Test Enermax Fulmo GT - Większy CM Dominator II 690 Advanced
- SPIS TREŚCI -
Enermax Fulmo GT - Wnętrze - Część I
Wnętrze Enermax Fulmo GT jest nieprzyzwoicie wręcz przestronne, chociaż bardzo skromne zarazem - to się chwali, bowiem otrzymujemy dokładnie to, czego najbardziej potrzebujemy w przystępnej formie. Środek tradycyjnie pomalowano na kolor czarny, więc esteci składający „klimatyczne” zestawy nie powinni narzekać na jakość wykonania. Obudowa pod względem rozplanowania kluczowych elementów jest niemalże idealna - tutaj nie uświadczymy żadnych zbędnych dupereli czy nieprzemyślanych rozwiązań. Koszyk na HDD mógłby być wprawdzie wyjmowany, ale przy 425 mm dla kart graficznych tylko maniacy WC pokręcą nosem, zawiedzeni niemożliwością zainstalowania w tym miejscu np.: pompki.
Chociaż zasilacz można wstawić na górze lub dole konstrukcji, to zdecydowanie polecamy tę drugą ewentualność - jest zwyczajnie bardziej praktyczna. Producent zadbał o cztery gumowe podkładki pod jednostkę zasilającą, zaś kratka na spodzie zapewnia dostęp do chłodniejszego powietrza. Fragment blaszki przylegającej do PSU pokryto nawet pianką redukującą wibracje, a wisienkę na torcie stanowi zapinany na rzepy pasek.
Już chyba domyślacie się dlaczego polecaliśmy montować zasilacz na dole? Otóż jeśli zechcemy u góry zostawić wentylatory lub zdecydujemy na chłodnicę WC, to wówczas dojdzie do konfliktu podzespołów i trzeba będzie z czegoś zrezygnować. Swoją drogą, miejsce na 420 mm "kaloryfer" po zdjęciu wentylatora robi spore wrażenie.
Slotów na karty rozszerzeń przewidziano w sumie dziesięć, zatem obudowa jest w pełni zgodna z formatem HPTX. W przeciwieństwie do niektórych modeli, Enermax nie zapomniał o kołkach montażowych w odpowiednich miejscach, aby dolna krawędź płyty również miała solidne oparcie. Nad śledziami z szybko-śrubkami widać też pięć otworów na węże chłodzenia wodnego, obtoczone gumowymi kołnierzami.
System zarządzania okablowaniem opiewa na dwanaście otworów zabezpieczonych gumowymi, elastycznymi kołnierzami. Oprócz tego mamy jeszcze pięć mniejszych wycięć m.in.: na dodatkową wiązkę zasilania płyty głównej w lewym górnym rogu. Między stelażem i prawym bokiem jest około 20-23 mm przestrzeni, więc kable spokojnie tam upchniemy.
Powiązane publikacje
Test obudowy MSI MPG Gungir 300R Airflow - Cztery 120 mm wentylatory, podpórka kart graficznych i ciekawe wzornictwo
35
Test obudowy komputerowej Volcano Expanse T Apex ARGB - Solidna, przewiewna, dobrze zabezpieczona przed kurzem
29
Test obudowy Volcano Space Apex ARGB - Nowe oblicze Modecom, który wchodzi do wyższej kategorii jakościowej i cenowej
37
Test obudowy Corsair 6500X - Eleganckie akwarium przygotowane na płyty główne z odwróconymi złączami
47
