Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test Chieftec LF-02B - Tania obudowa dla graczy

Arkad | 21-12-2013 01:01 |

Chieftec LF-02B Black - Wnętrze #1

Wnętrze obudowy Chieftec LF-02B na pierwszy rzut oka wydaje się całkiem przestronne głównie z powodu braku dodatkowego koszyka na dyski twarde. Wszystkie metalowe elementy zostały pomalowane na czarno, natomiast dodatki w postaci szyn dla napędów oraz systemu montażowego są pryśnięte na czerwono. Rozwiązaniem przykuwającym naszą uwagę jest przesuwany system podparcia długich kart graficznych z miejscem na 120-milimetrowy wentylator - w zestawie znajdziemy specjalne elementy ułatwiające utrzymywanie ciężkich akceleratorów o długości co najmniej 280-290 milimetrów. Do obudowy wejdą karty graficzne o maksymalnej długości wynoszącej około 419 milimetrów. W środku możemy zamontować systemy chłodzenia procesora o wysokości nawet 170 milimetrów - w jaki sposób uzyskano tak imponującą wartość w obudowie o szerokości 200 milimetrów? Ano zrezygnowano z sensownego miejsca na okablowanie za tacką płyty głównej... Między bokiem obudowy a stelażem możemy włożyć co najwyżej cienką wiązkę od wentylatora, bowiem jakakolwiek wtyczka znajdująca się w tym miejscu nie pozwoli nam na wsunięcie ściany w uchwyty. Zgodnie z naszymi pomiarami miejsce za tacką ma szerokość zaledwie 6-7 milimetrów, co skutecznie blokuje możliwość sensownej aranżacji okablowania w przypadku niemodularnych zasilaczy.

Całkiem spore wycięcie w tacce płyty głównej pozwoli nam na bezproblemowy montaż większości coolerów procesora dostępnych na rynku - otwór o wymiarach 134 x 120 milimetrów pomieści typowe backplate'y. W tych okolicach znajdziemy także cztery podłużne otwory dla przewodów, które nie zostały jednak zabezpieczone przez gumowe kołnierze. Oczywiście tak jak w większości obudów nie ma mowy o dodatkowym wycięciu na wtyczkę EPS ulokowaną w górnej sekcji płyty głównej. Chieftec mógł wybrać możliwość montowania wysokich coolerów procesora lub większą przestrzeń za mobaskiem - producent zdecydował się na to pierwsze. Aranżacja okablowania w obudowie Chieftec LF-02B nie jest na pewno szczytem marzeń dla komputerowego pedanta, bowiem możliwości poprowadzenia przewodów w niewidocznych miejscach są znikome. Sytuację ratuje całkiem spore odsunięcie zatok na dyski twarde i napędy zewnętrzne, gdzie możemy poprowadzić między innymi kabel zasilający ATX. Podpięcie tylnego wentylatora do układu to kolejny problem - w tacce płyty głównej nie znajdziemy otworu na przeprowadzenie okablowania systemu chłodzenia, więc wszystko musi być na wierzchu. W przypadku testowanej obudowy polecamy wyposażenie komputera w zasilacz modularny, który w jakimś stopniu ograniczy zawalenie skrzynki przez okablowanie.

Chieftec LF-02B pozwala na beznarzędziowy montaż dwóch napędów zewnętrznych 5,25 cala oraz napędu wewnętrznego 3,5 cala - stacja dyskietek (;]) musi już być przykręcona do swojej zatoki. W zestawie nie znajdziemy żadnego adaptera, także wszystkie miejsca montażowe są przeznaczone dla jednego własnego standardu. Napędy zamontowane przy pomocy beznarzędziowych uchwytów trzymają się całkiem sztywno - szybkie plastikowe zaciski to niezłe rozwiązanie pomimo niezbyt solidnego wyglądu. Zbyt jasna czerwień niezbyt dobrze współgra z resztą obudowy, jednak czy ktoś będzie zwracał uwagę na wnętrze skrzynki bez akrylowego panelu bocznego? Montaż dysków twardych 3,5 cala to całkiem inna historia - w tym przypadku mamy do czynienia z wsuwanymi szynami, które bardzo ciasno wchodzą do swoich zatok. Napędy ze względu na wysunięcie koszyka w stronę lewego boku są podłączane bliżej płyty głównej, co pozwala na schowanie wtyczek i okablowania. Montaż 2,5-calowego dysku twardego na boku koszyka to niestety bardzo złe rozwiązanie - uchwyty trzymające napęd musimy ręcznie podginać, przez co włożenie dysku talerzowego w standardzie 2,5 cala graniczy z cudem. Oczywiście wspomniana szerokość została opanowana przez nośniki SSD, jednak warto pamiętać o napędach z notebooków i nie tylko.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 15

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.