączenia wystarczy użyć tylko kabla.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »